Dom na drugą połowę życia
Gdy kończy się karierę zawodową, a dzieci są odchowane, warto pomyśleć o zmianie domu - na wygodniejszy, bardziej ekonomiczny i lepiej dopasowany do nowej sytuacji. Dla niektórych może to być też dom pierwszy.
Czego szukamy - główne założenia:
budynek dla osób, które są - lub wkrótce będą - na emeryturze i mają dorosłe dzieci
orientacyjna wielkość budynku: powyżej 100 m2
stali mieszkańcy: dwie starsze osoby
Główna zaleta:
Ktoś szukający niewielkiego domu na "stare lata", srodze się zawiedzie ofertą gotowych projektów. Prawdę mówiąc, oferty prawie nie ma. Chlubny wyjątek stanowi prezentowany dom. Spełnia niemal wszystkie wymagania. Jest mały (powierzchnia 73 m2), parterowy, logicznie rozplanowany i ładny. Brakuje jedynie garażu, aby można było powiedzieć, że to idealna propozycja dla dwojga osób w sile wieku.
DOM PARTEROWY
Powierzchnia użytkowa: 72,9 m2
Powierzchnia zabudowy: 88,5 m2
Minimalne wymiary działki: 18,1x15,6 m
Autor: architekt Piotr Zwierzyński
Kontakt: (22) 425 50 30, (22) 331 13 35, www.z500.pl
Działka i ogród
Dom ma kształt prostokąta. Zmieści się na działce o minimalnej powierzchni ok. 300 m2 i wymiarach 18,1×15,6 m. Okna rozmieszczono na dwóch dłuższych, przeciwległych bokach. Boczne, szczytowe elewacje są pozbawione okien - co oznacza, że można myśleć o budowie wiaty na samochód lub garażu z jednej lub drugiej strony domu. Wtedy wymiary działki należałoby odpowiednio powiększyć. Szerokość wzrosłaby do ok. 22-24 m. Z tyłu domu też dodałbym kilka metrów z uwagi na widok z pokoju dziennego i tarasu - przydałoby się tam ok. 5 m. W sumie działka miałaby wielkość 24×21 m i powierzchnię ok. 505 m2. Z tego aż 416 m2 przypadałoby na ogród! Całkiem niezły wynik.
Orientacja względem stron świata nie jest bardzo istotna, bo dom ma zwartą bryłę i małą liczbę pomieszczeń. Bez względu na to, z której strony będzie świeciło słońce, jego promienie zawsze wpadną do środka domu i będą odczuwalne w innych pomieszczeniach. Najmniej korzystne byłoby ustawienie budynku wejściem w stronę południa. Wtedy promienie słońca nie dotrą do pokoju dziennego i na taras.
Elewacje
Prezentowany dom charakteryzuje się prostą, współczesną i elegancką architekturą, podczas gdy większość projektów oglądanych przeze mnie przed napisaniem tego artykułu to parodie dworków. Parodie - no bo jak zmieścić wszystkie dworkowe atrybuty na elewacjach budynku o powierzchni kilkudziesięciu metrów kwadratowych? Wychodzi domek z piernika! Tu mamy dom, który cechują dobre proporcje bryły oraz pomysłowo rozmieszczone okna. Elewacje mimo prostych środków kompozycyjnych sprawiają przyjazne wrażenie. Na ścianach przeważa biały tynk. Tu i ówdzie pojawiają się fragmenty muru ceglanego. Szczyty dachu obłożono drewnem, co dodatkowo ociepla wygląd domu. Dzięki temu drobnemu zabiegowi i fragmentom ciesiołki elewacje szczytowe wyglądają atrakcyjnie mimo braku okien. Ze ścianami kontrastuje chłodny w wyrazie blaszany dach, który podkreśla bezpretensjonalną współczesną architekturę domu.
Trzeba podkreślić bardzo pragmatyczne podejście autora projektu do swego dzieła. Każdy element elewacji, jak i sama bryła domu są tak zaprojektowane, aby zminimalizować koszty budowy. Krótko mówiąc, uzyskano niezwykle korzystny stosunek jakości do ceny.
Część dzienna
Choć dom jest bardzo zwarty i mały, wyraźnie rozgraniczono w nim strefę dzienną i nocną.
Główna zaleta:
Ktoś szukający niewielkiego domu na "stare lata", srodze się zawiedzie ofertą gotowych projektów. Prawdę mówiąc, oferty prawie nie ma. Chlubny wyjątek stanowi prezentowany dom. Spełnia niemal wszystkie wymagania. Jest mały (powierzchnia 73 m2), parterowy, logicznie rozplanowany i ładny. Brakuje jedynie garażu, aby można było powiedzieć, że to idealna propozycja dla dwojga osób w sile wieku.
DOM PARTEROWY
Powierzchnia użytkowa: 72,9 m2
Powierzchnia zabudowy: 88,5 m2
Minimalne wymiary działki: 18,1x15,6 m
Autor: architekt Piotr Zwierzyński
Kontakt: (22) 425 50 30, (22) 331 13 35, www.z500.pl
Działka i ogród
Dom ma kształt prostokąta. Zmieści się na działce o minimalnej powierzchni ok. 300 m2 i wymiarach 18,1×15,6 m. Okna rozmieszczono na dwóch dłuższych, przeciwległych bokach. Boczne, szczytowe elewacje są pozbawione okien - co oznacza, że można myśleć o budowie wiaty na samochód lub garażu z jednej lub drugiej strony domu. Wtedy wymiary działki należałoby odpowiednio powiększyć. Szerokość wzrosłaby do ok. 22-24 m. Z tyłu domu też dodałbym kilka metrów z uwagi na widok z pokoju dziennego i tarasu - przydałoby się tam ok. 5 m. W sumie działka miałaby wielkość 24×21 m i powierzchnię ok. 505 m2. Z tego aż 416 m2 przypadałoby na ogród! Całkiem niezły wynik.
Orientacja względem stron świata nie jest bardzo istotna, bo dom ma zwartą bryłę i małą liczbę pomieszczeń. Bez względu na to, z której strony będzie świeciło słońce, jego promienie zawsze wpadną do środka domu i będą odczuwalne w innych pomieszczeniach. Najmniej korzystne byłoby ustawienie budynku wejściem w stronę południa. Wtedy promienie słońca nie dotrą do pokoju dziennego i na taras.
Elewacje
Prezentowany dom charakteryzuje się prostą, współczesną i elegancką architekturą, podczas gdy większość projektów oglądanych przeze mnie przed napisaniem tego artykułu to parodie dworków. Parodie - no bo jak zmieścić wszystkie dworkowe atrybuty na elewacjach budynku o powierzchni kilkudziesięciu metrów kwadratowych? Wychodzi domek z piernika! Tu mamy dom, który cechują dobre proporcje bryły oraz pomysłowo rozmieszczone okna. Elewacje mimo prostych środków kompozycyjnych sprawiają przyjazne wrażenie. Na ścianach przeważa biały tynk. Tu i ówdzie pojawiają się fragmenty muru ceglanego. Szczyty dachu obłożono drewnem, co dodatkowo ociepla wygląd domu. Dzięki temu drobnemu zabiegowi i fragmentom ciesiołki elewacje szczytowe wyglądają atrakcyjnie mimo braku okien. Ze ścianami kontrastuje chłodny w wyrazie blaszany dach, który podkreśla bezpretensjonalną współczesną architekturę domu.
Trzeba podkreślić bardzo pragmatyczne podejście autora projektu do swego dzieła. Każdy element elewacji, jak i sama bryła domu są tak zaprojektowane, aby zminimalizować koszty budowy. Krótko mówiąc, uzyskano niezwykle korzystny stosunek jakości do ceny.
Część dzienna
Choć dom jest bardzo zwarty i mały, wyraźnie rozgraniczono w nim strefę dzienną i nocną.
Część dzienną tworzą raptem dwa pomieszczenia: salon oraz kuchnia zajmujące w sumie 29,3 m2. Aby w tak małym domu uzyskać wrażenie przestrzeni, szerokim prześwitem połączono kuchnię z salonem. W ten sposób zarówno z jednego, jak i z drugiego pomieszczenia uzyskano widok na dwie strony ogrodu.
Główną atrakcję pokoju dziennego stanowią kominek oraz duże przeszklenie łączące wnętrze z ogrodem.
Kuchnię usytuowano przy wejściu; przez narożne okno będzie z niej można obserwować furtkę i drzwi do domu. Wielkość kuchni, choć nie imponująca, jest dopasowana do potrzeb dwuosobowej rodziny i proporcjonalna do wielkości innych pomieszczeń.
Warto trochę uwagi poświęcić wejściu do domu. Strefę wejściową tworzą zadaszony ganek i przedsionek, pełniący też funkcje holu oraz garderoby (przewidziano w nim miejsce na dużą szafę). Na wprost prowadzą drzwi do pomieszczenia gospodarczego, w którym znajdują się kocioł c.o. i niezbędne instalacje. Na pozostałej powierzchni można urządzić podręczny schowek.
Część prywatna
Część prywatna składa się z trzech pomieszczeń dostępnych z małego holu sąsiadującego z salonem.
Znajdują się tutaj ponad trzynastometrowa sypialnia i łazienka. Trzecie pomieszczenie to pokój, który może służyć jako miejsce do pracy czy relaksu bądź jako pokój gościnny.
W sypialni nie ma garderoby, jest natomiast całkiem pokaźna szafa wnękowa.
Łazienka ma na tyle dużą powierzchnię, że zmieszczą się tam wszystkie potrzebne sprzęty i urządzenia, a więc: wanna, prysznic, w.c., bidet i umywalka. Pralkę umieściłbym w pomieszczeniu gospodarczym, tym bardziej że w tak małym domu wszędzie blisko. Pracujące urządzenie nie będzie wtedy przeszkadzać przebywającym w sypialni.
Dodatkowy pokój o powierzchni nieco powyżej 11 m2 jest "wentylem bezpieczeństwa" dla wszelkiej ponadprogramowej aktywności w domu. Począwszy od niespodziewanych czy spodziewanych gości (wnuki), poprzez pokój hobby, pokój do pracy, na pokoju telewizyjnym kończąc (aby nie tworzyć konkurencji dla kominka w salonie).
Powstał bardzo udany dom. Gdybym był wnukiem, sam chętnie przyjeżdżałbym na letnisko. Niestety, jestem już na to za stary...
Główną atrakcję pokoju dziennego stanowią kominek oraz duże przeszklenie łączące wnętrze z ogrodem.
Kuchnię usytuowano przy wejściu; przez narożne okno będzie z niej można obserwować furtkę i drzwi do domu. Wielkość kuchni, choć nie imponująca, jest dopasowana do potrzeb dwuosobowej rodziny i proporcjonalna do wielkości innych pomieszczeń.
Warto trochę uwagi poświęcić wejściu do domu. Strefę wejściową tworzą zadaszony ganek i przedsionek, pełniący też funkcje holu oraz garderoby (przewidziano w nim miejsce na dużą szafę). Na wprost prowadzą drzwi do pomieszczenia gospodarczego, w którym znajdują się kocioł c.o. i niezbędne instalacje. Na pozostałej powierzchni można urządzić podręczny schowek.
Część prywatna
Część prywatna składa się z trzech pomieszczeń dostępnych z małego holu sąsiadującego z salonem.
Znajdują się tutaj ponad trzynastometrowa sypialnia i łazienka. Trzecie pomieszczenie to pokój, który może służyć jako miejsce do pracy czy relaksu bądź jako pokój gościnny.
W sypialni nie ma garderoby, jest natomiast całkiem pokaźna szafa wnękowa.
Łazienka ma na tyle dużą powierzchnię, że zmieszczą się tam wszystkie potrzebne sprzęty i urządzenia, a więc: wanna, prysznic, w.c., bidet i umywalka. Pralkę umieściłbym w pomieszczeniu gospodarczym, tym bardziej że w tak małym domu wszędzie blisko. Pracujące urządzenie nie będzie wtedy przeszkadzać przebywającym w sypialni.
Dodatkowy pokój o powierzchni nieco powyżej 11 m2 jest "wentylem bezpieczeństwa" dla wszelkiej ponadprogramowej aktywności w domu. Począwszy od niespodziewanych czy spodziewanych gości (wnuki), poprzez pokój hobby, pokój do pracy, na pokoju telewizyjnym kończąc (aby nie tworzyć konkurencji dla kominka w salonie).
Powstał bardzo udany dom. Gdybym był wnukiem, sam chętnie przyjeżdżałbym na letnisko. Niestety, jestem już na to za stary...
- Więcej o:
- architektura
