Kilka zabytkowych mebli, niewiele ozdób, za to dużo naturalnego światła i wolnej przestrzeni - tak wyglądają najmodniejsze stylizowane wnętrza. Przestały być wierną kopią dawnych pałacowych komnat czy mieszczańskich bawialni, przystosowano je bowiem do rozmiarów współczesnych pomieszczeń i do naszego stylu życia.
W prezentowanym mieszkaniu nie ma nadmiaru sprzętów, które tonęłyby w morzu bibelotów, dywaników i serwetek, jak to bywało niegdyś. Jest tylko kilka niezbędnych mebli ustawionych na tle ścian pomalowanych na jasny kolor i nie przykrytego niczym tradycyjnego parkietu. Krótko mówiąc, wyeksponowano je w dość pustej przestrzeni, dzięki czemu lepiej widać ich niezwykłe formy i oryginalne zdobienia. A trzeba przyznać, że jest na co patrzeć, bo to rzadko u nas spotykane stare meble z Holandii. Od ich urody uwagi nie odwracają również dekoracje. Na ścianach wisi jedynie ułożona w przemyślanym porządku kolekcja japońskich rysunków oprawionych w skromne drewniane ramki. Dyskretną ozdobą są nieliczne rośliny w doniczkach dopasowanych do stylu wnętrza. Właściwym uzupełnieniem tak oszczędnego wystroju są minimalistyczne lampy i proste naczynia pojawiające się na stole. To wszystko. I tyle w zupełności wystarczy.