Kiosk - kup onlineKiosk - Ladnydom.pl

O nagrodach, inspiracjach, trendach - wywiad z twórcami Grynasz Studio

mat. prasowe Bizzarto

Marta Niemywska-Grynasz i Dawid Grynasz – założyciele wielokrotnie nagradzanej pracowni Grynasz Studio oraz autorzy wielu docenionych przez ekspertów modeli mebli Bizzarto – odsłaniają tajniki swojej myśli projektowej.

Dawid Grynasz, Marta Niemywska-Grynasz
Dawid Grynasz, Marta Niemywska-Grynasz
Fot. Mati Grzelak

W tym roku uhonorowano Was aż czterema wyróżnieniami must have. Gratulacje! Jednak jest to ukoronowanie wielu miesięcy pracy. Jakie emocje żyły w Was w tym czasie, a jakie odczucia macie dziś?

Marta: Łódź Design Festival towarzyszy nam od początku naszej ścieżki projektowej, począwszy od czasów studenckich, pierwszych wystaw, poprzez prezentowane tutaj pierwsze nasze wdrożenia, aż po czas obecny. Mamy duży sentyment i szacunek dla tego festiwalu. Dlatego tym bardziej ucieszyło nas to poczwórne wyróżnienie must have przyznane przez ŁDF i jego grono eksperckie.

Dawid: Bardzo się ucieszyliśmy. Tegoroczny must have pokazał, jak wysoki poziom prezentują polskie marki. Profesjonalizacja, rozwój firm producenckich, ciekawe wdrożenia, nowe, interesujące brandy – to wszystko mogliśmy zaobserwować na gali must have. Odbierając nagrody wspólnie z markami, dla których projektujemy, mieliśmy poczucie dobrze obranego kierunku i zainwestowanej energii. Wciąż czujemy dużą mobilizację i motywację do dalszej pracy. Wspólnie z naszymi klientami mamy świadomość, że budowa marki to zadanie dla długodystansowców, rozpisane na lata.

Fotele Bofii Bizzarto proj. Grynasz Studio
Fotele Bofii Bizzarto proj. Grynasz Studio
mat. prasowe

Jedno z tych wyróżnień, dla kolekcji Torii, zdradza inspiracje japońskie. Co w kulturze tego kraju odnajdujecie jako najcenniejsze dla siebie, najbardziej pobudzające twórczo?

Marta: Fascynują nas kultury kolektywne. To, jak duże jest tam skupienie na drugiej osobie. Szacunek do jej przestrzeni, pokora i empatia. Dla Europejczyków to okazja do pracy z ego. Bardzo cenimy też w japońskiej kulturze poszanowanie dla detalu, jakości materiałów i samego procesu produkcyjnego. Oboje z Dawidem wynieśliśmy z naszych domów rodzinnych miłość do naturalnych materiałów oraz wrażliwość na naturę i jej piękno. To bardzo w nas rezonuje, kiedy widzimy japońską architekturę czy design.

Kolejne must have przyniósł Wam mebel będący hołdem dla Ricardo Bofilla. Skąd fascynacja tą postacią?

Dawid: Ricardo Bofill zwrócił moją uwagę, jeszcze gdy studiowałem. Ten hiszpański architekt postmodernista całe swoje życie związał z architekturą, sztuką i projektowaniem. Otaczał się niezwykłymi postaciami ze świata hiszpańskiej kultury: pisarzami, muzykami, scenografami, malarzami, filozofami. Życie Bofilla łączyło sztukę z architekturą, a relacje z ciekawymi osobowościami zasilały go twórczo i miały swoje odbicie w niezwykłych realizacjach architektonicznych. Oboje z Martą skończyliśmy liceum plastyczne i uczelnie projektowo-artystyczne. Sztuka i kultura jest dla nas niezwykle ważna, wpisana w nasze życiowe i projektowe DNA. Postać Ricardo Bofilla pokazuje nam, jak może być to zasilające i jak inspiruje do różnorodnych działań, wykraczających poza utarte schematy.

Fotele Torii Bizzarto proj. Grynasz Studio
Fotele Torii Bizzarto proj. Grynasz Studio
mat. prasowe

Na Łódź Design Festival wyróżnienie zdobyło też łóżko Aztec. Skojarzenie z nimi obudziło się już ex post czy to wyraz Waszego zainteresowania kulturami prekolumbijskimi?

Marta: Jednym z naszych źródeł inspiracji są wizyty w muzeach archeologicznych. Jako dziecko chciałam zostać architektką i archeolożką. Fascynacja kulturą materialną towarzyszyła mi od dziecka. Pamiętam moją pierwszą wizytę w Muzeum Narodowym w Warszawie na wystawie starożytnych kultur Mezopotamii. Miałam 6, może 7 lat. Ekspozycja zrobiła na mnie wielkie wrażenie. Z Dawidem pielęgnujemy taki „podróżny rytuał”, że gdy jedziemy w nowe miejsce, odwiedzamy lokalne muzeum archeologiczne lub etnograficzne. Kolekcja Aztec ma elementy przywodzące na myśl detale starożytnych cywilizacji z Jukatanu. Pracując w tamtym czasie nad kolekcją, głową byliśmy projektowo w hiszpańskiej Walencji, jednak widząc, jak różnorodna rodzina brył nam się buduje i jakie detale wypracowujemy, pozwoliliśmy sobie na ukłon właśnie w stronę Azteków.

Nagrodzone na ŁDF meble są efektem m.in. kooperacji z polską marką Bizzarto. Jakie potencjały rodzi ta współpraca, co ważnego Wam daje?

Dawid: Bardzo cenimy sobie współpracę z marką Bizzarto. Właśnie rozpoczyna się piąty rok naszej zawodowej znajomości. Wciąż jesteśmy pod wrażeniem poziomu pracy zespołu Bizzarto, zaangażowania, energii i postawy otwartej na wyzwania projektowe. Po drugiej stronie mamy partnerów chętnych do eksperymentowania, nie mówiących „nie da się”, poszukujących ciekawych rozwiązań, stawiających sobie poprzeczkę coraz wyżej, ufających naszym propozycjom i wyborom. Bardzo nas to motywuje, daje dodatkową energię do pracy twórczej.

Łóżko Aztec Bizzarto proj. Grynasz Studio
Łóżko Aztec Bizzarto proj. Grynasz Studio
mat. prasowe

Chętnie podkreślacie, że w pracy często inspiruje Was materiał. W jaki sposób?

Marta: Kamień, drewno, naturalne tkaniny, stal, szkło – te materiały same w sobie mają wyjątkową energię i siłę wyrazu. Podchodzimy do nich z dużą pokorą i staramy się wykorzystywać je w naszych projektach świadomie. Zanim użyjemy konkretnego materiału, robimy pogłębiony research, by dowiedzieć się o jego właściwościach. To na tym etapie powstaje wiele pomysłów na detale z wykorzystaniem danego surowca.

Dawid: Mój ojciec był rzeźbiarzem i stolarzem. W latach 70. XX wieku współpracował z Cepelią. Dlatego drewno jest dla mnie szczególnym materiałem, bogatym w skojarzenia – także te związane z moim dzieciństwem. Ojciec często podkreślał, jak cenny to surowiec. Wskazywał na jego wyjątkową temperaturę, fakturę, właściwości. Drewno to było kiedyś rosnące drzewo. Zasługuje więc na traktowanie z uwagą i szacunkiem.

A gdzie (jeszcze) odnajdujecie dziś źródło inspiracji dla funkcji i formy?

Dawid: To pytanie-ocean, bo nasze umysły wciąż skanują i przyswajają sobie otaczający nas świat. Dużo czytamy, oglądamy. Teatr, film, opera. Jak tylko mamy okazję i czas to podróżujemy. Lubimy ludzi, także lubimy ich obserwować. Podsycamy naszą ciekawość świata. Lubimy wyzwania i nieoczywistości. Tak jak wspomniała Marta, odwiedzamy muzea, galerie, wystawy. Dużo tej pracy inspiracyjnej odbywa się właśnie na poziomie podświadomym.

Marta: Korzystamy też nieustannie z zasobów zbudowanych podczas naszej wieloletniej edukacji artystycznej. Oboje zdawaliśmy dodatkowe dyplomy z historii sztuki. To daje nam pewną swobodę w poruszaniu się w poszczególnych zagadnieniach. Sztuka oraz historia designu nieustająco nas inspirują. Jesteśmy świadomi naszej projektowej tożsamości i ciągłości kulturowej.

sSofa Dune Bizzarto proj. Grynasz Studio
sSofa Dune Bizzarto proj. Grynasz Studio
mat. prasowe

Wiele z Waszych mebli projektujecie wariantowo. Kolekcja Dune zawiera moduły do swobodnego komponowania aranżacji salonu, dwa modele foteli Bofii można zestawiać ze sobą jak funkcjonalne rzeźby, całymi rodzinami powstają też Wasze łóżka. W tę stronę w najbliższych latach będzie szło wzornictwo przemysłowe?

Marta: Bardzo bliskie są dla nas założenia hansenowskiej „formy otwartej”, pozostawiamy pewną przestrzeń twórczą i decyzyjną dla naszych użytkowników. Customizacja i możliwość dopasowania do potrzeb klientów są ważnym elementem strategii wzorniczych i mamy poczucie, że dla pewnych grup projektów ten kierunek się utrzyma.

Jakie jeszcze nowe tendencje w projektowaniu będą nadawały ton designowi w najbliższych latach?

Dawid: Projektowanie prośrodowiskowe, wdrażające zasady cyrkularności, jest już bardzo wyraźnym i ważnym kierunkiem. Dodatkowo perspektywa Zielonego Ładu motywuje firmy do wprowadzania zmian. Dynamicznie rozwija się segment materiałów pochodzących z recyclingu i biomateriałów. Zauważamy również rosnące zainteresowanie pracą rzemieślników i przedmiotami powstającymi w krótkich seriach w manufakturach. Te działania na styku sztuki i designu są bardzo ożywcze i energetyzujące. Mamy wielki szacunek dla pracy ludzkich rąk, indywidualizmu, eksperymentu. To, że design zaczyna być także w Polsce kolekcjonowany i że otwierają się nowe galerie lub concept story z obiektami użytkowymi, pokazuje, jak rozwojowy jest to temat. Dodatkowo te produkty są wysokiej jakości, powstają ze świetnych materiałów, jest w nich aspekt wsparcia lokalnych wytwórców, rzemieślników. Te wartości świetnie wpisują się w założenia prośrodowiskowe, więc stanowią dla nas dodatkową ważną wartość.

Marta: Firmy meblarskie coraz częściej biorą pod uwagę również kwestie projektowania w duchu neuroróżnorodności oraz projektowania dla osób starszych. Badania pokazują, w jakim tempie przechodzimy zmiany demograficzne, jak szybko poszerza się procentowy udział seniorów w społeczeństwie. Ten kierunek projektowy łączy się też z tematami związanymi z rytmem okołodobowym człowieka i szerzej jego dobrostanem.

Łóżko Aztec Bizzarto proj. Grynasz Studio
Łóżko Aztec Bizzarto proj. Grynasz Studio
mat. prasowe

Czy możecie zdradzić, nad czym Wasz zespół pracuje obecnie?

Dawid: Okres lata i wczesnej jesieni jest w naszej branży zawsze bardzo intensywny, pracowity. Za chwilę zaprezentujemy na targach Orgatec w Kolonii nasze dwie nowe kolekcje mebli. Tempa nabierają także prace nad rozwinięciem kolekcji Bofii dla marki Bizzarto o nowe bryły sof. Duże zainteresowanie architektów i klientów tym projektem, a także plastyczność detali fotela sprawiły, że wspólnie z marką Bizzarto postanowiliśmy rozwinąć tę rodzinę o dodatkowe, większe bryły.

Marta: To jednak dopiero początek listy tegorocznych wdrożeń dla Bizzarto, ponieważ również jesienią odbędzie się premiera nowego projektu sofy dla tej marki. Mebel będzie modułowy, z ciekawym scenariuszem użytkowym i detalami. Właśnie wróciliśmy ze spotkania z działem R&D Bizzarto i z przyjemnością obserwujemy, jak sofa zaczyna nabierać docelowych kształtów. Premiera nastąpi już wkrótce.

Sofa Dune Bizzarto proj. Grynasz Studio
Sofa Dune Bizzarto proj. Grynasz Studio
mat. prasowe
Torii Bizzarto ©Tom Kurek
Torii Bizzarto ©Tom Kurek
mat. prasowe
    Więcej o:

Skomentuj:

O nagrodach, inspiracjach, trendach - wywiad z twórcami Grynasz Studio