Oni mają to już za sobą
Szczęśliwie nie musieliśmy szukać projektanta - mamy znajome małżeństwo architektów i było oczywiste, że to oni będą projektować nasz dom. Znali nasz tryb życia, nasze dzieci i nasze potrzeby. Wydaje nam się ważne, by architekt poznał rodzinę, dla której projektuje - dzięki temu może przystosować projekt do jej potrzeb. My sami nie bardzo umieliśmy sprecyzować swoje wymagania. Nasza dezorientacja najbardziej zaskoczyła nas samych: architekci zadawali nam konkretne pytania, a my początkowo zupełnie nie umieliśmy na nie odpowiedzieć. Chcieliśmy mieć dom, ale nie wiedzieliśmy jaki! Jasne od początku było jedynie to, że potrzebujemy dużo miejsca do chowania rzeczy: schowki, spiżarnie, garderoby. Tam, gdzie dotychczas mieszkaliśmy, zawsze brakowało miejsc do przechowywania.
Pozostałe potrzeby uzmysławiali nam w trakcie projektowania architekci. Właśnie dlatego, że znali nas i nasze życie. Ludziom planującym budowę domu radzimy, by szukali takiego architekta, z którym uda się im porozumieć nie tylko na poziomie fachowym. Kogoś, kto zrozumie ich tryb życia, ich preferencje estetyczne, będzie pracował dla nich, a nie tylko dla siebie - realizując swój autorski projekt. No i pomoże im uświadomić sobie, że przeprowadzka do własnego domu to całkowita zmiana dotychczasowego sposobu i stylu życia.
Projektanta naszego domu i jego prace znaliśmy od dziesięciu lat. Zanim rozpoczęliśmy konkretne rozmowy, spędziliśmy trzy noce na oglądaniu w internecie projektów budynków typowych. Wybraliśmy kilkanaście, wskazując elementy, które się nam podobają. Potem projektant przedstawił nam kilka swoich propozycji, a my przedstawialiśmy mu, co akceptujemy, a co wolelibyśmy zmienić.
Nasze rady: sprecyzować oczekiwany program użytkowy domu. Warto obejrzeć domy znajomych i dowiedzieć się, czego im brakuje i co zmieniliby w swoich projektach. I nie budować zbyt wielkiego domu, bowiem okazuje się, że najważniejsza jest przestrzeń wokół niego. No i wiedzieć zawczasu, ile mamy pieniędzy na budowę.
To żona wybrała panią architekt, której realizacje znała. Rozmowy trwały kilka tygodni. My opowiadaliśmy, czego oczekujemy od przyszłego domu, a projektantka przenosiła te nasze życzenia na papier. Szkicowała na różnych świstkach, potem przedstawiała nam swoją wersję i znów rozmawialiśmy.
Największą trudnością okazało się wpasowanie bryły domy pomiędzy istniejący na działce starodrzew. Nie chcieliśmy pozbywać się żadnego drzewa i lawirowanie pomiędzy starymi jabłoniami i świerkami było nie lada sztuką. Co mnie najbardziej zaskoczyło? Koszt projektu - 10 tys. zł! Tym, którzy zaczynają myśleć o projekcie swojego domu, radzę ustalić,
ile pieniędzy mają zamiar przeznaczyć na dom. I czy na pewno chcą go mieć!
- Więcej o:
![Domy powyżej 200 m2 Domy powyżej 200 m2]()
Domy powyżej 200 m2
![Adaptacja gotowego projektu domu. Adaptacja gotowego projektu domu.]()
Adaptacja gotowego projektu domu. Na czym polega i ile kosztuje?
![Projekt architektoniczny domu. Jak go odczytać? Projekt architektoniczny domu. Jak go odczytać?]()
Projekt architektoniczny domu. Jak go odczytać?
![Dom z garażem Dom z garażem]()
Mały dom z garażem, czyli na czym warto oszczędzać?
![Idealny dom dla dwojga – jaki powinien być? Idealny dom dla dwojga – jaki powinien być?]()
Idealny dom dla dwojga – jaki powinien być?
![Do z dwustronnym garażem Do z dwustronnym garażem]()
Dom z garażem dwustanowiskowym – jakie są plusy i minusy?
![Zakres zmian nieistotnych jest de facto bardzo szeroki. To otwiera przed inwestorami możliwość dostosowania projektu budynku do zmieniających się potrzeb domowników. Zakres zmian nieistotnych jest de facto bardzo szeroki. To otwiera przed inwestorami możliwość dostosowania projektu budynku do zmieniających się potrzeb domowników.]()
Zmiany w projekcie domu. Jakie, kiedy i ile kosztują?
![Przyjazny projekt domu Przyjazny projekt domu]()
Przyjazny projekt domu - zdrowy, zielony i komfortowy









