Kiosk - kup onlineKiosk - Ladnydom.pl

Dobro zawsze wraca - metamorfoza mieszkania

Opracowanie Monika Wach na podstawie dorotaszelągowska.pl/blog; Fot. Mat. prasowe HGTV Home&Garden

Tym razem Dorota otrzymała wyjątkowe zadanie – metamorfozę mieszkania Moniki i jej córki Julii. Julia to dziecko ze szczególnymi potrzebami, więc Dorota i jej ekipa musieli dostosować się do sytuacji. Dodatkowo ulubionym kolorem Julii był czerwony, co było dla projektantki dodatkowym wyzwaniem, bo – jak sama powiedziała bardzo delikatnie – ten kolor nie jest tym, który wybiera jako pierwszy.

Dobro zawsze wraca - metamorfoza mieszkania
Dobro zawsze wraca - metamorfoza mieszkania
Fot. Mat. prasowe HGTV Home&Garden

Monika ma 39 lat. Od prawie ośmiu lat pracuje w fundacji Aktywizacja. Od dawna jest również wolontariuszką w domu dziecka dla małoletnich z niepełnosprawnościami. To właśnie tam spotkała Julkę, która całkowicie odmieniła jej życie. Dziewczyna cierpi na dziecięce porażenie mózgowe. Biologiczni rodzice oddali ją, ponieważ nie umieli i nie byli w stanie się nią zająć. To właśnie dla Julki Monika nauczyła się języka migowego, potem całą swoją wiedzę przekazała dziewczynce swoją wiedzę. Gdy wydawało się, że wszystko idzie ku dobremu, Julka zachorowała na ciężką chorobę szpiku. Dlatego remont starego 36-metrowego mieszkania w bloku zszedł na dalszy plan, wszystkie środki są przeznaczona na walkę o zdrowie córki. Monice postanowiły pomóc jej przyjaciółki, które podziwiają ją nie tylko za decyzję o adoptacji, ale za postawę życiową i afirmację życia. Na ich apel: „Dajcie jej szansę!” Dorota nie mogła odpowiedzieć inaczej, jak tylko: „Tak, zrobimy to!” 

GŁÓWNE ZAŁOŻENIA

Zanim przejdziemy do zmian, zdradzimy w tym miejscu tajemnicę Doroty. Początkowo u projektantki pojawiła się myśl, aby wycofać się z tej naprawdę trudnej metamorfozy, jednak postanowiła że się nie podda i uruchomi wszystkie pokłady swojej kreatywności oraz swojej ekipy. I tak:  

1. W pokoju Julki na dwóch ścianach pojawił się ulubiony przez dziewczynkę kolor czerwony, pozostałe dwie pokryła szarość.
2. Łazienka zyskała na funkcjonalności. Nowe wyposażenie i nowa aranżacja – tu Dorota postawiła i na praktyczność, i na wygodę.
3. Kuchnia na wejściu okazała się – podobnie jak przedpokój - zmorą projektantki. Dorota postanowiła na pierwszy ogień wymienić całą zabudowę i rozjaśnić wnętrze. Na podłodze znalazły się panele podłogowe, podobnie jak w pozostałych pomieszczeniach, oczywiście za wyjątkiem łazienki.
4. Przedpokój  (który bardzo denerwował Dorotę) został „na przekór” mocno podkreślony. Stał się tłem dla pięknej galerii zdjęć. 

Mieszkanie zyskało garderobę – miejsce tak bardzo potrzebne Monice do przechowywania i rzeczy, i pudeł, które do tej pory zajmowały większość salonu. Drzwi do garderoby, aby nie tracić miejsca, zostały zaprojektowane w wersji przesuwnej.

METAMORFOZA POMIESZCZEŃ

Salon. W salonie, który jest jednocześnie sypialnią Moniki, ściany i sufit zostały pomalowane na biało, ponieważ Dorocie zależało, aby to dodatki “robiły” to wnętrze. W  salonie znalazła się wygodna, rozkładana sofa w kolorze brudnego różu – Grunnarp, stanął tam też biały, okrągły stół z krzesłami (oba meble to IKEA). Dywan i stoliki kawowe pochodzą oraz szafka pod TV uzupełniają całość aranżacji. Szafę na całą ścianę w salonie/sypialni Moniki wybudował Darek. Jest biała, pojemna i, choć jest stylowa, to nie rzuca się w oczy.

