Z widokiem na ogródek
Panuje przekonanie, że w niewielkiej łazience należy zadbać wyłącznie o funkcjonalność, rezygnując z wszelkich ozdób, na które nie ma po prostu miejsca. To nie do końca prawda. Zgoda, okazałe dekoracje z pewnością będą przeszkadzać. Ale nawet w niezbyt dużym pomieszczeniu można wygospodarować skrawek powierzchni na jakąś ciekawą dekorację umilającą kąpiel.
Do wykończenia ścian i podłogi użyła materiałów w kolorach powszechnie występujących w przyrodzie - jasnobeżowego gresu imitującego marmur i drewna tekowego w odcieniach ciepłego brązu (obłożono nim nie tylko fragmenty ścian i podłogi, ale również obudowę wanny). A przede wszystkim założyła w łazience... miniogródek z przypominającą bambus draceną Sandera. Rośliny umieściła w niewielkich naczyniach z wodą (są mało wymagające - tyle wystarcza im do życia). Przestrzeń między łodygami wypełniła zebranymi na plaży kamieniami i imponującymi muszlami pochodzącymi z południowych mórz. "Rabatka" nie zajmuje wiele miejsca i nie przeszkadza w poruszaniu się po pomieszczeniu. A jak je zdobi!
- Więcej o: