Kiosk - kup onlineKiosk - Ladnydom.pl

MOJA WODA – GROMADZĘ, NIE MARNUJĘ. Wykorzystanie deszczówki z dofinansowaniem.

Opracowanie Monika Wach

Kryzys klimatyczny jest faktem – negatywne zmiany w tym obszarze są coraz bardziej odczuwalne również w Polsce. Jedną z nich jest deficyt wody. Dlatego, aby zminimalizować skutki tego zjawiska i spróbować przywrócić naturalną równowagę środowiska przyrodniczego, powstał program pod nazwą MOJA WODA.

100 mln. zł - taka kwota została przeznaczona na wsparcie małej retencji w programie MOJA WODA
100 mln. zł - taka kwota została przeznaczona na wsparcie małej retencji w programie MOJA WODA
Shutterstock.com

MOJA WODA to  jedno z priorytetowych działań proekologicznych, zainicjowanych przez polskie władze. To zdecydowana odpowiedź na problem niedoboru wody w naszym kraju i przeciwdziałanie następstwom tego procesu. Musimy bowiem wiedzieć, iż zasoby wodne Polski są bardzo ograniczone i należą do jednych z najmniejszych w Europie – na jednego mieszkańca przypada jej trzy razy mniej niż w innych krajach europejskich (w naszym kraju wynoszą około 60 mld m3, czyli niecałe 1,6 tys. m3/1 mieszkańca, podczas gdy w średnia dla Europy to  4,56 tys. m3/rok/osobę).

Nasza redakcja aktywnie włączyła się w propagowanie idei przedmiotowego programu wśród inwestorów. Aby jeszcze mocniej zaakcentować wagę problemu, poprosiliśmy Panią Annę Czyżewską, dyrektora Departamentu Adaptacji do Zmian Klimatu w NARODOWYM FUNDUSZU OCHRONY ŚRODOWISKA I GOSPODARKI WODNEJ oraz Pana Aleksandra Brzózkę, rzecznika prasowego MINISTERSTWA KLIMATU o wsparcie tej publikacji odpowiedziami na najważniejsze pytania dotyczące programu MOJA WODA.

Pani Anna Czyżewska, Dyrektor Departamentu Adaptacji do Zmian Klimatu w NARODOWYM FUNDUSZU OCHRONY ŚRODOWISKA I GOSPODARKI WODNEJ
Pani Anna Czyżewska, Dyrektor Departamentu Adaptacji do Zmian Klimatu w NARODOWYM FUNDUSZU OCHRONY ŚRODOWISKA I GOSPODARKI WODNEJ
Fot. Archiwum

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej jest główną instytucją finansującą ochronę środowiska w Polsce. Zrealizowali już Państwo z powodzeniem wiele kluczowych programów, które przyczyniły się do poprawy sytuacji w tej kwestii. Niedawno ruszył kolejny, pod nazwą MOJA WODA. Proszę powiedzieć naszym Czytelnikom, jaki jest jego cel? 

Anna Czyżewska: Nawiedzająca po raz kolejny Polskę susza jest efektem pogłębiających się zmian klimatycznych. W związku z tym należy podjąć wszelkie możliwe kroki zmierzające do niwelowania skutków suszy, a także zapobieżeniu jej w przyszłości. Jedną z metod jest prowadzenie programów dofinansowywania budowy zbiorników tzw. małej retencji. Aby łagodzić skutki tak zmieniającego się klimatu, jednym z podstawowych działań jest właśnie retencjonowanie, czyli czasowe przetrzymanie wód tam, gdzie one spadły (np. podczas nasilającego się zjawiska nawalnych deszczów) oraz wykorzystanie zgromadzonej wody np. do podlewania, sprzątania, spłukiwania toalet, prania itp.
Program priorytetowy MOJA WODA wpisuje się w całą kampanię różnorodnych działań przeciw skutkom suszy, powodziom oraz zmierzających do racjonalnego wykorzystania zasobów i energii ziemi. Także inicjatywy lokalne mają istotne znaczenie – zgodnie z zasadą „myśl globalnie, działaj lokalnie”. Takie lokalne, można powiedzieć „podwórkowe” systemy gromadzenia i wykorzystania deszczówki ograniczają strumień wód deszczowych, który wpływa do oczyszczalni oraz mogą zmniejszyć ilość wody pobieranej z wodociągu. Tego typu działania mają również charakter edukacyjny, gdyż angażują różnorodne grupy społeczne, propagując jednocześnie zasady właściwego gospodarowania wodą.

Zrównoważona polityka klimatyczna oraz podnoszenie poziomu świadomości ekologicznej Polaków to tylko nieliczne dziedziny, nad którymi pracuje z kolei Ministerstwo Klimatu. Ostatnio podjęliście się Państwo wspólnie z NFOŚiGW innej, kolejnej ważnej inicjatywy. Chodzi o program MOJA WODA, którego założenia przybliżyła nam wyżej Pani Anna Czyżewska. Rozumiem, że pracy nad jego powstaniem przyświecał ten sam, ambitny cel. 

