Duży pokój dla dziecka

Redakcja31-01-2014 08:20

Jesteśmy trzyosobową rodziną. Zastanawiamy się, jak zmodernizować mieszkanie, by spełniało wszystkie nasze potrzeby. Jedna z nich to jak największy pokój dla dziecka. Zależy nam również na przestronnym pokoju dziennym i osobnej kuchni. Przydałby się też kąt jadalny ze stołem, przy którym moglibyśmy zasiadać do obiadów wraz z zaproszonymi gośćmi. Czy uda się to wszystko pogodzić? Jola

Rozwiązanie 1. Otwarte wejście

Kuchnia z zabudową w kształcie litery U zajęła miejsce jednego z dwóch mniejszych pokoi (urządzenia można podłączyć do łazienkowego pionu wodno-kanalizacyjnego). Suwane drzwi pozwolą w każdej chwili odizolować to pomieszczenie od strefy wypoczynkowej. Tuż przy KUCHNI zaplanowałam kąt wypoczynkowy z prostokątnym stołem, który na czas wizyty gości można odsunąć od ściany.

Przedpokój został całkowicie otwarty na POKÓJ DZIENNY, który dzięki temu zyskał na przestronności. Po obu stronach drzwi wejściowych do mieszkania znajdują się szafy; odpowiednio dobierając materiał na fronty, będzie można idealnie wkomponować te pojemne schowki w wystrój całego wnętrza.

Szafy różnej wielkości są też w Państwa SYPIALNI oraz w sąsiadującym z nią pokoju dziecka, w którym oprócz schowka na ubrania zmieściło się również łóżko, biurko i regały. ŁAZIENKA ma takie same wymiary i kształt jak na planie wyjściowym.

Autor: Wioletta Sawczuk

Rozwiązanie 1. Przy wejściu do mieszkania jest teraz strefa dzienna, a za nią - kuchnia zamykana suwanymi drzwiami. W dawnej kuchni powstał pokój dla dziecka.

Rozwiązanie 2. Połączone pokoje

Przedpokój przy wejściu do mieszkania został poszerzony, dzięki czemu mogłam tu zaprojektować dwie szafy. W POKOJU DZIECIĘCYM po wstawieniu wszystkich potrzebnych sprzętów zostało też dużo miejsca do swobodnej zabawy.

Do SYPIALNI rodziców wchodzi się z pokoju dziennego przez suwane drzwi. Pokój jest niewielki, stoi w nim jedynie podwójne łóżko z szafką nocną. Przy wejściu do pokoju dziennego zaplanowałam więc dodatkową szafę wnękową (takich schowków nigdy nie jest za dużo).

Suwane drzwi prowadzą również do KUCHNI, w której - choć sporo zmniejszonej - bez problemu mieści się ciąg roboczy w kształcie litery L oraz pojemna wysoka zabudowa. Przy drzwiach balkonowych stoi stół (proponuję wybrać rozkładany).

Autor: Anna Malesińska