Jak usunąć koci mocz?
Kot siusiający po kątach i znakujący meble to prawdziwa katastrofa. Jak pozbyć się plam i zapachu kociego moczu, a przede wszystkim - jak na dobre zniechęcić zwierzaka do siusiania tam, gdzie tego nie powinien robić?
Co robić, kiedy ukochana kicia zaczyna siusiać poza kuwetką, znakuje meble i zasłony, siusia na łóżko i kanapę? Przede wszystkim spróbować znaleźć przyczyny i w miarę możliwości je usunąć, bo niewiele jest gorszych rzeczy niż mieszkanie, w którym pachnie kocim moczem.
Jak poradzić sobie z plamami i zapachem kociego moczu domowymi sposobami
Koci mocz trzeba przede wszystkim usuwać jak najszybciej, zanim zdąży uszkodzić powierzchnię i wniknąć głębiej. Z plamami kociego moczu na twardych powierzchniach łatwiej sobie poradzić – po pierwsze szybko ścieramy mocz, następnie przecieramy gąbką lub szmatką z detergentem. Ostatnie przetarcie dobrze wykonać z dodatkiem soku z cytryny lub octu.
ZOBACZ, JAK ZROBIĆ DOMOWY ODŚWIEŻACZ POWIETRZA >>
Świetnym domowym środkiem na koci mocz jest roztwór wody utlenionej. Potrzebujemy wody utlenionej ok. 12% (kupimy ją w sklepach budowlano-chemicznych lub fryzjerskich), następnie ją rozcieńczamy (mniej więcej w stosunku 1:6, 1:10), przelewamy do pustego i czystego pojemnika ze spryskiwaczem. Tak przygotowany środek nie psuje się, jest tani i wyjątkowo skutecznie usuwa zapach.
Zasłony i inne tkaniny zabrudzone kocim moczem, najlepiej po prostu szybko wrzucić do pralki. Zapach uda się na pewno usunąć, trudniej może być z plamami – ale jeśli pranie zrobimy szybko, plamy znikną bez kłopotu.
Jeśli mocz znalazł się na dywanie, po wytarciu najlepiej zasypać plamę sodą oczyszczoną i zostawić na kilka godzin. Soda doskonale neutralizuje nieprzyjemne zapachy. Innym domowym sposobem na koci mocz jest zagotowanie mleka, a potem podstawienie garnka pod dywan tam, gdzie jest plama. Można też wypróbować ziarna kawy czy liście laurowe, a także ałun potasowy w sztyfcie (dostępny w aptekach).
Jak usunąć koci mocz z kanapy, fotela lub łóżka
Jeśli kot nasiusiał na kanapę lub łóżko, mamy prawdziwy problem. Zabrudzona jest nie tylko powierzchnia, ale także wewnętrzne warstwy. Pozbycie się plamy i zapachu jest wtedy szczególnie trudne.
Tutaj również przyda się roztwór wody utlenionej. Tym razem jednak powinniśmy nalać go więcej na plamę i pozwolić przeniknąć w głąb. Koniecznie też zostawmy go do wyschnięcia. Równie dobrze może się sprawdzić roztwór sody oczyszczonej, którym również zalewamy plamę i pozostawiamy do wyschnięcia. Uwaga – niektóre tkaniny mogą ulec odbarwieniu, przetestujmy więc najpierw środek np. na tylnej ściance kanapy.
ZOBACZ, JAK WYCZYŚCIĆ DYWAN SODĄ >>
Środki na koci mocz ze sklepów weterynaryjnych
W sklepach weterynaryjnych znajdziemy całą gamę środków neutralizujących zapach kociego moczu, większość z nich opiera się na enzymach rozkładających kwas moczowy (ale są i takie, które wykorzystują dwutlenek węgla). Po wytarciu moczu z powierzchni trzeba nimi spryskać plamę i pozostawić do wyschnięcia. Pozostawiają one po sobie zapach, który - przynajmniej w teorii – zniechęca koty do ponownego obsikania danego miejsca. Uzupełnieniem takiej kuracji jest też środek neutralizujący zapachy z powietrza – po prostu ustawia się go w pomieszczeniu ze zdjętą pokrywką. Możemy też kupić specjalne preparaty dodawane do prania.
Bardzo interesującą opcją jest środek na plamy, zawierający żywe szczepy bakterii. Kupujemy koncentrat, rozcieńczamy go, przelewamy do pojemnika ze sprayem. Bakterie rozkładają zanieczyszczenia, a środka można również używać na inne plamy. Wadą jest wysoka cena i stosunkowo krótka trwałość środka – około trzech miesięcy.
Jak zniechęcić kota do siusiania w mieszkaniu?
Kocury powinny być wykastrowane, bo inaczej testosteron każe im znakować pomieszczenie; w dodatku zapach kocura-reproduktora jest wyjątkowo trudny do zniesienia. Również niewysterylizowanym kotkom zdarza się w trakcie rui obsikiwać meble, ściany i zasłony. Więc jeśli nie mamy hodowli i nie planujemy rozmnażać naszych zwierząt – kastrujmy je i sterylizujmy.
Zdarza się też, że siusianie poza kuwetą może być związane z jakąś chorobą układu moczowego – warto sprawdzić u weterynarza, czy kot jest na pewno zdrowy.
Niestety koty często obsikują mieszkanie również z innych powodów. Np. dlatego, że kuweta nie jest dość czysta albo nie lubią tego konkretnego żwirku. Dlatego, że zrobiliśmy coś, co je rozzłościło, albo ich życie uległo jakiejś zmianie – może to być zmiana naszego rozkładu dnia, pojawienie się nowego zwierzaka, nowego partnera właściciela, ale też np. przemeblowanie.
Koty siusiają dlatego, że czują się nieszczęśliwe i niepewne. Dlatego przede wszystkim trzeba dbać o dobrostan kota, co oczywiście nie oznacza podporządkowania mu własnego życia i pozwalania na wszystko. Ważne, żeby nasza kizia-mizia czuła się bezpiecznie i miała rozrywkę. Niektórzy właściciele podpowiadają też, że warto zainwestować we wtyczkę do kontaktu, która po włączeniu będzie uwalniać kocie feromony, a dokładniej substancje, które mają dobry wpływ na kocie samopoczucie.
- Więcej o:
Jak umyć brudne białe ściany?
Wiosenne porządki w lodówce, zamrażarce i spiżarni
Mole ubraniowe. Jak się pozbyć moli ubraniowych
Sypialnia idealna na jesień - przytulny kącik do wypoczynku
Aranżacja wnętrz domu typu "kostka": projekt pracowni RDWN Studio
Ile kosztuje nowa kawalerka?
70-metrowe mieszkanie na warszawskim Mokotowie
Dyson WashG1™: bezprzewodowy mop elektryczny z funkcją aktywnego mycia