Podwieszanie do sufitu
Nawet najcięższy żyrandol łatwo zawiesić, jeśli dobierze się odpowiednie zamocowanie. Może to być kołek, dybel lub kotwa.
Sufity tynkowane
Najważniejsza zasada: niezależnie od ciężaru przedmiotów podwiesza się je zawsze na łącznikach osadzonych w konstrukcji stropu - nigdy w warstwie tynku. Najłatwiej, bo jednym rodzajem łączników, podwiesza się elementy do jednorodnych stropów żelbetowych, czyli płyt monolitycznych oraz prefabrykowanych. Do stropów belkowych, które mają wypełnienie z pustaków, zazwyczaj trzeba stosować łączniki dwojakiego rodzaju: zwykłe - do osadzania w belkach, i specjalne - do pustaków; tylko do lekkich elementów można użyć uniwersalnych kołków rozporowych nadających się zarówno do materiałów pełnych, jak i otworowych.
Rodzaje zamocowań
- Kołki rozprężne, czyli rozporowe. Najpopularniejsze rozwiązanie. Kołek taki składa się z dwóch części - koszulki rozprężnej oraz wkrętu lub gwintowanego trzpienia. Liczne odmiany dostosowane są do osadzania w różnych materiałach. Dostępne są dwa podstawowe typy kołków rozporowych:
- z rozprężaniem bocznym - z rozciętą na końcu koszulką z tworzywa sztucznego, którą mocowany wkręt dociska do bocznych ścianek otworu. Takie kołki dostępne są też w wersji szybko mocującej, w której wkręt zastąpiony jest odpowiednio gwintowanym trzpieniem do wbijania. Przeznaczone są do betonu, keramzytobetonu, cegły pełnej i pełnych bloczków silikatowych;
- rozprężno-ściągające - mające na końcu koszulki (zwykle z tworzywa sztucznego , czasem metalowej - zakończonej gwintem ) otwór, przez który przechodzi wkręt mocujący. W pierwszej fazie mocowania następuje boczne rozprężenie koszulki, a gdy wkręt osiągnie jej zakończenie, dochodzi do jej osiowego ściskania i tworzenia się "kołnierzy" - szczególnie przydatnych w tych materiałach i miejscach stropu, gdzie są puste przestrzenie. Do betonu, silikatów, cegieł i pustaków oraz do elementów o cienkich ściankach - jak pustaki stropowe, bloczki drążone, oraz płyt gipsowo--kartonowych (g-k).
- Dyble. Metalowe łączniki wyłącznie do podłoży jednorodnych o dużej wytrzymałości, głównie do betonu klasy co najmniej B15. Dostępne w wersji:
- ze stożkową tuleją rozprężną - taki dybel składa się z trzech elementów: gwintowanego trzpienia ze stożkowym zakończeniem, tulei rozprężnej i nakrętki dociskowej. Wymaganą siłę zamocowania uzyskuje się przez dokręcanie nakrętki, która wciąga trzpień, coraz mocniej rozchylając tuleję. Do betonu, płyt kanałowych i cegły pełnej.
- z kotwą typu grip - przystosowaną do współpracy z prętami gwintowanymi, dzięki czemu można uzyskać dowolną długość zawieszenia i osadzić kotwę w głębiej położonych warstwach stropu. Pręt wkręcany w kotwę powoduje jej rozprężenie. Do betonu i cegły pełnej.
- szybko mocujące, nazywane "birbachami" - do szybkiego montażu. Dybel taki składa się z kotwy z kołnierzem oraz wbijanego trzpienia. Po jego wbiciu połączenie jest nierozbieralne i w razie pomyłki trzeba wykonać nowe. Do betonu.
- Kotwy skrzydełkowe. Kotwa taka składa się z jednego lub dwóch przegubowo połączonych metalowych skrzydełek oraz gwintowanego zawiesia zakończonego hakiem lub nakrętką. Kotwę ze złożonymi skrzydełkami wkłada się do wywierconego otworu, a wtedy pod działaniem sprężyny albo na skutek zaczepienia o krawędź otworu skrzydełka rozchylają się i opierają na wewnętrznej powierzchni ścianki (np. pustaka). Dostępne są również kotwy skrzydełkowe, w których element mocujący wprowadza się za pomocą drucika. Po ustawieniu kotwy we właściwej pozycji wkręca się gwintowane zawiesie, a drucik odcina. Kotwy skrzydełkowe wymagają otworów o stosunkowo dużej średnicy (12-15 mm), ale gwarantują pewne zamocowanie. Do elementów, w których za cienką ścianką znajduje się pusta przestrzeń: płyt g-k, stropów z pustaków ceramicznych i z płyt drążonych.
