Mieszkanie w bloku miłośników przeróbek
Sposób na niepowtarzalny wystrój? Zdaniem gospodarzy - jak najwięcej mebli i dodatków zrobionych (albo przerobionych) własnymi rękami. Od stolika po modne lampy.
Mieszkanie w bloku na warszawskim Ursynowie miało nieciekawy układ, który nie odpowiadał Katarzynie i Adamowi. Urządzanie rozpoczęło się więc od wyburzania, do czego namówiła gospodarzy projektantka Magdalena Motylińska. I tak kuchnia oraz toaleta zostały zamienione miejscami; część ścian zlikwidowano, a postawiono nowe, czemu z dużym zainteresowaniem przyglądał się pan domu, z zawodu inżynier. Przy okazji zmniejszono nieco sypialnię i pokój dzienny, tak by między nimi mógł powstać całkiem spory (przechodni) gabinet.
wizualizacja: Delfina Grzelak
W rezultacie powstało wnętrze o amfiladowym układzie, rzadko już dzisiaj spotykanym. Między pokojami zamontowano przesuwane szklane drzwi chowane w ścianie; zwykle pozostają otwarte, dzięki czemu mieszkanie sprawia wrażenie przestronniejszego i łatwo się po nim poruszać.
Gdy opadł kurz po gruntownej przebudowie, zaczęło się aranżowanie wnętrz. Okazało się, że zarówno właściciele, jak i projektantka lubią prace ręczne. Mebli nie ma tu zbyt wiele, za to wiele z nich zostało pomysłowo przerobionych (między innymi łóżko i komoda). Własnym sumptem zrobili również lampy wiszące w kuchni i gabinecie - tak modne obecnie "gołe" żarówki na kolorowych kablach. We wnętrzach widać też zamiłowanie właścicieli do ładnych drobiazgów i ich gorącą miłość do gorącej czerwieni.
Mieszkanie pełne rodzinnych pamiątek
28-metrowa kawalerka w Warszawie. Stylowe i funkcjonalne wnętrze
Mieszkanie kobiety z pasją
Mieszkanie na strychu - pomysł na skosy
Warszawskie mieszkanie z meblami vintage
Nie kupuj gotowych dekoracji na ściany - wykorzystaj to, co masz w domu
Wnętrza w stylu Memphis
Renowacja drzwi drewnianych