Wnętrza: buduar za miastem
W wielkim stylu, ale z lekkością, kokieterią i poczuciem humoru. Tak urządziła swój normandzki dom Chantal Thomass - kobieta, która od 40 lat tworzy najbardziej intrygującą i wyrafinowaną bieliznę na świecie.
![Sypialnia w klimacie buduarowo-teatralnym. Trochę jak scena, którą kurtyna dzieli na dwie części: właściwą z łóżkiem (widocznym na następnej stronie) i wypoczynkową z niezastąpionym szezlongiem. Pod sufitem klasyczny żyrandol murano. dom, dom we Francji, projektanci](https://s3.eu-central-1.amazonaws.com/pressland-cms/cache/article_show_section_gallery_item/d3/17062635-sypialnia-w-klimacie-buduarowo-teatralnym-troche.jpeg)
![- Praca nad wystrojem jest jak układanie puzzli. Motywy z XVIII wieku muszą pasować do tych z lat międzywojennych XX wieku, reszty dopełniają współczesne detale - mówi projektantka. Szampan to obok mozzarelli jedyna rzecz, jaką zawsze ma w?lodówce. dom, projektanci, dom we Francji](https://s3.eu-central-1.amazonaws.com/pressland-cms/cache/article_show_section_gallery_item/95/17062574-praca-nad-wystrojem-jest-jak-ukladanie-puzzli-motywy.jpeg)
![Rzeźbione wezgłowie łóżka, kotara i poduszki z reprodukcjami portretów kobiecych to odwołania do ulubionego XVIII stulecia. Na pierwszym planie stary, przenośny wielopoziomowy stolik. dom, dom we Francji, projektanci](https://s3.eu-central-1.amazonaws.com/pressland-cms/cache/article_show_section_gallery_item/az/17062638-rzezbione-wezglowie-lozka-kotara-i-poduszki-z-reprodukcjami.jpeg)
![Intrygująca kolekcja lusterek wyszperanych na pchlich targach i w antykwariatach jako ścienna dekoracja. Zamiast glazury 'tafla' z czarnego kamienia. dom, dom we Francji, projektanci](https://s3.eu-central-1.amazonaws.com/pressland-cms/cache/article_show_section_gallery_item/mq/17062637-intrygujaca-kolekcja-lusterek-wyszperanych-na-pchlich.jpeg)
!['Ona wygląda jak postać z bajek braci Grimm - pisała o Chantal Thomass francuska prasa. - Ma włosy czarne jak heban, skórę białą jak śnieg, usta krwistoczerwone'. Lśniąca, równo przycięta grzywka stała się jej znakiem firmowym. Stworzyła najbardziej rozpoznawalną markę bieliźnianą, ale szybko dała się też poznać jako dekoratorka wnętrz dom, projektanci, dom we Francji](https://s3.eu-central-1.amazonaws.com/pressland-cms/cache/article_show_section_gallery_item/1l/17062571-ona-wyglada-jak-postac-z-bajek-braci-grimm-pisala.jpeg)
!['Kocham ten dom. Przemierzałam pchle targi i bazarki, szukając mebli i dodatków' - mówi projektantka dom, projektanci, dom we Francji](https://s3.eu-central-1.amazonaws.com/pressland-cms/cache/article_show_section_gallery_item/bc/17062572-kocham-ten-dom-przemierzalam-pchle-targi-i-bazarki.jpeg)
![Na liście klientów Chantal Thomass są takie marki jak: Treca (łóżka), THG (baterie), Rometti (ceramika), Veronese (lampy i lustra). dom, projektanci, dom we Francji](https://s3.eu-central-1.amazonaws.com/pressland-cms/cache/article_show_section_gallery_item/86/17062573-na-liscie-klientow-chantal-thomass-sa-takie-marki.jpeg)
![W salonie i jadalni, podobnie jak w całym domu, dominują ulubione kolory projektantki: perłowa szarość, dymny róż, czerń. Do tego pastelowe tapety. - Nigdy nie wykorzystałabym ich w paryskim mieszkaniu, ale do wiejskiego domu pasują idealnie - mówi Chantal. dom, projektanci, dom we Francji](https://s3.eu-central-1.amazonaws.com/pressland-cms/cache/article_show_section_gallery_item/qh/17062575-w-salonie-i-jadalni-podobnie-jak-w-calym-domu-dominuja.jpeg)
