Aranżacja z umiarem
Co się dzieje, gdy do mieszkania zaprojektowanego w ściśle męskim gronie nieoczekiwanie wprowadza się kobieta? Wnętrze wzbogaca się o kilka elementów, których przedtem w ogóle nie było w planie.
Gospodarz jest osobą niezwykle zajętą - na co dzień pracuje jako menedżer w międzynarodowym koncernie, ma również liczne pasje, którym poświęca swój wolny czas, między innymi muzykę, film, windsurfing. O pomoc w przebudowie i aranżacji wnętrza zwrócił się więc do specjalistów z biura projektowego Nowa Forma. Architekci sprawiedliwie podzielili się obowiązkami. Piotr Dziak, specjalista od dużych przestrzeni i form, zajął się ogólną koncepcją przebudowy i urządzeniem kuchni, Tomasz Pieńkowski skupił się na detalach oraz zaprojektowaniu łazienki i niektórych mebli.
Pokaż mi, jak mieszkasz, a powiem ci, kim jesteś... Zgodnie z tym znanym powiedzeniem wnętrze miało przede wszystkim odzwierciedlać osobowość pana Darka i jego nastawienie do świata. Słowem, którego we wstępnych rozmowach z architektami używał najczęściej, był umiar (umiar, umiar i jeszcze raz umiar.). Chciał, by mieszkanie było nowoczesne, ale nie minimalistyczne. Stonowane, ale jednocześnie ciepłe i przytulne. A ponieważ - jak sam o sobie mówi - jest w nim odrobina szaleństwa, zapragnął również, żeby jedno z pomieszczeń zostało urządzone w klimacie "z zupełnie innej bajki". Aby powiększyć przestrzeń dzienną, kuchnię całkowicie otwarto na sąsiadujący z nią duży pokój. Dwa mniejsze pokoje połączono, dzięki czemu udało się zaaranżować komfortową sypialnię,
a tuż przy niej wygospodarować miejsce na praktyczną garderobę. Jedna ze ścian długiego wąskiego korytarza została w całości obłożona fornirem z drewna tekowego (tak samo wykończono ścianę pomiędzy kuchnią a przedpokojem). Na innej zawisł oryginalny kinkiet, wyglądający jak nowoczesne dzieło sztuki. Dzięki tym pomysłom nieatrakcyjne z pozoru pomieszczenie zyskało na oryginalności.
Aranżowanie wnętrz przypominało zabawę w ciepło-zimno. Efekt? Chłodna biel ścian i mebli co krok zderza się z ciepłem egzotycznego drewna, które jest tutaj podstawowym materiałem wykończeniowym (wiosną, gdy zostanie urządzony taras, pojawi się go jeszcze więcej). Chociaż obowiązuje tu prostota, przejawiająca się między innymi w kubicznych formach sprzętów, nie brak również smaczków dodających wnętrzom charakteru. Ot, choćby ustawiony w przedpokoju fotel w stylu Ludwika XIV czy wiszące nad nim lustro w złoconych ramach. Sprzęty te udowadniają, że jeśli tylko zachowamy umiar (przypomnijmy: to ulubione słowo pana domu), wszystkie chwyty aranżacyjne są dozwolone.
Zgodnie z życzeniem gospodarza jedno z pomieszczeń całkowicie odbiega od stylu reszty mieszkania. Utrzymana w morskich klimatach toaleta zaskakuje wszystkich gości, niespodziewających się tak intensywnych błękitów. Pan Darek nie lubi rzeczy standardowych, większość mebli została więc zaprojektowana specjalnie do tego wnętrza. Wykonali je zaprzyjaźnieni z architektami rzemieślnicy i wytwórnie mebli nietypowych. Dziełem projektantów jest na przykład przykuwająca uwagę zabudowa w kącie wypoczynkowym, z miejscem na sprzęt audio-wideo oraz półkami na wciąż rosnącą kolekcję płyt CD.
Kiedy urządzanie mieszkania zmierzało do szczęśliwego końca i trzej panowie gratulowali sobie dobrze wykonanej pracy, pojawiła się Małgosia. Ona sprawiła, że w wazonach zapachniały świeże kwiaty, a na pustych jeszcze półkach zadomowiły się rzeźby, świeczki, figurki aniołów, oprawione w ramki fotografie. I tak oto po raz kolejny ostatnie słowo należało do kobiety.
- Więcej o:
- aranżacje wnętrz
Nie kupuj gotowych dekoracji na ściany - wykorzystaj to, co masz w domu
Wnętrza w stylu Memphis
Renowacja drzwi drewnianych
Mieszkanie w duchu vintage na warszawskim Muranowie
Minimalistyczne wnętrza w Berlinie z naturalnymi akcentami
Drewno w domu - aranżacje wnętrz
Dom pod Wrocławiem - połączenie minimalistycznego designu i sielskiego klimatu
Dom dla rodziny z betonem w tle