Sąsiad zalewa nam działkę...
Gdy nie ma kanalizacji deszczowej lub ogólnospławnej, wody opadowe z dachu powinny być odprowadzane na terenie własnej działki. Dokonywanie zmiany naturalnego spływu wód opadowych w celu kierowania ich na teren sąsiedniej nieruchomości jest zabronione.
Sąsiad w ubiegłym roku wybudował dom. W tym sezonie nawiózł ziemi, ukształtował teren i utwardził większą część działki. Grunt ma teraz spadek w kierunku naszej posesji i gdy pada deszcz jesteśmy zalewani wodą opadową płynącą od sąsiada.
Jak możemy się bronić? Szymon i Ania D., Gdańsk
Zgodnie z przepisami, gdy nie ma kanalizacji deszczowej lub ogólnospławnej, wody opadowe z dachu powinny być odprowadzane na terenie własnej działki. Dokonywanie zmiany naturalnego spływu wód opadowych w celu kierowania ich na teren sąsiedniej nieruchomości jest zabronione. Wszelkie takie działania należy zgłosić w urzędzie gminy. Po rozpatrzeniu sprawy burmistrz lub prezydent miasta wyda decyzję nakazującą przywrócenie stanu poprzedniego lub wykonanie urządzeń zapobiegających szkodom. Jeśli sąsiad nie zechce się jej podporządkować, możliwe jest jej przymusowe wykonanie. Można to zrobić przez nałożenie grzywny, by "zmobilizować" go do działań, a w skrajnych sytuacjach - przez zastępcze wykonanie robót i obciążenie sąsiada kosztami.
Jeśli natomiast w okolicy jest kanalizacja deszczowa, sąsiad ma obowiązek wykonania odprowadzenia do niej wody opadowej. O bezprawnych działaniach sąsiada należy wówczas powiadomić powiatowego inspektora nadzoru budowlanego. Także w tej sytuacji wszystkie prace konieczne do przywrócenia właściwego stanu prawnego i technicznego sąsiad będzie musiał wykonać na własny koszt.
Zapisz się na NEWSLETTER. Co tydzień najnowsze wiadomości o budowie, remoncie i wykańczaniu wnętrz w Twojej poczcie e-mail. Zobacz PRZYKŁAD
- Więcej o: