Kupujesz lub sprzedajesz mieszkanie? Musisz to wiedzieć!
Ceny mieszkań stoją. Czas sprzedaży spada. Negocjacje praktycznie nie istnieją - oto rynkowe tendencje w pigułce
>>>Ceny. - Od kilkunastu miesięcy na rynku mieszkań używanych w Warszawie nie dochodzi do zmian cenowych. Najczęściej średnie ceny sprzedawanych lokali oscylują w granicach od 7,2 tys. do 7,4 tys. zł za m kw. - mówi Marcin Jańczuk z Metrohouse. Dzielnicami o najniższych średnich (5-6 tys. zł za m kw.) są m.in. Wawer, Targówek i Białołęka. Z drugiej strony znajdują się dzielnice takie jak Śródmieście, gdzie kupujemy mieszkania średnio po 9800 zł za m kw. Wysokie ceny są też domeną Żoliborza (8,4 tys. zł), a także Mokotowa i Wilanowa (8 tys. zł). Tegoroczne transakcje pokazują, że mimo wysokiego pułapu cen to właśnie Mokotów cieszy się największym zainteresowaniem nabywców. Kolejne miejsca zajmuje Bemowo, Ursynów i Ochota.
Średni czas sprzedaży. Z danych Metrohouse wynika, że sprzedający czekali w miesiącach wakacyjnych na kupującego 114 dni. To o kilka dni mniej niż przed wakacjami. - Najszybciej tym razem znajdowały nowych właścicieli mieszkania wybudowane w ostatnich latach do metrażu 45 m kw. Kilka z nich zostało sprzedanych zaledwie po tygodniu od pierwszej ekspozycji ogłoszenia. Niekiedy czas oczekiwania na klienta niebezpiecznie wydłużał się do 24 miesięcy. Powody długiej sprzedaży zwykle są takie same: ceny niedopasowane do standardu oferty, ale też brak właściwego podejścia do negocjacji ceny - komentuje Marcin Jańczuk.
Negocjacje. Mimo dużej konkurencji, sprzedający nie chcą rozmawiać o obniżkach. Średnia różnica pomiędzy ostatnią ceną ofertową a rzeczywistą ceną sprzedaży wyniosła 2,4 proc., podczas gdy jeszcze kilka miesięcy temu była o 0,8 punktów procentowych wyższa. W okresie wakacyjnym pośrednicy z Metrohouse odnotowali zaledwie jedną transakcję, w której właściciel w końcowych negocjacjach obniżył cenę o więcej niż 10 proc. Minął już okres, kiedy dochodziło do spektakularnych negocjacji. - Nie należy się temu dziwić, bo choć kupujący nie jest tego świadomy, cena ofertowa mogła być już kilkakrotnie obniżana podczas eksponowania oferty na rynku - przypomina ekspert.
Średni czas sprzedaży. Z danych Metrohouse wynika, że sprzedający czekali w miesiącach wakacyjnych na kupującego 114 dni. To o kilka dni mniej niż przed wakacjami. - Najszybciej tym razem znajdowały nowych właścicieli mieszkania wybudowane w ostatnich latach do metrażu 45 m kw. Kilka z nich zostało sprzedanych zaledwie po tygodniu od pierwszej ekspozycji ogłoszenia. Niekiedy czas oczekiwania na klienta niebezpiecznie wydłużał się do 24 miesięcy. Powody długiej sprzedaży zwykle są takie same: ceny niedopasowane do standardu oferty, ale też brak właściwego podejścia do negocjacji ceny - komentuje Marcin Jańczuk.
Negocjacje. Mimo dużej konkurencji, sprzedający nie chcą rozmawiać o obniżkach. Średnia różnica pomiędzy ostatnią ceną ofertową a rzeczywistą ceną sprzedaży wyniosła 2,4 proc., podczas gdy jeszcze kilka miesięcy temu była o 0,8 punktów procentowych wyższa. W okresie wakacyjnym pośrednicy z Metrohouse odnotowali zaledwie jedną transakcję, w której właściciel w końcowych negocjacjach obniżył cenę o więcej niż 10 proc. Minął już okres, kiedy dochodziło do spektakularnych negocjacji. - Nie należy się temu dziwić, bo choć kupujący nie jest tego świadomy, cena ofertowa mogła być już kilkakrotnie obniżana podczas eksponowania oferty na rynku - przypomina ekspert.
- Więcej o:
