Trawnik jesienią czyli jesienne porządki na trawniku

Czekają nas nie tylko prace porządkowe, ale także przygotowanie trawnika do następnego sezonu. We wrześniu lub na początku października aplikujemy nawóz jesienny, który uodporni źdźbła na trudne, zimowe warunki. W tym czasie można jeszcze dosiewać trawę, a nawet założyć nowy trawnik (zarówno wysiewany, jak i układany z gotowej darni w rolkach). Zanim nadejdą mrozy, trawa dobrze się ukorzeni i bez uszczerbku przetrwa zimę.

 

Trawnik - jesienna pielęgnacja

W połowie października zwykle kończy się koszenie, nadchodzi zaś pora systematycznego grabienia liści i usuwania ich z trawnika. Razem z liśćmi starajmy się wyczesać z trawy zbitą warstwę filcu (resztek traw), która uniemożliwia dostęp powietrza do korzeni i wiosną będzie przeszkodą dla wzrostu trawy.

Trawa najintensywniej rośnie od końca kwietnia do lipca. Wówczas należy ją strzyc co 7-10 dni. Nie oznacza to jednak, że w połowie wakacji możemy odstawić kosiarkę i zapomnieć o trawniku. Ostatnie koszenie, zależnie od pogody, powinno przypadać mniej więcej na połowę października. Ważne jest, by na zimę nie pozostawić zbyt długiej trawy - źdźbła nie powinny być dłuższe niż 10 cm.

Pamiętajmy przy tym, że tępe noże kosiarki mogą poszarpać źdźbła, co spowoduje ich zżółknięcie - w rezultacie nasz trawnik w następnym sezonie przybierze szarą barwę.

Kiedy często kosimy trawnik, ścięta trawa jest bardzo krótka. W czasie suchej, upalnej pogody można ją pozostawić na murawie - stworzy naturalny nawóz. Jeśli jednak nierozłożony pokos pozostawimy na trawie na zimę, murawa może zacząć gnić. Po ostatnim koszeniu (nawet jeśli dysponujemy kosiarką z pojemnikiem) należy więc "wyczesać" trawnik grabiami.

Zanim jednak kosiarkę odstawimy na zimę do garażu, powinniśmy najpierw poddać ją kilku zabiegom. W modelach elektrycznych wystarczy wyczyścić nóż tnący. W spalinowych trzeba poza tym wymienić olej silnikowy i filtr oleju, a także usunąć niezużyte paliwo lub dolać do niego specjalny zimowy dodatek zapobiegający zamarzaniu.

 

Opadłe liście, choć wyglądają malowniczo, trzeba usuwać z trawnika, inaczej przykryta liśćmi zmieszanymi ze śniegiem i lodem trawa przez zimę zgnije. Do "zamiatania" małych gazonów wystarczą grabie, na większych powierzchniach praktyczniejsze będą odkurzacze elektryczne lub spalinowe. Wytwarzają silny strumień powietrza, dzięki czemu można szybko "zdmuchnąć" liście z alejek, trawnika, a także spomiędzy roślin na rabacie.

W wielu dmuchawach można zmienić kierunek obrotów silnika i wtedy urządzenie staje się odkurzaczem - trzeba oczywiście założyć worek, w którym będą się gromadzić zasysane liście. Niektóre modele odkurzaczy wyposażone są w funkcję rozdrabniania liści, dzięki czemu więcej ich zmieści się w worku i rzadziej trzeba będzie przerywać pracę, by go opróżnić.

Wybierając dmuchawę do liści, warto sprawdzić, czy ma w wyposażeniu zestaw do czyszczenia rynien albo czy można go dokupić oddzielnie.

Dmuchawy różnią się mocą silnika i ciężarem. Aby były wygodne w obsłudze, powinny być w miarę lekkie i dobrze wyważone. Cięższe modele zazwyczaj nosi się na plecach (na szelkach lub specjalnych pasach). Wadą wielu dmuchaw jest głośna praca. Producenci starają się ją zredukować, zwłaszcza w modelach przeznaczonych do małych ogrodów.

Właściciele kosiarek z pojemnikiem mają ułatwione sprzątanie - kosząc trawnik, jednocześnie oczyszczają go z liści; pocięte zbierają się w pojemniku wraz ze ściętymi źdźbłami. Takimi kosiarkami można też zbierać liście ze ścieżek.

Płytkie napowietrzanie warto przeprowadzać przynajmniej dwukrotnie w roku: wiosną i wczesną jesienią. Na ciężkich gliniastych glebach dodatkowo co dwa lata wykonujemy jesienią głębokie nacinanie darni.

Napowietrzanie jest konieczne, gdyż korzenie traw potrzebują do prawidłowego rozwoju dopływu tlenu. Gdy gleba jest zbita, należy ją okresowo rozluźniać i napowietrzać na głębokość nawet do kilkunastu centymetrów.

Można nakłuwać ją za pomocą aeratora, ewentualnie zwykłych wideł lub nacinać, używając wertykulatora. Dzięki temu do korzeni łatwiej docierają także woda opadowa i nawozy.

Wertykulatory pomagają także usunąć z ziemi mech i zbite resztki liści. Jednak narzędzi tych nie lubimy używać, obawiając się uszkodzenia korzeni. Niesłusznie. Po nacięciu szybko odrastają, a ich młode części funkcjonują najbardziej efektywnie.

Jak założyć trawnik jesienią