Czy warto budować szybko, a następnie szybko zamieszkać?

Szybka budowa domu jednorodzinnego - co może oznaczać?

Przyspieszenie procesu budowy domu rodzi szereg konsekwencji. Oto niektóre z aspektów związanych z tą kwestią:

• Oszczędność czasu i nerwów. Szybka budowa domu daje więcej czasu na jego wykończenie, a jeśli dokonamy optymalizacji obydwu procesów, możemy szybciej wprowadzić się i cieszyć nowymi czterema kątami - oszczędzając sobie po drodze wielu nieprzespanych nocy.
• Oszczędność kosztów. Dzięki szybszej budowie możemy ograniczyć koszty związane z wynajmem maszyn budowlanych, rusztowań, opłatami za robociznę, itp. - zapłacimy również mniej za tymczasowe zamieszkiwanie w innym miejscu.
• Lepsza kontrola nad jakością wykonania. Jeśli cały proces jest dobrze zarządzany, szybsza budowa może umożliwić lepszą kontrolę nad jakością wykonania prac. Krótszy czas budowy ograniczy ryzyko uszkodzeń spowodowanych warunkami pogodowymi lub innymi czynnikami zewnętrznymi.
• Szybszy zwrot z inwestycji. Dla inwestorów czas budowy przekłada się na wysokość zwrotu z inwestycji. Im szybciej dom zostanie zbudowany, tym szybciej można zacząć generować przychody z najmu lub sprzedaży.

Materiały budowlane a szybkość prac budowlanych - co wybrać?

Wyniki analiz statystycznych inwestorów planujących budowę własnego domu wyraźnie pokazują tendencję do zakończenia realizacji projektu w przeciągu maksymalnie dwóch lat. Czy opłaca się szybko budować i przeprowadzać? Tak, ale tylko pod warunkiem właściwego doboru materiałów. W tym miejscu niezwykle ważne jest pojęcie wilgoci technologicznej, zawartej w ścianach nowo wzniesionego obiektu - a ta jest różna w zależności od zastosowanego do budowy materiału i rozwiązań, jakich użyto do wzniesienia domu.

Czym jest wilgoć technologiczna?

Jeśli do budowy domu wykorzystamy pustaki z ceramiki poryzowanej, wody technologicznej zawartej w murach będzie około 680 litrów. Przy użyciu innych typów materiałów ściennych wartość ta będzie wahać się pomiędzy 4000 litrów (silikat), a nawet 10 000 litrów (beton komórkowy). W opcji minimalnej będzie to zatem sześciokrotnie więcej niż w przypadku ceramiki. Z kolei w maksymalnej - ponad dziesięciokrotnie. Jest to zatem poważna rozpiętość. Skąd biorą się tak znaczące różnice? Otóż, wynikają one z procesów produkcyjnych. Ceramika jest wypalana w temperaturze ponad 900 ˚C, silikat i beton komórkowy powstają z kolei w procesie autoklawizacji.

(Źródło: Praca badawcza dotycząca cieplno-wilgotnościowych właściwości użytkowych murów wykonanych z pustaków ceramicznych, bloczków silikatowych, betonu komórkowego, nr pracy 01716/14/Z00NF)

Wpływ wilgoci technologicznej na parametry termiczne murów

Jak długo trwa schnięcie murów do poziomu, w którym osiągną izolacyjność założoną w projekcie? Duży wpływ na ten proces ma - oprócz samego materiału ściennego - zastosowana izolacja termiczna oraz sposób wykończenia ścian. Pod tym względem najlepszym wyborem są pustaki z ceramiki poryzowanej, których stabilizacja wilgotności na poziomie zgodnym z projektem następuje w ciągu pół roku użytkowania. Kiedy użyjemy innych materiałów, czas ten wydłuża się nawet do trzech i pół roku. Kiedy dodamy do tego (podaną wcześniej) ilość wilgoci technologicznej, pustaki ceramiczne stają się bezkonkurencyjnym materiałem ściennym.

Suszenie murów a zużycie energii

Do pozbycia się wody technologicznej ze ścian potrzeba ściśle określonej ilość energii. Przy założeniu 680 litrów wody zawartej po budowie w murach z ceramiki poryzowanej do wysuszenia wymagane jest 462 kWh energii. Ilość potrzebnej energii w przypadku silikatów wyniesie z kolei 2765 kWh, a przy betonie komórkowym nawet do 7340 kWh, czyli 16 razy więcej. Biorąc pod uwagę, że proces schnięcia może w tych wypadkach trwać około 3,5 roku, stanowi to poważne obciążenie domowego budżetu. Mamy więc kolejny argument przemawiający za wyborem pustaków ceramicznych.

(Źródło: Praca badawcza dotycząca cieplno-wilgotnościowych właściwości użytkowych murów wykonanych z pustaków ceramicznych, bloczków silikatowych, betonu komórkowego, nr pracy 01716/14/Z00NF)

Suche ściany - zdrowy mikroklimat w domu

Czas wysychania ścian oraz koszty z tym związane to jedno. Najważniejszą kwestią wciąż pozostaje zdrowie mieszkańców - a tutaj niezmiernie ważny jest stan murów. "Kondycja" ścian wpływa bowiem na jakość powietrza we wnętrzu, a tym samym na zdrowie i samopoczucie domowników. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że wilgotne ściany mogą zmieniać mikroklimat w domu, prowadząc do powstawania pleśni, grzybów oraz innych alergenów. 

Nietrudno poznać, że mamy do czynienia z takim problemem. Na ścianach pojawiają się nieestetyczne, niemal czarne plamy, a w powietrzu unosi się nieprzyjemny, "piwniczny" zapach. Zaniedbanie sytuacji może prowadzić do szeregu dolegliwości - od nawracającego uczucia zmęczenia, przez duszności i choroby dróg oddechowych, aż do zmian o charakterze nowotworowym.

Przeprowadzone badania wskazują, że to właśnie ceramika charakteryzuje się najbardziej pożądanymi właściwościami, które zapewniają we wnętrzach bezpieczeństwo mikrobiologiczne: niską zawartość wilgoci technologicznej w gotowym produkcie oraz krótki okres wysychania ścian.

(Źródło: "Ocena właściwości wilgotnościowych ścian z pustaków ceramicznych, bloczków silikatowych oraz z betonu komórkowego w kontekście możliwości wzrostu grzybów w budynkach z analizą zagrożeń zdrowotnych" - opracowanie Polskiego Stowarzyszenia Mykologów Budownictwa)

Wybór ceramiki budowlanej do szybkiej budowy domu jednorodzinnego może przynieść wiele korzyści. Dzięki licznym zaletom tego materiału, ceramika budowlana staje się atrakcyjnym wyborem dla tych, którzy poszukują efektywnego i zoptymalizowanego sposobu budowy własnych czterech kątów.

Planujesz budowę domu i szukasz materiałów ściennych?

Zobacz: Najcieplejszy pustak ceramiczny w Polsce >>