Wnętrza: kwintesencja stylu skandynawskiego na Saskiej Kępie
Biel, szarości i odrobina błękitu - to w pigułce charakterystyka niewielkiego mieszkania na Saskiej Kępie w Warszawie. W aranżacji widać u jego właścicielki potrzebę porządku i miłość do platońskiej geometrii.
![Podłogi pokrywa bielony, postarzany dąb. Nad stołem lampy z betonu, które ujęły Antoninę kształtem. Wysłużoną Gazelle (z lewej) właścicielka wykorzystuje podczas długich wypraw rowerowych. Do szpilek i sukienki 'zakłada' szykowną damkę Abici. wystrój wnętrz, mieszkanie](https://s3.eu-central-1.amazonaws.com/pressland-cms/cache/article_show_section_gallery_item/9x/17761073-podlogi-pokrywa-bielony-postarzany-dab-nad-stolem.jpeg)
![Na pierwszym planie stołek Happy, proj. Sara Larsson dla A2, obok klasyk Vitry projektu Eamesów. Blat stołu wsparty na koziołkach proj. Oskara Zięty. Stalowa gwintowana szafka z Red Onion. wystrój wnętrz, mieszkanie](https://s3.eu-central-1.amazonaws.com/pressland-cms/cache/article_show_section_gallery_item/zl/17761075-na-pierwszym-planie-stolek-happy-proj-sara-larsson.jpeg)
![Ręcznie składany rower marki Abici jest oczkiem w głowie właścicielki. Na ścianie fotosy z filmu reklamowego marki Risk autorstwa Celestyny Król. Pod parapetem wykończonym opalizującą mozaiką Sicis kolekcja płyt. wystrój wnętrz, mieszkanie](https://s3.eu-central-1.amazonaws.com/pressland-cms/cache/article_show_section_gallery_item/uj/17761076-recznie-skladany-rower-marki-abici-jest-oczkiem-w.jpeg)
![W sypialni całą ścianę wokół łóżka (IKEA) zajmują szafy. Po bokach lampy Artemide. wystrój wnętrz, mieszkanie](https://s3.eu-central-1.amazonaws.com/pressland-cms/cache/article_show_section_gallery_item/ab/17761072-w-sypialni-cala-sciane-wokol-lozka-ikea-zajmuja.jpeg)
![Antek - przyjaciel i współpracownik - zawsze asystuje przy sesjach na tle nieba. Autorem malowidła jest łódzki artysta Dariusz Fiet. Szafki firmy A2 z frontami wykończonymi 'platońską' fakturą z trójkątów równobocznych. wystrój wnętrz, mieszkanie](https://s3.eu-central-1.amazonaws.com/pressland-cms/cache/article_show_section_gallery_item/80/17761071-antek-przyjaciel-i-wspolpracownik-zawsze-asystuje.jpeg)
![Sprowadzone ze Śląska stuletnie drzwi prowadzą do łazienki. Mają niestandardową szerokość 1,20 m. Ponad połowę ich wysokości wypełniają przeszklenia, które dają iluzję nieistniejącego okna, wpuszczając do łazienki światło z salonu. wystrój wnętrz, mieszkanie](https://s3.eu-central-1.amazonaws.com/pressland-cms/cache/article_show_section_gallery_item/1f/17761077-sprowadzone-ze-slaska-stuletnie-drzwi-prowadza-do.jpeg)
![Kuchenna zabudowa z fornirowanym 'okienkiem' nawiązuje do kształtu lodówki Smeg. Na blacie wykończonym płytkami Purpura pojemnik na chleb (Alessi), kubek młodej polskiej firmy Kabo & Pydo, papierowa nakładka na wazon Pepe Heykoop. wystrój wnętrz, mieszkanie](https://s3.eu-central-1.amazonaws.com/pressland-cms/cache/article_show_section_gallery_item/nv/17761078-kuchenna-zabudowa-z-fornirowanym-okienkiem-nawiazuje.jpeg)
![Pomiędzy sypialnią a salonem właścicielka umieściła przesuwne drzwi z lustrem weneckim, w którym odbija się wnętrze. Fotel vintage obity szarą dresową tkaniną Riska. wystrój wnętrz, mieszkanie](https://s3.eu-central-1.amazonaws.com/pressland-cms/cache/article_show_section_gallery_item/to/17761081-pomiedzy-sypialnia-a-salonem-wlascicielka-umiescila.jpeg)
![Duże lustro (IKEA) optycznie powiększa przestrzeń. Lampa z tektury do samodzielnego złożenia (fab.com) w zdecydowanej, geometrycznej formie. Ręczniki-chusty holenderskiej firmy Ottomania. wystrój wnętrz, mieszkanie](https://s3.eu-central-1.amazonaws.com/pressland-cms/cache/article_show_section_gallery_item/8i/17761074-duze-lustro-ikea-optycznie-powieksza-przestrzen.jpeg)
Fani Riska rozpoznają realistyczne obłoki i trójwymiarowe niebo. Na jego tle modelki i modele prezentują ubrania z kolekcji. Niebo nie ma nic wspólnego z magią Photoshopa. Jest dekoracją ściany w sypialni Antoniny Sameckiej, współwłaścicielki marki. - Namalował je w kilka godzin niesamowity artysta, Dariusz Fiet, traktując ścianę jak płótno - opowiada Antonina. - Dzięki niemu mam kawałek prywatnego nieba, które podoba mi się tak bardzo być może dlatego, że wiele lat mieszkałam w Sopocie? Z jednej strony las, z drugiej morze. W odległości dziesięciu minut od domu... Dotąd zachowałam dużą potrzebę przestrzeni. Chętnie przebywam na zewnątrz, po Warszawie poruszam się rowerem albo skuterem. I dużo podróżuję. Bezustannie poszukuję inspiracji. Lubię tę ścianę pokrytą niebem. Przypomina okno otwarte na nieograniczoną przestrzeń.
W pierwszym roku działalności firmy mieszkanie było biurem Riska. Właścicielki, Antonina i Klara, wykorzystywały je jako studio fotograficzne. - Robiliśmy zdjęcia w sypialni, przyjaciółka oparła się o ścianę Ktoś zauważył, że szare ciuchy pięknie wygląda na tle błękitu i chmur. I tak już zostało - mówi Antonina. Dziś biuro firmy zajmuje dwa piętra stylowej kamienicy w centrum miasta; na parterze mieszczą się butik Risk Made in Warsaw i kawiarnia, na podwórzu letni ogródek. Sesje zdjęciowe kolejnych kolekcji odbywają się jednak niezmiennie w sypialni Antoniny.
Fot. Rafał Lipski
Wnętrze wykańczałam stopniowo. Zaczęłam od zmiany układu pomieszczeń. Połączyłam kuchnię z salonem i powiększyłam łazienkę. Marzyłam o łazience z oknem, tutaj go nie było. W poszerzonym otworze zainstalowałam więc stuletnie, częściowo przeszklone drzwi jako substytut okna - wylicza.
Sypialnię oddzieliła od salonu przesuwnymi drzwiami z lustrem weneckim. Iluzja przestrzenna i zabawa złudzeniem - więcej podobnych motywów odnajdziemy we wnętrzu butiku. Antonina przyznaje się bowiem do fascynacji twórczością Mauritsa Cornelisa Eschera, mistrza inspirowanych matematyką fantasmagorii zaprzeczających świadectwu ludzkiego oka.
W mieszkaniu szczegóły wyłaniają się z bieli. Mebli jest niewiele. Dominują zabudowy - sposób na optyczne dodanie metrów kwadratowych, wprowadzenie ładu i harmonii. Bieli towarzyszą beż i szarość. W roli akcentów kolorystycznych zdjęcia, książki i dizajnerskie przedmioty, do których Antonina ma słabość. Kolor pełni funkcję porządkującą - okładki albumów przypominają układ kredek w ładnie zaprojektowanym pudełku. Imponującą ilość ubrań przechowuje za zasłoną gładkich frontów szaf w sypialni. W zabudowie kuchennej przewidziała wykończone fornirem "okienka", w których eksponuje piękne przedmioty, podczas gdy obiekty jadalne (jest ich niemało, bo lubi gotować) ukrywa w wykonanych na zamówienie szafkach, których formy nawiązują do charakterystycznej sylwetki lodówki Smeg. - Moje mieszkanie jest w sposób zamierzony "przezroczyste". Unikałam też ostentacji. Lubię skandynawską świetlistość. Stąd układ przedmiotów w domu, ich kolory, faktury mają jedno zadanie: odbijać jak najwięcej dziennego światła. Chociaż w Polsce nie mamy go aż tak wiele, po skandynawsku zostawiłam okna niczym nieprzysłonięte - wyjaśnia.
Szary ciemny i jasnoszary - aż do tego sezonu była to gama barwna kolekcji Riska. Kolorystyczny puryzm idzie w parze z poszukiwaniami w zakresie formy. - Skupiamy się na kroju - podkreśla Antonina. - Mam obsesję, żeby rzeczy dobrze leżały i funkcjonowały w codziennym życiu. W podobny sposób podchodzę do mebli i innych elementów we wnętrzu. Z natury jestem bałaganiarą, a równocześnie mam potrzebę porządku. Moją zasadą jest więc posiadanie pięknych przedmiotów, bo nawet gdy zapanuje wśród nich chaos, całość nadal wygląda dobrze - przekonuje. - Najlepszą lekcję designu dostałam od taty matematyka, który zaszczepił we mnie miłość do brył platońskich. Dotąd inspirują mnie formy wielościanów foremnych, których zawsze było dużo w naszym domu. Tata wycinał i sklejał modele z różnobarwnych kartonów jako pomoc naukową w swojej pracy: pojedyncze, połączone, przenikające się. To jak z muzyką zapamiętaną w dzieciństwie, która zawsze będzie ci się podobała - uśmiecha się. - Możliwe, że to właśnie dzieciństwo w otoczeniu platońskich wielościanów ukształtowało moją wrażliwość na formę i wyobraźnię przestrzenną. