Kolorowa kawalerka z folkową nutą
Małe wynajmowane mieszkanie w Warszawie. Nowa lokatorka urządziła je w intensywnych barwach i z folkowymi akcentami. Ta kawalerka to dowód, że nie trzeba dużo wydawać, aby w wynajmowanym mieszkaniu poczuć się jak u siebie.



















Kasia - makijażystka z artystyczną duszą - do Warszawy przyjechała z Lubelszczyzny. W stolicy chciała wynająć mieszkanie, w którym zostanie na nieco dłużej, zanim będzie w stanie znaleźć coś na własność. Tak trafiła do 30-metrowej KAWALERKI na warszawskim Mokotowie. Jej historię przedstawiła Ludmiła Szpila-Szemraj na swoim blogu www.enjoyourhome.blogspot.com. Tam czytamy: „Kasia jest jedną z tych osób, które lubią mieszkać ładnie, ale nie chciała za wiele inwestować w wynajmowane mieszkanie, dlatego urządziła je po kosztach”. Mały budżet nie jest jednak przeszkodą, gdy ma się dobry pomysł i dużo zapału.
W słonecznych barwach
Lokatorka otrzymała zgodę właścicieli na remont, którego mieszkanie i tak wymagało. Kasia zaczęła od odświeżania podłóg, którym przywróciła dawną urodę. Następnie przeniosła prowizoryczną kuchnię do pokoju, gdzie urządziła mały kącik kuchenny - na jej potrzeby zupełnie wystarczający. Tym sposobem zyskała miejsce w ŁAZIENCE, w której mogła sobie pozwolić na wymianę za małej - nawet dla niej - kabiny prysznicowej na wannę. Na koniec nowa lokatorka odmalowała wszystkie ściany, każdej nadając inną barwę. Odważny miks kolorów stał się największą zaletą wnętrza; a mamy tu słoneczny żółty, intensywny róż oraz turkus. W teorii takie połączenie nie powinno się udać. A tutaj mimo wszystko działa. Do tego zestaw barw współgra z żywą i radosną naturą samej lokatorki.
Polowanie na meble
Po remoncie przyszedł czas na urządzenie mieszkania. Kasia musiała kupić niezbędne meble i sprzęty. Większość nabyła dosłownie za grosze, tak jak czarną sofę z Ikei, którą upolowała za 200 zł w komisie na Pradze. Stary fotel zdobyła w sklepie z używaną odzieżą za jedyne 100 zł. Meble, w które Kasia zainwestowała więcej, kupiła z zamiarem zabrania do przyszłego, własnego mieszkania. Pozostałe pozostaną tutaj, na użytek kolejnych lokatorów.
Folk na ścianie
Po skompletowaniu mebli pozostała już tylko aranżacja wnętrza. Kasia zawiesiła białe i różowe firanki, rozłożyła pasiaste chodniki, dodała narzuty i kolorowe akcesoria. Najważniejsze jednak okazały się folkowe obrazy, które zawisły na żółtej ścianie. To one bardziej niż intensywny odcień ścian przyciągają uwagę i przesądzają o niepowtarzalnym wyrazie wnętrza. Są to obrazy stworzone przez samą lokatorkę w ramach pracy dyplomowej na Wyższej Szkole Artystycznej, którą Kasia ukończyła parę lat temu. Okrągłe obrazy zostały namalowane ręcznie na płótnie.
![<B>W tym mieszkaniu nie znajdziemy nowoczesnych i drogich mebli, są za to stare, odnowione sprzęty. To one sprawiają, że mieszkanie na starej Ochocie, przy niewielkim koszcie nabrało wyjątkowego charakteru.</B> <p> </p> <BR />Monika sama niczego nie wyrzuca, nie przechodzi również obojętnie obok rzeczy, których pozbywają się inni. Wie, że przy odrobinie troski staną się piękną ozdobą wnętrza. Ma rację. Dowodzi tego jej mieszkanie. <BR />- Od czasów studenckich marzyłam o życiu na starej Ochocie w Warszawie. Mieszkanie kupiłam od 90-letniej kobiety, która na omawianie szczegółów transakcji umówiła się ze mną na godz. 23 (wcześniej nie mogła, bo wieczory zwykła spędzać w teatrze) - wspomina właścicielka, Monika Olesińska. - Urządzanie mieszkania zaczęłam od pomalowania na biało ścian i starego drewnianego parkietu. Na tym tle znakomicie prezentuje się zbieranina różnych pozornie nieprzystających do siebie rzeczy. Ich wyszukiwanie to moja pasja - mówi właścicielka. <BR />W pokoju dziennym panuje tak lubiany przez Monikę eklektyzm. Są tu meble pamiątkowe, np. pomalowana na niebiesko XIX-wieczna biblioteczka po prababci, kupione za grosze orientalne szafki z ciemnego drewna i trochę współczesnych sprzętów. Różny rodowód i barwy mają też dodatki. Nie wyglądają jednak na przypadkową zbieraninę. Przeciwnie - umiejętnie zestawione i wyeksponowane na białym tle tworzą spójną całość. - W takim eklektycznym wnętrzu znajdzie się miejsce na każdy, nawet najbardziej odlotowy detal, więc kto wie co jeszcze się w nim znajdzie... - mówi Monika. <B>W tym mieszkaniu nie znajdziemy nowoczesnych i drogich mebli, są za to stare, odnowione sprzęty. To one sprawiają, że mieszkanie na starej Ochocie, przy niewielkim koszcie nabrało wyjątkowego charakteru.</B> <p> </p> <BR />Monika sama niczego nie wyrzuca, nie przechodzi również obojętnie obok rzeczy, których pozbywają się inni. Wie, że przy odrobinie troski staną się piękną ozdobą wnętrza. Ma rację. Dowodzi tego jej mieszkanie. <BR />- Od czasów studenckich marzyłam o życiu na starej Ochocie w Warszawie. Mieszkanie kupiłam od 90-letniej kobiety, która na omawianie szczegółów transakcji umówiła się ze mną na godz. 23 (wcześniej nie mogła, bo wieczory zwykła spędzać w teatrze) - wspomina właścicielka, Monika Olesińska. - Urządzanie mieszkania zaczęłam od pomalowania na biało ścian i starego drewnianego parkietu. Na tym tle znakomicie prezentuje się zbieranina różnych pozornie nieprzystających do siebie rzeczy. Ich wyszukiwanie to moja pasja - mówi właścicielka. <BR />W pokoju dziennym panuje tak lubiany przez Monikę eklektyzm. Są tu meble pamiątkowe, np. pomalowana na niebiesko XIX-wieczna biblioteczka po prababci, kupione za grosze orientalne szafki z ciemnego drewna i trochę współczesnych sprzętów. Różny rodowód i barwy mają też dodatki. Nie wyglądają jednak na przypadkową zbieraninę. Przeciwnie - umiejętnie zestawione i wyeksponowane na białym tle tworzą spójną całość. - W takim eklektycznym wnętrzu znajdzie się miejsce na każdy, nawet najbardziej odlotowy detal, więc kto wie co jeszcze się w nim znajdzie... - mówi Monika.]()
Mieszkanie urządzone odnowionymi starymi meblami
![Mieszkanie po metamorfozie zyskało świeży wygląd. W pokoju wyznaczono kilka stref: wypoczynkową, jadalnianą i do pracy. kawalerka, 25-metrowe mieszkanie, kawalerka dla dwojga, metamorfoza wnętrza]()
25-metrowa kawalerka dla dwojga - zdumiewająca metamorfoza
![Szare wnętrze Szare wnętrze, aranżacja wnętrz]()
Pomysłowe mieszkanie w bloku z wielkiej płyty. Zrobione na szaro!
![<B>Urządzanie niewielkiej kawalerki wymagało od Julii, Jana oraz projektantki pomysłowości i cierpliwości niczym skomplikowana układanka. Opłacało się. Gospodarze mają teraz osobną sypialnię, a we wciąż przestronnej strefie dziennej wystarcza miejsca i dla domowników, i dla gości.</B> <BR />Aneks kuchenny urządzono w pokoju dziennym. Zabudowa w kształcie litery U zapewnia dużo miejsca do przechowywania i do pracy. Wysoki słupek po lewej stronie pomieścił lodówkę z zamrażarką i (u góry) pojemną szafkę na rzadziej używane rzeczy. Wszystkie wiszące schowki sięgają do sufitu. <B>Urządzanie niewielkiej kawalerki wymagało od Julii, Jana oraz projektantki pomysłowości i cierpliwości niczym skomplikowana układanka. Opłacało się. Gospodarze mają teraz osobną sypialnię, a we wciąż przestronnej strefie dziennej wystarcza miejsca i dla domowników, i dla gości.</B> <BR />Aneks kuchenny urządzono w pokoju dziennym. Zabudowa w kształcie litery U zapewnia dużo miejsca do przechowywania i do pracy. Wysoki słupek po lewej stronie pomieścił lodówkę z zamrażarką i (u góry) pojemną szafkę na rzadziej używane rzeczy. Wszystkie wiszące schowki sięgają do sufitu.]()
Łamigłówka, czyli urządzanie kawalerki
![Pomysł na dekorację ściany Pomysł na dekorację ściany]()
Nie kupuj gotowych dekoracji na ściany - wykorzystaj to, co masz w domu
![Wnętrza w stylu Memphis. Wnętrza w stylu Memphis.]()
Wnętrza w stylu Memphis
![Renowacja drzwi drewnianych Renowacja drzwi drewnianych]()
Renowacja drzwi drewnianych
![Mieszkanie na Muranowie. Salon. mieszkanie, jasne mieszkanie, nowoczesne mieszkanie, mieszkanie na muranowie]()
Mieszkanie w duchu vintage na warszawskim Muranowie









