Informator rynkowy - loża ekspertów: wanny

(red.)06-08-2009 14:00

Zaproszeni przez redakcję ŁADNEGO DOMU specjaliści od wyposażenia łazienek rozmawiali na temat rynku wanien w Polsce. W loży ekspertów zasiedli: Marzena Sobolewska - szef Salonu Łazienek w hurtowni BIMS PLUS, Dominik Zawadzki - dyrektor marketingu SANITEC KOŁO, oraz Wiesław Kędzierski - projektant wnętrz, dyrektor kreatywny firmy meblowej REMEB. Nasi eksperci reprezentowali różne punkty widzenia, wynikające z ich zawodowych zainteresowań i doświadczeń.

Jakiego kształtu wanny wybierają Polacy?

Marzena Sobolewska:

Klienci dobierają kształt wanny indywidualnie, zależnie od wielkości łazienki i możliwości jej aranżacji. Jednak obecnie najwięcej sprzedaje się wanien prostokątnych. Wraca moda na prostotę. Odchodzi się od skomplikowanych form wanien z siedziskiem, zagłówkiem czy uchwytami. Elementy te są najczęściej niewykorzystywane, trudne do utrzymania w czystości i zajmują tylko miejsce.

Dominik Zawadzki:

Wiele osób kupuje również wanny asymetryczne. Jest to druga, po wannach prostokątnych, grupa produktów poszukiwanych przez klientów. Sprawdzają się szczególnie w niedużych lub trudno ustawnych łazienkach, zwłaszcza jeśli chcemy zmieścić w nich dodatkowo kabinę prysznicową.

Wiesław Kędzierski:

Wanny asymetryczne to odreagowanie po tym, co mieliśmy przez wiele lat w PRL-u. Jeśli ktoś zdążył już odreagować, to wraca do prostoty. Największym zainteresowaniem cieszą się wanny prostokątne lub z zaokrąglonymi narożnikami.

Klienci korzystający z porad architekta kupują produkty zdecydowanie ze średniej półki cenowej. Bogatsi wybierają jedną z dwóch wanien projektu najpopularniejszego w Polsce designera Philippe'a Starcka. Są to zupełnie proste wanny, najwyżej z relingiem, który służy przede wszystkim do tego, żeby ładnie wyglądał. Dlatego wieszając na nim ręcznik, psujemy efekt, jaki miał wywołać.

Jakie materiały są obecnie najpopularniejsze?

Marzena Sobolewska:

W Polsce ponad 80% sprzedaży wciąż dotyczy wanien akrylowych. Natomiast na zachodzie Europy wraca się obecnie do starej, sprawdzonej stali emaliowanej. Blisko połowa klientów decyduje się na zakup właśnie tego typu wanien. Ich wielką zaletą jest długa, nawet 30-letnia gwarancja. U nas również zauważa się powrót do wanien stalowych, które są teraz coraz lepszej jakości.

Wanny żeliwne są niepraktyczne ze względu na duży ciężar, ale za to kupuje się je na całe życie. Ich wadą jest mała różnorodność kształtów. Pasują przeważnie do łazienek urządzanych w stylu retro. Na rynku znajdują się również produkty z drewna, szkła czy mosiądzu, ale ze względu na wysoką cenę są rzadziej wybierane.

Jakie są właściwości wanien z różnych materiałów?

Marzena Sobolewska:

Wanna jest tym elementem wyposażenia łazienki, który wymieniamy stosunkowo rzadko. Musi więc być trwała i łatwa w utrzymaniu czystości.

Akryl i stal, dwa najchętniej wybierane materiały, mają różne właściwości. Wanna stalowa wolniej się nagrzewa, ale też dłużej utrzymuje ciepło. Wanna akrylowa dużo szybciej przejmuje ciepło, ale woda szybko w niej stygnie.

Dominik Zawadzki:

Akryl ma jedną zasadniczą cechę - jest bardzo plastyczny. Zaczął być modny w latach 90. ubiegłego wieku, kiedy popularne były wanny z licznymi profilowaniami w postaci siedzisk, podłokietników czy zagłówków. Takich form nie dało się wtedy uzyskać w wannach stalowych - jedynych, które znaliśmy przez wiele lat. Obecnie, podążając za najnowszymi trendami, projektanci wanien akrylowych wracają do prostych kształtów, rezygnując z ozdób.

Co można powiedzieć o akrylu? Sam materiał jest miły i ciepły w dotyku, a przy napełnianiu wanny wodą brak hałaśliwego dudnienia, jakie słyszymy w wannie stalowej. Wanna akrylowa jest trwała i lekka, łatwa do transportowania i przenoszenia. Na czyszczonej powierzchni nie zostają zacieki czy ślady rdzy. W razie uszkodzenia powłoki można samemu uzupełnić ubytek masą akrylową, praktycznie bez pozostawienia śladu po naprawie.

Przy zakupie wanny akrylowej warto zdecydować się na sprawdzony produkt, o którym wiemy, że został wykonany z płyty akrylowej spełniającej wymagania i normy europejskie.

Marzena Sobolewska:

Na rynku jednak można wciąż spotkać wanny z płyt akrylowanych, które są gorszej jakości. Łatwiej się niszczą i trudniej utrzymać je w czystości.

Ile kosztuje wanna?

Dominik Zawadzki:

Za typową, prostokątną wannę o długości 170-180 cm zapłacimy od 500-600 zł. Nie będzie to wprawdzie model, który wyszedł z pracowni znanego projektanta, ale spełni wszelkie wymagania jakościowe.

Wiesław Kędzierski:

Przyzwoita, dobrze zaprojektowana wanna nie musi kosztować fortuny. To wydatek około 1500-2000 zł. Grunt to ciekawie zaaranżować ją we wnętrzu łazienki.

Co producenci proponują do salonów kąpielowych?

Wiesław Kędzierski:

Do dużej łazienki czy wręcz modnego ostatnio salonu kąpielowego można wstawić wannę wolno stojącą. Oczywiście nie trzeba kupować modelu Starcka za 20 tys. zł czy wanny z lwimi łapami. Można w ciekawy sposób obudować każdą zwykłą wannę, używając do tego ceramiki, kamienia, drewna czy stali nierdzewnej.

Marzena Sobolewska:

Chętnie kupowane są też wanny wieloosobowe. Producenci oferują modele prostokątne i owalne, z korkiem pośrodku, w których można usiąść naprzeciwko siebie, a także asymetryczne wanny kształtem zbliżone do trójkąta, gdzie siada się obok siebie.

Dominik Zawadzki:

Ciekawym rozwiązaniem do salonów kąpielowych są wanny całkowicie lub częściowo wpuszczane w podłogę. W taki sposób można zamontować praktycznie każdą wannę, niezależnie od jej przeznaczenia.

Wiesław Kędzierski:

Takie rozwiązanie wymaga odpowiedniego wykonania stropu, dlatego należy przewidzieć je na etapie projektowania domu. Łazienkę najlepiej zaplanować wtedy na parterze, nad piwnicą lub garażem adoptowanym do domu, czyli nad pomieszczeniem, które nie musi mieć pełnej wysokości pomieszczenia mieszkalnego.

Więcej o: