Kiosk - kup onlineKiosk - Ladnydom.pl

Domowy zestaw narzędziowy, czyli co warto mieć pod ręką

Jerzy Woźniak

Podstawowy zestaw narzędzi do własnego M będzie inny, gdy jesteśmy zapalonymi majsterkowiczami, a inny, gdy nie bardzo wiemy, co i jak naprawić. Niemniej jednak przyda się on nawet wówczas, gdy poprosimy sąsiada o pomoc.

Zaawansowani majsterkowicze sami kompletują swe narzędzia i trwa to zwykle latami, my powinniśmy kupić te podstawowe po otrzymaniu kluczy do własnych czterech kątów. Są one proste i dość tanie, warto więc kupić wszystkie podczas pierwszej wizyty w sklepie. Powinniśmy przechowywać je w jednym miejscu - najlepsze do tego są skrzynki narzędziowe. Zawsze wybierzmy nieco większą. Z biegiem lat może okazać się, że narzędzi przybywa, a samodzielnie wykonywanie drobnych napraw jest nie tylko praktyczne, ale też sprawia nam przyjemność.

Te najpotrzebniejsze

Niezależnie od tego, co umiemy zrobić, podstawowe wyposażenie domowej skrzynki narzędziowej jest zawsze takie samo.

Szczypce uniwersalne , zwane popularnie kombinerkami. Jak sama nazwa wskazuje, służą do wielu prac i przy odrobinie wprawy można nimi nie tylko przytrzymywać czy odkręcać nakrętki i śruby, ale również zdejmować izolację i ciąć drut. Powinny mieć rączki izolowane miękkim plastikiem oraz oznaczenie, że chronią przed napięciem 500 woltów.

Wkrętak popularnie nazywany jest śrubokrętem. Ponieważ w domu zastosowane są różne rodzaje śrub i wkrętów, najlepiej mieć ich kilka lub jeden z wymiennymi końcówkami. Końcówka wkrętaka powinna zawsze dokładnie pasować do nacięcia w łbie - inaczej zniszczymy je i narobimy sobie kłopotu. Wybierzmy zestawy, w których oprócz końcówek wkrętaka będą również końcówki do tak zwanych kluczy trzpieniowych (ampulowych) oraz kluczy z końcówkami typu torx.

Wkrętak elektrotechniczny ma izolowaną rękojeść z wmontowaną minineonówką. Służy nie tylko do odkręcania najczęściej stosowanych rozmiarów śrub w gniazdkach i osprzęcie elektrycznym, ale również do sprawdzenia, czy dane urządzenie znajduje się "pod napięciem".

Młotek musi znaleźć się w każdym domu. Najlepiej mieć dwa młotki ślusarskie różnej wielkości - o wadze 200 i 500 g. Warto kupić modele z metalowym gumowanym trzonkiem na stałe zamocowanym do obucha.

Klucz nastawny, czyli zależnie od wykonania tak zwany francuz lub szwed. Najlepiej mieć dwa o różnym rozstawie szczęk. Ten większy powinien być na tyle duży, aby można było odkręcić największe nakrętki od baterii. Klucze do rur zwane "żabkami" uszkadzają powierzchnie odkręcanych elementów i nie należy ich kupować.

Miara stalowa, zwana popularnie "metrówką", powinna mieć długość 5 metrów, krótsze są mniej uniwersalne.

Co się jeszcze przyda?

Oprócz podstawowych narzędzi w skrzynce powinny znaleźć się również:

Poziomnica , najlepiej kupić niewielką posiadającą dwa wskaźniki - do pionu i poziomu. Bez niej nie powiesimy prosto szafki i nie ustawimy prawidłowo lodówki.

Wkłady do bezpieczników topikowych wszystkich stosowanych w domu wartości. W nowych mieszkaniach, gdzie są wyłączniki nadprądowe (korki automatyczne), nie musimy ich kupować.

Taśma izolacyjna do przewodów elektrycznych i kawałek przewodu.

Zapasowe gniazdo i łącznik światła (zwany popularnie "kontaktem") - ten sam model jak te, które mamy zamocowane na ścianie.

Wkręty do drewna oraz gwoździe różnej długości przydadzą się, gdy uszkodzi się nam szafka lub stół.

Brzeszczot z rączką . W sprzedaży dostępne są brzeszczoty dwustronne: po jednej stronie znajdują się zęby do metalu, a po drugiej do drewna. Taki model zastąpi nam więc dwie piły i zajmie niewiele miejsca.

Ostry nóż z wymiennym ostrzem. Najlepsze są noże większe i solidnie zrobione; nie kupujmy tych w tanim wykonaniu.

Niewielka szpachelka i płaski pędzel ułatwią nam naprawę zarysowanej ściany czy uszkodzonego tynku. Zarówno szpachelka jak i pędzel powinny mieć ok. 5 cm szerokości.

Uchwyt samozaciskowy lub ręczne imadełko. Przydają się jako "trzecia ręka" lub gdy musimy ścisnąć na dłużej klejone elementy. Są tanie i można ich kupić kilka sztuk różnej wielkości.

Drabina być może nie jest narzędziem w ścisłym tego słowa znaczeniu, ale to niezbędne wyposażenie mieszkania. Najlepsze są składane, lekkie, aluminiowe modele z rozkładanym dużym stopniem roboczym. Powinna mieć taką wysokość, abyśmy stojąc na nim, mogli swobodnie dosięgnąć sufitu.

Dla zaawansowanych

Ci, którzy nie boją się nawet samodzielnego montażu zakupionych mebli, powinni zaopatrzyć się w nieco bardziej skomplikowane narzędzia.

Z droższych najbardziej potrzebna jest wiertarka . W domowym majsterkowaniu wystarczy taka z udarem i regulowaną szybkością obrotów. Powinna też posiadać zmianę ich kierunku - w prawo lub w lewo. Moc nie powinna być mniejsza niż 500 W.

Do wiertarki dokupmy zestaw wierteł krętych do metalu (są one właściwie uniwersalne i można nimi również wiercić w drewnie, plastiku itp.) oraz wiertła do betonu , którymi nie tylko wywiercimy otwory pod kołki w ceglanej lub betonowej ścianie, ale też zrobimy otwór w dnie doniczki. Wierteł nie opłaca się kupować na sztuki, lecz w kompletach. W domowej praktyce stosujemy wiertła o średnicy do 12 mm.

Jeśli już mamy wiertarkę, kupmy też kołki rozporowe , najlepiej kupić tani, niewielki zestaw kołków o różnej średnicy. Jeśli w domu są ściany z kartongipsu, to koniecznie powinniśmy zaopatrzyć się w specjalne wkręty, na których wieszamy na ściankach cięższe przedmioty.

Klucze płaskie i nasadowe. Niewielkie zestawy takich kluczy są czasem bardzo pomocne. Najlepiej kupmy komplet o najczęściej stosowanych rozmiarach, np. od 6 do 19 mm. Klucze nasadkowe nie zawsze są potrzebne, natomiast na pewno przyda się mały zestaw kluczy trzpieniowych. Śruby takie są coraz częściej stosowane, na przykład przy skręcaniu mebli.

Dobrze jest także zaopatrzyć się w uniwersalny mocny klej dwuskładnikowy , mały pojemnik z uniwersalnym smarem oraz odrdzewiacz do zardzewiałych śrub i nakrętek. Środki smarujące w aerozolach nie są dobrym rozwiązaniem, jeśli więc chcecie coś naoliwić, kupcie olej do maszyn do szycia .

Jeśli urządzamy właśnie mieszkanie, oprócz wiertarki i wierteł użytecznym i tanim narzędziem jest wykrywacz podtynkowych instalacji . Uchroni nas on przed przypadkowym przewierceniem rury lub instalacji elektrycznej.

Bardzo pomocnym narzędziem jest też suwmiarka . Nie musimy kupować tych najbardziej precyzyjnych, nawet najprostsza pozwoli nam dokładnie zmierzyć średnicę wiertła czy kołka rozporowego.

Jakie kupić?

Nigdy nie kupujemy narzędzi, "bo się mogą przydać", będą one w sklepach zawsze i z pewnością ich ceny będą spadać. Kupno narzędzi zawsze powinno się wiązać z tym, że właśnie będą nam potrzebne do wykonania jakiejś pracy. Często też nie ma potrzeby ich kupowania, gdy użyjemy ich raz na kilka lat. Zawsze bowiem pamiętajmy, że wiele drogich i specjalistycznych narzędzi można wypożyczyć.

Nie zawsze wyższa cena oznacza odpowiednio większą jakość, często podobnie jak przy innych artykułach płacimy więcej za "firmę". Dlatego wybierajmy raczej narzędzia w średnim przedziale cenowym. Musimy wiedzieć, że różnice w cenie zależą także od ich przeznaczenia. Otóż producenci wyraźnie rozgraniczają cenowo te produkty, które są projektowane dla profesjonalistów i te do domowego użytku. Profesjonalne są obliczone na bardzo dużą ilość godzin bezawaryjnej pracy, gdyż często muszą działać nawet przez kilka godzin dziennie. Takie do domowego użytku są używane zaledwie kilka, może kilkanaście razy w roku. Ich trwałość więc jest różna, a co za tym idzie, także i cena.

Na rynku jest też dużo tanich narzędzi, takich niemal na jeden raz, i ich głównie powinniśmy unikać. Jeśli wiertarka kosztuje 40 zł, to raczej nie wywiercimy nią kilkunastu dużych otworów w betonie, aby powiesić zestaw kuchennych szafek. Warto zatem zapłacić więcej, ale kupić produkt dobrej jakości, który posłuży nam wiele lat.

Skomentuj:

Domowy zestaw narzędziowy, czyli co warto mieć pod ręką