![Architektoniczna obudowa stylowego kominka okazała się idealnym miejscem ekspozycji dla najlepszych okazów ceramiki i szkła (m.in. murano). dom, projektanci, dom we Francji](https://s3.eu-central-1.amazonaws.com/pressland-cms/cache/article_show_section_gallery_item/w2/17062576-architektoniczna-obudowa-stylowego-kominka-okazala.jpeg)
![Stara mapa Francji i kolekcja globusów na konsoli zdradzają podróżniczą pasję gospodyni. - Zawsze najchętniej wracam do Włoch - mówi. dom, dom we Francji, projektanci](https://s3.eu-central-1.amazonaws.com/pressland-cms/cache/article_show_section_gallery_item/1y/17062633-stara-mapa-francji-i-kolekcja-globusow-na-konsoli.jpeg)
![Chantal uwielbia szezlongi, ma ich kilka. Na ścianach w domu można dostrzec obrazy francuskich ilustratorów popularnych w latach 30. XX wieku: George'a Lepape'a i George'a Barbiera. dom, dom we Francji, projektanci](https://s3.eu-central-1.amazonaws.com/pressland-cms/cache/article_show_section_gallery_item/xt/17062634-chantal-uwielbia-szezlongi-ma-ich-kilka-na-scianach.jpeg)
!["Moim największym ideałem jest ta prawdziwa wiejska siedziba. Pozwala poczuć, czym jest proste życie" - mówi Chantal dom, dom we Francji, projektanci](https://s3.eu-central-1.amazonaws.com/pressland-cms/cache/article_show_section_gallery_item/ux/17062636-moim-najwiekszym-idealem-jest-ta-prawdziwa-wiejska.jpeg)
![W kuchni projektantka spędza sporo czasu. Gotuje włoskie pasty, wymyśla sałatki. Tu każdy detal przykuwa wzrok: od posadzki z nieregularnych kamiennych płyt po hokery z siedziskami z... garnków. dom, dom we Francji, projektanci](https://s3.eu-central-1.amazonaws.com/pressland-cms/cache/article_show_section_gallery_item/wu/17062639-w-kuchni-projektantka-spedza-sporo-czasu-gotuje-wloskie.jpeg)
![Zabytkowy kamienny budynek dawnej plebanii po dwóch latach prac remontowych i urządzania wnętrz stał się wakacyjną i weekendową ostoją właścicielki. - Mam w głowie wiele idealnych domów - na przykład neorokokową willę w Cannes, prowansalski bastide albo dom z ogrodem w samym Paryżu - zwierza się Thomas. dom, dom we Francji, projektanci](https://s3.eu-central-1.amazonaws.com/pressland-cms/cache/article_show_section_gallery_item/d4/17062646-zabytkowy-kamienny-budynek-dawnej-plebanii-po-dwoch.jpeg)
Kto tu mieszka? Chantal Thomass ikona świata mody, francuska projektantka bielizny i dekoratorka wnętrz.
Gdzie? Wiejski dom w Mortagne-au-Perche, Normandia, Francja.
I pomyśleć, że Francuzka, która na zawsze odmieniła świat biustonoszy, przygodę z modą zaczęła w rygorystycznej szkole katolickiej - przerobiła samodzielnie swój szkolny mundurek. Z perspektywy jej późniejszych dokonań można przypuszczać, że w nudny uniform wstrzyknęła trochę szaleństwa i kokieterii.
Chantal Thomass szła jak burza. Już jako dwudziestolatka zaprojektowała kolekcję ubrań pręt-a-porter, dając początek marce Ter et Bantine - tej samej, którą zachwyciła się i promowała Brigitte Bardot. Chantal używała nietypowych materiałów, takich jak woskowana bawełna czy połyskujący metalicznie lurex. Ale prawdziwą rewolucję wywołała w roku 1975, kiedy wypuściła na rynek kolekcję bielizny. W tamtych czasach to, co pod spodem, musiało być przede wszystkim praktyczne i wygodne, producenci nie silili się ani na oryginalne wzornictwo, ani na wyrafinowane materiały. I właśnie wtedy Chantal wyciągnęła z lamusa gorset, przypomniała o istnieniu podwiązek, wyniosła na orbity haute couture pas do pończoch. Użyła jedwabiu, satyny, koronek i wprowadziła bieliznę na wybiegi w najbardziej wyrafinowanej, ponętnej i budzącej pożądanie formie. - Nie wiedziałam, co to znaczy być fit, i dlatego byłam taka kreatywna - wspomina.
Chantal Thomass nie poprzestała na bieliźnie, choć głównie z nią jest kojarzona. Stworzyła styl buduarowy, zwany inaczej stylem pin-up, także we wnętrzach. Jego znaki rozpoznawcze to połączenie różu z szarością i czernią, miękkie linie, zmysłowe materiały i kobiece motywy dekoracyjne - kokardki, pikowania, falbanki. Spektakularny pokaz tego stylu dała w 1999 roku, kiedy przy okazji promocji nowej kolekcji bielizny, parter paryskiego domu towarowego Lafayette zamieniła w apartament z salonem, kuchnią i łazienką. Frywolnie ubrane modelki czytały na sofie książki albo malowały sobie paznokcie. Feministki podniosły larum, część socjety zbojkotowała wydarzenie „traktujące kobiety w sposób jawnie instrumentalny”, ale marka Chantal tylko na tym zyskała. Siła seksapilu okazała się większa niż ideologii.
Fot. Frederic Ducout/Living Inside
Dawkowany z umiarem styl buduarowy jest też obecny w prywatnym otoczeniu Chantal. Ale nie krzyczy z każdego kąta, nie znajdziemy tu tak ekstremalnych pomysłów jak pralka w różowym pikowanym dessous czy lustro nad sypialnianym łóżkiem, jak w słynnym paryskim hotelu Vice Versa, który zaprojektowała. Jej wakacyjny dom w normandzkim miasteczku Mortagne-au-Perche reprezentuje „chantalizm” rozwodniony, aluzyjny, wybrzmiewający jak ostatnia, aksamitnie czysta nuta.
Dom urządzony w murach plebanii z początku XVII wieku, spełnił marzenia projektantki o odosobnieniu, bez poczucia wyobcowania. - Uwiódł mnie wspaniały wiejski krajobraz tak blisko Paryża - mówi Chantal Thomass, mając na myśli sto pięćdziesiąt kilometrów, jakie dzielą miejscowość od stolicy Francji. - Nie mam tutaj kompleksu paryżanki, mieszkającej na wsi. Ludzie są szalenie mili - dodaje.
Dwa lata trwał remont domu, którego kupno okazało się prawdziwym zrządzeniem losu (po dziesięciu latach proszenia właściciela innego domu w tej samej miejscowości o odsprzedanie budynku, który wynajmowała od lat). To były też dwa lata intensywnego podróżowania po pchlich targach i penetrowania sklepów z antykami w całej Europie. Chantal zadbała o każdy najmniejszy szczegół. Od starych kamiennych posadzek po kryształowe żyrandole. Nasyciła wnętrze cenną dawką ulubionej szarości (przemalowała na ten kolor wszystkie drewniane elementy domu i panele), wprowadziła do wnętrz tapety (w tym część w stylu vintage), szkło murano oraz meble z lat 40. i 50. Ale nie w wypełnieniu wyczyszczonej przestrzeni ładnymi przedmiotami tkwi sekret tego projektu. Chantal nasyciła dom uroczymi pomysłami i rozwiązaniami. Takimi jak ściana stylowych „jednorękich” zwierciadełek w łazience, hokery ze stalowych garnków w kuchni czy sztućce giganty na ścianie jadalni albo towarzyszące im krzesło z oparciem w kształcie ciasteczka z bitą śmietaną. Przedmioty świadczą o tym, że wyobraźnia Chantal od 40 lat nie zasypia, choć ona sama skromnie zastrzega: „Co dziesięć lat mam potrzebę zmiany, ale za każdym razem na coraz mniejszą skalę”.
- Więcej o:
- architekci
- dom
- projektanci