Wnętrze w pełni wykorzystane
W małym dwupokojowym mieszkaniu, gdzie każdy centymetr jest na wagę złota, pokój przeznaczony na sypialnię nie może marnować się w ciągu dnia. Dlatego często odgrywa on także inną rolę, np. gabinetu, tak jak w prezentowanym wnętrzu.
Gospodarze zbudowali zatem masywną, szeroką na dwa metry antresolę z litego drewna, a na niej zaaranżowali przytulne miejsce do spania; wygodny materac oświetlają lampki do czytania, ścianę zdobią ulubione obrazki.
Przenosząc łóżko pod sufit, na "niższej kondygnacji" zyskano miejsce na biurko z małymi regalikami na książki i dokumenty oraz fotelik. Trudno uwierzyć, ale miejsca starczyło jeszcze na pojemną, sięgającą sufitu szafę ubraniową i całkiem sporą komodę-bieliźniarkę, a w rogu pomieszczenia - na toaletkę pani domu.
- Więcej o: