Dach: zaopatrz się w śniegochwyty
Jednym z największych zimowych kłopotów właścicieli domów jest zalegający na dachu śnieg. Mokry i ciężki zagraża nie tylko pieszym i samochodom, lecz także samemu budynkowi. Warto zatem zainwestować w śniegołapy.
Ze szczególnym zagrożeniem muszą liczyć się właściciele dachów płaskich, aczkolwiek budynki, których dachy są strome i spadziste także wymagają dodatkowych zabezpieczeń. Zalegający śnieg jest bardzo ciężki. Gdy stopnieje, a następnie przemieni się w lód, stanowi wręcz śmiertelne niebezpieczeństwo.
Najczęściej - w dwóch szeregach
Tak ciężka bryła, jaką jest lód, znacznie obciąża konstrukcję dachu. Nawet przy prawidłowo położonej połaci może ulec trwałym uszkodzeniom, które później będą skutkować drogimi i uciążliwymi naprawami. Nagłe zsunięcie się ciężkiego śniegu stanowi ogromne zagrożenie dla ludzi, zwierząt, roślin czy zaparkowanych samochodów. Co więcej, uszkodzeniu może ulec również system rynnowy, czy nawet sama elewacja. Ratunkiem w tej sytuacji są śniegochwyty. To elastyczne elementy wykonane z blachy, które właściwie zamontowane i rozmieszczone na połaci dają gwarancję ochrony przed zsuwającym się śniegiem. – Akcesoria można zamontować na wierzchołkach trapezu lub na fali blachodachówki. Liczba i sposób rozmieszczenia śniegochwytów muszą być dopasowane do projektu dachu. Najpopularniejszym rozwiązaniem jest montaż dwóch szeregów owych elementów. Pierwszy szereg ok. 50 cm nad rynną, drugi ok. 40 cm wyżej, zachowując naprzemienność układu. Jeżeli połać ma długość większą niż pięć metrów, zaleca się zamontowanie trzeciego szeregu tak, by długość niezabezpieczonej powierzchni nie przekroczyła czterech metrów – tłumaczy Antoni Luberda, ekspert firmy Blachotrapez, producenta pokryć dachowych z blachy. Innym sposobem jest nieregularne rozłożenie śniegołapów na całej połaci w taki sposób, aby każdy z nich utrzymywał śnieg z około dwóch metrów powierzchni dachu na swojej szerokości.
Regulacje prawne – czy zdajesz sobie sprawę z konsekwencji?
Obowiązek odśnieżania dachu reguluje prawo budowlane. Istnieje w nim zapis, zgodnie z którym właściciel nieruchomości jest zobligowany do zapewnienia tzw. „bezpiecznego obejścia”. Zgodnie z art. 61. musimy zadbać o to, aby w przypadku wystąpienia czynników zewnętrznych, użytkowanie budynku było w pełni bezpieczne. W praktyce oznacza to tyle, że w przy dużych opadach śniegu i jego zaleganiu na dachu (powyżej 15 cm pokrywy), musimy niezwłocznie go usunąć. Szczególny nacisk kładziony jest na odśnieżanie budynków wielkopowierzchniowych, takich jak hipermarkety czy hale produkcyjne. Nie stosując się do tego zapisu, narażamy się na konflikt z prawem, który może skutkować karą grzywny od stu do nawet 5 tys zł.
Odśnieżanie dachu, w szczególności takiego, który zachowuje ostre skosy i ma dużą powierzchnię, jest niebezpieczne. Najlepszym rozwiązaniem jest wynajęcie specjalistycznej ekipy, która w profesjonalny sposób zajmie się oczyszczeniem połaci.
- Więcej o:
Wymiana eternitu na blachodachówkę
Ocieplanie dachu. Dobór materiału ocieplenia i jego zabezpieczenie
Remont dachu płaskiego. Taras na dachu
Budynek wielorodzinny – kompleksowe podejście do projektowania i realizacji
Przegląd techniczny domu. Co obejmuje, kiedy trzeba go przeprowadzać i ile to kosztuje?
Szybki i bezproblemowy remont podłogi w piwnicy
Przyjemnie na poddaszu
Ile worków wylewki na 10m2 jest potrzebne?