Na stolnicy mieszamy mąkę ze szczyptą soli, oliwą oraz 1/4 l wody i zagniatamy tak długo, aż ciasto stanie się gładkie i jedwabiste. Od tego momentu zagniatamy jeszcze 10 minut. Wyrobione ciasto dzielimy na 12 równych kawałków i formujemy z nich kule, które układamy na posypanej mąką ściereczce i pozostawiamy przykryte drugą, lekko wilgotną ściereczką na 1 godzinę. Umyty i oczyszczony szpinak solimy i krótko blanszujemy. Następnie osączamy, studzimy, dokładnie osuszamy, drobniutko kroimy, doprawiamy solą, pieprzem i majerankiem.
Pokrojoną na małe kawałki bułkę moczymy w mleku. Dwa jajka roztrzepujemy i mieszamy z parmezanem, łączymy je z lekko odciśniętą bułką i ricottą lub twarogiem oraz szpinakiem. Mocno przyprawiamy. Jedną z kulek ciasta rozwałkowujemy na posypanej mąką stolnicy możliwie jak najcieniej, a potem rozciągamy ją jeszcze rękoma we wszystkich kierunkach (tak jak ciasto na strudel). Tortownicę o śr. 26 cm natłuszczamy olejem i układamy w niej ciasto, tak aby 1 cm wystawało poza brzeg. Lekko smarujemy olejem. Podobnie przygotowujemy pięć kolejnych porcji ciasta i układamy w formie jedna na drugiej. Każdą warstwę, oprócz ostatniej, smarujemy olejem.
Ciasto równomiernie smarujemy nadzieniem (1/4 nadzienia odkładamy), wierzch nadzienia skrapiamy olejem. Grzbietem łyżki robimy w nadzieniu sześć wgłębień: do każdego z nich wkładamy kawałeczek masła i wbijamy 1 jajko, tak by nie uszkodzić żółtka. Jajka solimy, pieprzymy i przykrywamy resztą nadzienia. Pozostałe sześć porcji ciasta bardzo cienko rozwałkowujemy, rozciągamy i po kolei układamy na nadzieniu, lekko smarując każdą warstwę olejem. Na brzegu tortu układamy kawałki masła, wystające brzegi ciasta zwijamy do wewnątrz i przyciskamy. Smarujemy wierzchnią warstwę ciasta olejem i nakłuwamy ją w kilkunastu miejscach, aby ułatwić parowanie (przy nakłuwaniu uważajmy, żeby nie uszkodzić zanurzonych w farszu jajek). Pieczemy w 200°C na złoty brąz (ok. 75 minut). Tort podajemy schłodzony lub letni.