Okiem projektanta: mieszkanie na wynajem
Temat trudny. Bo jak trafić w gust, bliżej nieznanego wynajmującego?
Centrum miasta, doskonała lokalizacja, metraż niemal idealny - lekko ponad 50 metrów kwadratowych - ale bardzo źle pomyślany rozkład pomieszczeń: małe, ciemne i nieustawne trzy pokoje z kuchnią i łazienką. Ten stan zamieniłem na otwartą przestrzeń przedpokoju, salonu, kuchni i jadalni - zostawiłem osobną sypialnię, dodałem garderobę w miejsce starej łazienki, a starą kuchnię przerobiłem na wygodną łazienkę z oknem (!).
Fot. Krzysztof Ciesielski
Styl mieszkania musiał być bardzo neutralny i bezpieczny - zdecydowałem się na tapety z bardzo delikatnym, prawie niewidocznym wzorem do salonu i sypialni, do tego w bardzo podobnym odcieniu, ale lekko opalizujące, długie zasłony opadające na podłogę, które nadały całości ton lekkiej nonszalancji.
Fot. Krzysztof Ciesielski
Biała ściana z płyty kartonowo-gipsowej na telewizor, zespolona została z listwą maskującą karnisze i dodatkowo podświetlona, co stworzyło efekt 3D (różne płaszczyzny jednej dużej ściany).
Fot. Krzysztof Ciesielski
Kuchnia bardzo prosta i nowoczesna: białe lakierowane meble z czarnym kamiennym blatem i czarnym szkłem pomiędzy szafkami dolnymi i górnymi zawsze wyglądają elegancko i estetycznie.
Fot. Krzysztof Ciesielski
Jadalnia w końcu ciągu kuchennego z lekkim szklanym stołem i designerskimi przezroczystymi krzesłami z motywem konarów drzew na oparciach dobrze korespondują z fototapetą w liście, która miała wydzielić przestrzeń jadalni, ale też ożywić całą otwartą przestrzeń.
Fot. Krzysztof Ciesielski
Spokojna i komfortowa sypialnia z łóżkiem robionym na zamówienie i miejscem do pracy, funkcjonalna łazienka z prysznicem i schowaną w szklanej szafie pralką.
Fot. Krzysztof Ciesielski
Do całości dodaliśmy efektowne lampy, dyskretne meble - jeden antyczny fotel w salonie (został wykończony nieco później) - i 50 metrów kwadratowych zrobiło na właścicielu mieszkania tak duże wrażenie, że sam się tam wprowadził!
Teraz pracujemy razem nad wykończeniem domu, a mieszkanie wreszcie niedługo zostanie wynajęte. To, co tam zostało zrobione, z pewnością będzie stanowiło o jego atrakcyjności, co też przełoży się na cenę wynajmu. Ale - sam bym tam chętnie zamieszkał...
Krzysztof Ciesielski, room4@room4.pl
- Więcej o:
- wystrój wnętrz
Okiem projektanta: urządzamy małą łazienkę
Zrób to sam: wieszak z gałęzi
Mieszkanie w duchu vintage na warszawskim Muranowie
Vintage: aranżacja mieszkania miłośniczki stylu
Kuchnia w szmaragdach
Obrazy na płótnie
Apartamenty w hotelu Sofitel Warsaw Victoria przeszły metamorfozę. Jak wygląda teraz Apartament Prezydencki?
Mercure Warszawa Grand po modernizacji. Wnętrza nawiązują do historii miasta i samochodu Syrena 100