Mieszkanie w suterenie, pies jako współlokator - patenty na tani wynajem
Pies właścicielki jako współlokator, mieszkanie w suterenie, wynajęcie domu ze znajomymi - to wszystko sprawia, że na czynszu można zaoszczędzić nawet kilkaset złotych miesięcznie w porównaniu ze stawkami w dzielnicy
- Właścicielka postawiła mi warunek - zostawiała psa, bo wyjeżdżała za granicę. Lubię zwierzaki, więc zamieszkanie z nim to nie była przeszkoda, tylko okazja - opowiada z kolei 35-letnia Kamila, która dzięki temu znalazła tanio blisko 40-metrowy pokój z kuchnią na Pradze-Północ, 10 minut spacerem od przyszłej stacji metra. - Płacę tysiąc złotych miesięcznie, już z opłatami. To o jakieś 500 zł mniej niż za podobne mieszkanie w okolicy - cieszy się. O ogłoszeniu dowiedziała się pocztą pantoflową.
Karolina potrzebowała na gwałt czegoś taniego tylko na pół roku. - Z wynajmowanego lokum musiałam się wyprowadzić, bo zmienił się właściciel, a potrzebowałam dachu nad głową na ostatnie miesiące studiów. Długo nie mogłam znaleźć nic do tysiąca złotych. Pomógł mi znajomy z firmy deweloperskiej. Okazało się, że inwestor ma kilka mieszkań w stolicy, które udostępnia pracownikom z innych regionów Polski na czas ich pobytu w stolicy - opowiada. Zamieszkała w 30 metrach w Śródmieściu, za 800 zł, gdy średnio taki metraż kosztuje 1,3-1,5 tys. zł, a w samym Śródmieściu bywa zwykle droższy o kilkaset złotych.
Na ogłoszenie o wynajmie mieszkania, do którego właściciel zamierza wrócić albo w którym zostawia zwierzę, próżno trafić w portalach nieruchomościowych. Prędzej znajdą się w serwisach społecznościowych, bo wówczas zwykle lokatora szuka się wśród znajomych.
Inaczej, gdy obniżenie ceny za najem wynika z tego, że mieszkanie wymaga np. remontu albo przywiezienia własnych mebli. Takie pojawiają się w sieci. Na wynajmie mieszkania nadającego się do gruntownego remontu można zwykle ugrać 500-700 zł, ale oferty pojawiają się okazjonalnie.
Czasem obniżka wynika z metrażu i położenia w budynku, na które trudno znaleźć chętnych - Mieszkam na ok. 20 m kw., na wysokości piwnic. Okna mam jakby wyrastające z chodnika. Za to w doskonałej lokalizacji - na placu Wilsona. Płacimy razem z chłopakiem 900 zł - opowiada 29-letnia Ewa. Ogłoszenie znalazła w internecie.
- Tanim rozwiązaniem jest wynajęcie pokoju w mieszkaniu. W Warszawie ceny za pokój zaczynają się od 400 zł i dochodzą do tysiąca złotych. A gdy grupa wynajmie kilkupokojowy dom, mogą płacić niewiele więcej niż za duże mieszkanie (miesięczny koszt wynajmu trzypokojowego mieszkania w dużym mieście to ok. 2000 zł), a będą mieć np. ogród - mówi Maciej Górka z serwisu nieruchomościowego Domiporta.
- Więcej o:
- mieszkanie
Mieszkanie w kamienicy na skraju parku
Jak usunąć nieprzyjemny zapach z mieszkania i domu?
Apartament Botanica – wynajem krótkoterminowy w dobrym stylu
Rzut mieszkania - jak zrobić? Jak czytać?
Architekci radzą. Wygodnie i praktycznie
Architekci radzą. Mieszkanie dla rodziny
Mieszkanie w dawnym warsztacie stolarskim w Lizbonie - metamorfoza
Mieszkanie z antresolą. Aranżacja warszawskiego wnętrza w stylu etno