Pokój Julki. W pokoju Julii króluje zabudowa stworzona przez Darka Stolarza – łóżko  i szafa (schowana za drzwiami oraz zabudowa na czerwonej ścianie). Kolejnym dominującym elementem jest czerwona ściana, a nawet dwie (wspomniane) czerwone ściany. - Julia uwielbia ten kolor więc nie mogłam zatrzymać się tylko na gałkach. - powiedziała z uśmiechem Dorota.

Kuchnia. Kuchnia u Moniki to było coś powalającego swoim niepraktycznym układem. Na szczęście udało się Dorocie tu i ówdzie zyskać kilka centymetrów (po demontażu starej zabudowy) dzięki czemu można było wstawić tam pełnowymiarowe, białe szafki. Na zmywarkę też Dorota znalazła miejsce, a także na lodówkę podblatową. Na ścianach położone kafle w marokańskim stylu.

Łazienka. Tu ekipa Doroty wstawiła dużą kabinę prysznicową – na tyle dużą, żeby mogły się w niej zmieścić dwie osoby i zamontowała kolumnę prysznicową z deszczownicą. Na podłodze i na ścianie pod prysznicem znajduje się imitujący drewno gres. Pozostałe ściany i sufit pomalowano farbą  w kolorze złamanej bieli.

Przedpokój. Niestety nic z nim nie można było zrobić, ponieważ wszystkie ściany (w całym mieszkaniu) były ścianami nośnymi! Dorota i na to znalazła sposób, którym przy okazji podzieliła się z nami: - Pamiętajcie, jeżeli jest coś w waszych wnętrzach, czego nie lubicie, i czego nie możecie zmienić, to uwydatnijcie to, zróbcie z tego element dekoracyjny - uwierzcie mi, bardzo szybko przestanie wam przeszkadzać! My tak właśnie postąpiliśmy w tym wąskim korytarzu. Jedną ze ścian pomalowaliśmy na ciemnografitowy kolor, a na niej  stworzyliśmy mini galerię.

Metamorfoza mieszkania - PRZED REMONTEM

- Nienawidzę tego mieszkania. Jego układ jest najgorszy, z jakim dotychczas miałam do czynienia. Jak można było coś takiego zaprojektować...– powiedziała Dorota. Te same słowa dotyczyły widocznej na zdjęciu kuchni, a właściwie mikro kuchni – wąskiego, nieustawnego pomieszczenia, w którym ciężko było się obrócić, nie mówiąc już o przygotowaniu posiłków.
- Nienawidzę tego mieszkania. Jego układ jest najgorszy, z jakim dotychczas miałam do czynienia. Jak można było coś takiego zaprojektować...– powiedziała Dorota. Te same słowa dotyczyły widocznej na zdjęciu kuchni, a właściwie mikro kuchni – wąskiego, nieustawnego pomieszczenia, w którym ciężko było się obrócić, nie mówiąc już o przygotowaniu posiłków.
Fot. Mat. prasowe HGTV Home&Garden
Nieco większą powierzchnią dysponował salon-sypialnia Moniki. Niestety – z uwagi na brak miejsca do przechowywania rozmaitych rzeczy związanych z Julką i jej zdrowiem – jego funkcja została właściwie zredukowana do przechowalni.
Nieco większą powierzchnią dysponował salon-sypialnia Moniki. Niestety – z uwagi na brak miejsca do przechowywania rozmaitych rzeczy związanych z Julką i jej zdrowiem – jego funkcja została właściwie zredukowana do przechowalni.
Fot. Mat. prasowe HGTV Home&Garden

Metamorfoza mieszkania - PO REMONCIE

Dorota zastosowała w salonie zabieg pod tytułem strefowanie przestrzeni, aby wprowadzić tu ład i harmonię. Dodatkowo w pomieszczeniu tym stanęła duża pojemna szafa. Monice – jak powiedziała Dorota – bardzo zależało też na uwolnieniu stołu, który był wciśnięty pod ścianę. Stąd pojawił się model okrągły, ustawiony teraz blisko okna.

PORZĄDEK TO PODSTAWA! Uporządkowana przestrzeń, nie tylko salonowa, jest ważna w każdym domu. Salon Moniki wreszcie został funkcjonalnie podzielony na osobne sekcje (mamy więc i miejsce do wypoczynku, i relaksu, a także kącik jadalniany; zniknęły też wszechobecne pudła z rzeczami Julki i dla Julki).