Aleksander Brzózka: Tak, celem naszego wspólnego programu pod nazwą MOJA WODA jest łagodzenie skutków suszy poprzez budowę przydomowych instalacji zatrzymujących deszczówkę. Dzięki tej inicjatywie możliwe jest zwiększenie retencji na terenie takiej posesji oraz wykorzystanie zgromadzonej wody opadowej i roztopowej, która obecnie odprowadzana jest np. do kanalizacji czy rowów odwadniających.

Do kogo adresowany jest program? Kto może skorzystać ze środków przeznaczonych na jego cel? 

Anna Czyżewska: Dofinansowanie skierowane jest do osób fizycznych, które na terenie swoich nieruchomości planują albo realizują inwestycję związaną z retencjonowaniem lub/i wykorzystaniem wód opadowych na cele gospodarcze. Warunkiem skorzystania z dotacji jest stworzenie takiej instalacji, która doprowadzi do zatrzymania wód opadowych na terenie posesji, dlatego należy tak dobrać parametry, by woda nie wypływała poza jej granice.

Dodatkowo, dofinansowanie kierowane jest tylko do właścicieli nieruchomości, na których zbudowany jest dom jednorodzinny. Powodem wprowadzenia tej regulacji jest kwestia utrzymania sprawnej, dobrze funkcjonującej przez cały rok instalacji oraz aspekt własności, trwałości i odpowiedzialności za zrealizowaną instalację.

Aleksander Brzózka: Budżet programu MOJA WODA to 100 mln zł. O środki te mogą ubiegać się właściciele i współwłaściciele domów jednorodzinnych oraz domów mieszkalnych w zabudowie szeregowej, którzy zdecydują się „zatrzymać” deszczówkę na terenie swojej działki, czyli wybudować instalację przydomowej retencji.

Program MOJA WODA ruszył 1 lipca br. Zainteresowanie nim jest naprawdę duże
Program MOJA WODA ruszył 1 lipca br. Zainteresowanie nim jest naprawdę duże
NFOŚiGW

Na co konkretnie Jan Kowalski będzie mógł przeznaczyć otrzymane wsparcie finansowe? Jaki jest zakres dofinansowania (za jakie materiały, elementy inwestorzy otrzymają zwrot poniesionych kosztów)?

Anna Czyżewska: Zakres dofinansowania może obejmować najrozmaitsze przedsięwzięcia związane z gromadzeniem, retencjonowaniem i wykorzystaniem wód opadowych i roztopowych. Poczynając od przewodów odbierających wodę z pionów rynnowych lub wpustów z powierzchni utwardzonych, przez najrozmaitsze zbiorniki naziemne i podziemne, przez różnorodne systemy rozsączania lub też systemy nawadniania i podlewania aż do instalacji włączającej wody opadowe w instalację wykorzystania w budynku tzw. „wody szarej”, jeżeli taka istnieje.

Gdzie składamy wniosek i kiedy następuje wypłata środków z programu MOJA WODA?

Anna Czyżewska: Wnioski składane są do właściwych terytorialnie Wojewódzkich Funduszy Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Po zalogowaniu w portalu Beneficjenta należy pobrać i wypełnić elektroniczną wersję wniosku. 

Aleksander Brzózka: Wypełniając formularz wniosku, program podpowiada Beneficjentowi, co wpisać w poszczególnych miejscach. Istnieje również możliwość sprawdzenia, czy wniosek jest wypełniony poprawnie. Po wprowadzeniu wszystkich niezbędnych informacji należy wysłać plik drogą elektroniczną na adres poszczególnych wojewódzkich funduszy.

Anna Czyżewska: Ze względu na fakt, że nie wszyscy mają możliwość podpisania dokumentu  kwalifikowanym podpisem, wniosek elektroniczny należy wydrukować, podpisać ręcznie i wysłać na adres swojego WFOŚiGW. Wypłata środków następuje po podpisaniu umowy i wykonaniu przedsięwzięcia.

Do kiedy inwestorzy mogą składać wnioski?  

Anna Czyżewska: Należy zaznaczyć, że wdrożony program dla działań związanych z Adaptacją do Zmian Klimatu ma charakter pilotażu, dlatego na wstępie zarezerwowano budżet 100 mln zł, zakładając realizację 20 tys. instalacji. To ma pozwolić na zretencjonowanie i zagospodarowanie około 1 miliona m3 wód opadowych rocznie. Wnioski będą składane do wyczerpania środków. Sądząc po zainteresowaniu i liczbie składanych wniosków, spodziewamy się szybkiego wyczerpania alokacji.

 

Proszę powiedzieć, kiedy narodziła się ta inicjatywa? Czy jej założenia kiełkowały już wcześniej, czy może prace nad nią przyspieszyły po ubiegłorocznych problemach z dostępem do wody i jej zasobów w województwie łódzkim?   

Anna Czyżewska: Od dawna – wspólnie z Ministerstwem Klimatu – analizowaliśmy różne inicjatywy, które realizowane były na terenie poszczególnych miast czy powiatów. Wspomnieć tu należy np. program WFOŚiGW w Łodzi pn. „DESZCZÓWKA – gromadzenie wód opadowych”, czy wsparciu z niektórych miast wojewódzkich. Zainteresowanie tymi inicjatywami potwierdziło dużą potrzebę społeczną takich inwestycji. Dodatkowo analiza prowadzona przez NFOŚiGW Miejskich Planów Adaptacji do Zmian Klimatu (MPA) realizowanych przez duże i małe miejscowości, które przygotowują się do nowej perspektywy finansowania działań środowiskowych potwierdziła, że działania związane z retencjonowaniem wód opadowych to jedno z kluczowych zadań adaptacyjnych diagnozowanych w tworzonych planach z terenu całej Polski. Dlatego, jak tylko rząd ogłosił konieczność wdrożenia programu walki ze skutkami suszy obejmującego wszystkie regiony Polski, mieliśmy już gotowe jego ramy. W połowie maja br. Zarząd NFOŚiGW zatwierdził warunki i kryteria programu, a z dniem 1.07.2020 r. program został uruchomiony i wdrażany jest przez 16 WFOŚiGW. Mamy nadzieję, że realizacja tego naboru przyniesie zakładane efekty.

Start programu MOJA WODA zapowiedziano stosunkowo niedawno , bo 1 czerwca br. w trakcie wspólnej konferencji z udziałem Prezydenta  RP Andrzeja Dudy i ministra klimatu Michała Kurtyki. Jak zamierzają Państwo dotrzeć z nim do wszystkich potencjalnych odbiorców? Czy planują Państwo jakieś określone działania, akcje promocyjne. Jeśli tak, to jakie?

Aleksander Brzózka: Program „Moja Woda” od samego początku cieszy się ogromną popularnością. Tylko od 1 lipca br. w jego ramach złożono już blisko 19,7 tys. wniosków o dofinansowanie instalacji przydomowej retencji  na łączną kwotę blisko 92 mln zł. Poza działaniami informacyjnymi, które prowadzimy poprzez naszą stronę internetową i media społecznościowe, chcemy temu tematowi dedykować wkrótce m.in. konkurs na facebooku, do udziału w którym już teraz serdecznie zachęcamy.

Na koniec bardzo proszę powiedzieć nam o pozostałych istotnych z punktu widzenia środowiska naturalnego projektach i inicjatywnych realizowanych już przez Ministerstwo Klimatu we współpracy z NFOŚiGW (mam tu na myśli np. program CZYSTE POWIETRZE, MÓJ PRĄD . Czy widoczne są już efekty tej pracy, którą można chyba określić pracą od podstaw?  

Aleksander Brzózka: „Czyste Powietrze” czy „Mój Prąd” czy  to programy, dzięki którym dajemy Polakom możliwość poprawy efektywności energetycznej ich gospodarstw domowych.

W ramach pierwszego z nich dotychczas złożono blisko 160 tys. wniosków i podjęto ponad 131 tys. uchwał o udzielenie dofinansowania na termomodernizację domów jednorodzinnych oraz wymianę starych źródeł. Ponad 131 tys. wniosków to natomiast efekty pierwszego roku funkcjonowania programu „Mój Prąd” stanowiącego silny impuls do rozwoju energetyki prosumenckiej w naszym kraju.

Zależy nam, aby z programów oferowanych przez resort klimatu skorzystało jak najwięcej osób, dlatego staramy się je jak najlepiej dopasować do potrzeb przyszłych beneficjentów. Takim przykładem jest integracja programu „Czyste Powietrze” z programem „Mój Prąd”. Zakłada on możliwość uzyskania dotacji do 5 tys. zł na montaż instalacji fotowoltaicznej, bez konieczności składania dwóch osobnych wniosków.

Rozmawiała Monika Wach

Od redakcji: w chwili zamykania papierowego wydania naszego magazynu (na początku września) wciąż można było składać wnioski w ramach programu MOJA WODA. Na dzień dzisiejszy zainteresowanie inwestorów przekroczyło najśmielsze oczekiwania twórców programu –  pula środków przeznaczonych na ten cel została wyczerpana. Jednak jak zapewnił Ireneusz Zyska, wiceminister klimatu, program zwiększania małej retencji będzie kontynuowany w przyszłości, wspólnie z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, który jest operatorem, przyjmuje wnioski i dokonuje wypłat. -  Jeżeli jest takie zapotrzebowanie społeczne, to dobre działania należy kontynuować - podsumował wiceszef resortu klimatu.

 

    Więcej o:

Skomentuj:

MOJA WODA – GROMADZĘ, NIE MARNUJĘ. Wykorzystanie deszczówki z dofinansowaniem.