w Kotwy chemiczne. Jest to stosunkowo nowy rodzaj zamocowania umożliwiający osadzenie zawiesia niemal w każdym materiale. Oprócz elementów mechanicznych, takich jak koszulka czy gwintowany trzpień, w skład kotwy chemicznej wchodzi ampułka z szybko twardniejącą żywicą lub pojemnik (wielokrotnego użycia) z aplikatorem kleju. W wywiercony otwór wkłada się najpierw koszulkę, a następnie ampułkę (lub wprowadza klej z aplikatora). Wbijany lub wkręcany trzpień rozbija ampułkę, a wywierany przez niego nacisk powoduje, że żywica wypływa przez nacięcia koszulki do wolnych przestrzeni w murze. Utworzone w ten sposób pierścienie żywicy trwale mocują trzpień w materiałach szczelinowych. Do pustaków szczelinowych i cegły kratówki.
- Kołki samowiercące. Mogą być plastikowe lub ze stopów metali lekkich. Dzięki głębokiemu, stożkowemu gwintowi łatwo zagłębiają się w każde względnie miękkie podłoże. Służą przede wszystkim do zawieszania niezbyt ciężkich przedmiotów. Średnicę kołka dobiera się do ciężaru zawieszanego przedmiotu i wytrzymałości materiału. Do płyt g-k oraz betonu komórkowego.
Sufity podwieszane
- Montaż. Wymaga zamocowania licznych wieszaków, do których montuje się konstrukcję nośną. W stropach monolitycznych oraz kanałowych wieszaki można mocować w dowolnym miejscu. W stropach belkowych z wypełnieniem pustakami (np. fert lub teriva) najlepiej rozmieścić łączniki tylko na linii przebiegu żelbetowych belek stropowych - można wtedy użyć łatwych w montażu dybli stalowych do tzw. szybkiego montażu.
Uwaga! Jeżeli sufit został już wcześniej otynkowany, rozmieszczenie belek można ustalić za pomocą wykrywacza metali, który zasygnalizuje położenie ich zbrojenia.
- Oświetlenie. Małe lampy i punktowe oprawy oświetlenia mocuje się w suficie podwieszanym wkrętami do płyt gipsowo-kartonowych. A jak zawiesić ciężki żyrandol? Bezpośrednio na płycie gipsowo-kartonowej można zawieszać przedmioty o masie nie większej niż 6 kg (za pomocą kotew skrzydełkowych lub kołków rozprężnych z metalową tuleją). Jeśli żyrandol jest cięższy, nie można mocować go w suficie podwieszanym, lecz trzeba dobrać odpowiedni łącznik do osadzenia w stropie:
- żelbetowym monolitycznym - dybel z kotwą i gwintowanym prętem, a poniżej powierzchni płyt należy na pręcie zamocować zaczep do żyrandola;
- gęstożebrowym - trzeba zastosować jedno z dwóch rozwiązań:
1) jeśli miejsce zamocowania wypada w miejscu przebiegu belek, osadzić dybel bezpośrednio w konstrukcji stropu (czyli w belce); jeśli zaś miejsce zamocowania wypadnie w pustaku - użyć kotwy skrzydełkowej i zawiesić na jej trzpieniu łańcuszek lub hak do powieszenia lampy;
2) jeśli wypełnienie stropu stanowią pustaki ceramiczne z małymi otworami i nie uda się osadzić w nich kotew skrzydełkowych, należy użyć kotwy chemicznej albo dybla z prętem gwintowanym osadzonym w warstwie nadbetonu stropu.
Wiercenie otworów
Wszystkie dyble wymagają bardzo precyzyjnego wykonania otworu o ściśle określonej średnicy. Otwór zbyt duży albo rozbity podczas wiercenia osłabia zamocowanie, a nawet może je uniemożliwić.
Ciężki żyrandol i huśtawka
Takie elementy wymagają osadzenia w stropie dybli rozprężnych, a jeśli będą źródłem obciążeń o charakterze dynamicznym (huśtawka, uchwyty do domowej siłowni lub sprzętu rehabilitacyjnego), wówczas lepiej przewiercić strop na wylot i osadzić pręt z talerzykiem oporowym.
- Więcej o: