Niesamowite meble inspirowane słowiańską kulturą

Svarog Furniture to marka, za którą stoi polska projektantka Joanna Sieradzan. Firmę powołała do życia w 2015 roku, jednak jej korzenie sięgają znacznie głębiej. Już w czasie studiów designerka zaczęła się interesować kulturą słowiańską i polską naturą.

Skończyłam wydział Architektury Wnętrz warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Nie przypadkowo wybrałam pracownię projektowania mebla oraz wystawiennictwo jako moje specjalizacje. Projektowanie mebli skradło moje serce "od pierwszego wejrzenia". Jeszcze na studiach zaprojektowany przeze mnie stolik ZIGZAG został pokazany na wystawie zorganizowanej z okazji 100-lecia Związku Polskich Artystów Plastyków

- opowiada Joanna Sieradzan. Po studiach zaczęła zdobywać doświadczenie w firmach wystawienniczych, jednak pragnienie projektowania mebli nigdy nie minęło. To, w połączeniu z fascynacją słowiańszczyzną, przyczyniło się do założenia własnej marki Svarog Furniture. Nazwa wywodzi się od imienia jednego ze słowiańskich bogów naczelnych - Swaroga. Jest to bóstwo słońca, ognia i kowalstwa.

"To on wykuł dla ludzi słońce, które było dla naszych przodków dawcą życia. Swarog był również opiekunem ogniska domowego"

- opowiada projektantka. Płomiennooki sokół to animizacja boga Swaroga, i to on znalazł się w firmowym logo.

Designerka pod nowo powstałą marką zaczęła tworzyć drewniane meble o fantazyjnych kształtach.

Inspiracją dla projektów jest słowiańszczyzna i polska przyroda – grasujący niegdyś na naszych ziemiach wilk szary, kurza łapa – w snach symbolizująca dobrobyt, bogactwo i sukces, a w wierzeniach czary i zaklęcia, czy też na poły uschłe, powykręcane drzewo, na którym zasiadły kruki. Sprowadzam je do domu, ugładzone, oswojone – ale też zawierające element dzikości właściwy ich naturze

- mówi Joanna Sieradzan. Esencję jej projektów oddaje hasło "Wild at heart. Peaceful at home" (dziki w sercu, spokojny w domu). Jak sama zapewnia, to więcej niż hasło, to  myśl, za którą podążają jej projekty.

"Tworząc Svaroga, miałam głęboką potrzebę, by ofiarować użytkownikowi coś więcej niż wygodny mebel o nietuzinkowym designie. Pragnęłam od początku, aby każdy nowy projekt wpływał na otoczenie, w którym się pojawia. Wnosił w nie emocje, przywoływał wspomnienia, nadawał charakter"

- mówi projektantka. Do tego stawia na wysoką jakość wykonania, co powoduje, że jej meble są wyjątkowe i już teraz rozchwytywane.

W 2016 roku Svarog Furniture zadebiutował na mediolańskim Salone Satellite - targach designu. Marka spotkała się z gorącym przyjęciem. Rok później stolik Pazur został wybrany do prestiżowej wystawy z okazji 20-lecia tego wydarzenia, gdzie można było oglądać najlepsze projekty wyselekcjonowane przez kuratorkę ze wszystkich 20. edycji Salone Satellite. Dziś meble Svarog wzbogacają wnętrza w malowniczym San Moritz w Szwajcarii, Paryżu czy Berlinie. Z kolei stolik Pazur został wystawiony w prestiżowym domu aukcyjnym w Paryżu, obok dzieł Andy'ego Warhola i sprzedany do prywatnej kolekcji jednego z niemieckich kolekcjonerów sztuki. Taki start to najlepszy prognostyk na przyszłość.