Dobro zawsze wraca - metamorfoza mieszkania
Dobro zawsze wraca - metamorfoza mieszkania
Fot. Mat. prasowe HGTV Home&Garden

KOLOR = KLIMAT. Od tego, jakie barwy dominują w danym wnętrzu, zależy nasz nastrój. Pudrowy róż w salonie naszej bohaterki przełamany bielą ścian sprzyja błogiemu relaksowi po całodziennych wyzwaniach (w tle widoczna „znaleziona” przez Dorotę garderoba).

Dobro zawsze wraca - metamorfoza mieszkania
Dobro zawsze wraca - metamorfoza mieszkania
Fot. Mat. prasowe HGTV Home&Garden

Przed metamorfozą pokój Julki był nijaki i w ogóle nie odpowiadał temu, co dziewczynka lubiła. A lubiła i lubi...kolor czerwony. Dorota zastosowała go zatem zarówno na ścianach, jak i innych elementach. Zmianie uległo też wyposażenie. Pojawiło się też sporo miejsca do przechowywania.

STYL I CHARAKTER. Wyraziste, nasycone kolory (tu czerwony) nie tylko przyciągają wzrok, ale też ożywiają pomieszczenia i wprowadzają do środka mnóstwo energii. Do takiej aranżacji świetnie pasują białe meble i rozmaite tematyczne dodatki.

Dobro zawsze wraca - metamorfoza mieszkania
Dobro zawsze wraca - metamorfoza mieszkania
Fot. Mat. prasowe HGTV Home&Garden

DROBIAZGI UJARZMIONE. Taki element – praktyczny i estetyczny zarazem – powinien być obowiązkowym wyposażeniem każdego wnętrza. Dzięki niemu wszystkie rzeczy (długopisy, ołówki, kleje, karteczki itp.) mamy na wyciągnięcie ręki przy jednoczesnym zachowaniu porządku.

Dobro zawsze wraca - metamorfoza mieszkania
Dobro zawsze wraca - metamorfoza mieszkania
Fot. Mat. prasowe HGTV Home&Garden

PONADCZASOWA ELEGANCJA. Każda kuchnia, nawet tak mikroskopijna, jak ta – jest sercem domu. Niezależnie od tego, w jakiej stylistyce ją zaaranżujemy, postawmy na taką z białym kolorem – jest uniwersalny i nie podlega wpływom chwilowych trendów.

Dobro zawsze wraca - metamorfoza mieszkania
Dobro zawsze wraca - metamorfoza mieszkania
Fot. Mat. prasowe HGTV Home&Garden

ODROBINA EGZOTYKI... nie zaszkodzi, nawet w kuchni. Płytki ze wzorem marokańskim już na pierwszy rzut oka wyróżniają się na tle innych. Przy ich pomocy stworzenie efektownych, dekoracji ścian czy podłóg nie stanowi żadnego problemu.

Dobro zawsze wraca - metamorfoza mieszkania
Dobro zawsze wraca - metamorfoza mieszkania
Fot. Mat. prasowe HGTV Home&Garden

W łazience Dorota postanowiła totalnie wszystko wywrócić – toaletę przesunięto w inne miejsce, stanęła nowa, większa pralka i – co najważniejsze – pojawił się nowy, duży prysznic. Dziewczyny bardzo tego potrzebowały, bo Julce trzeba pomagać przy czynnościach pielęgnacyjnych.

KLASYCZNIE I ERGONOMICZNIE. Wszystko w tej przestrzeni ma swoje miejsce i nic nie zostało pozostawione przypadkowi. Począwszy od zamierzonej stonowanej kolorystyki, a zakończywszy na wyposażeniu.

Dobro zawsze wraca - metamorfoza mieszkania
Dobro zawsze wraca - metamorfoza mieszkania
Fot. Mat. prasowe HGTV Home&Garden
Dobro zawsze wraca - metamorfoza mieszkania
Dobro zawsze wraca - metamorfoza mieszkania
Fot. Mat. prasowe HGTV Home&Garden

OD REDAKCJI:Pragniemy Państwa poinformować, iż Studio projektowe Doroty Szelągowskiej postanowiło wpłacić brakującą Monice kwotę na terapię dla córki. Ponadto, dzięki Dorocie i jej współpracownikom, Monika wreszcie z Julką mogły pojechać na wymarzony, zasłużony wypoczynek.  

    Więcej o:

Skomentuj:

Dobro zawsze wraca - metamorfoza mieszkania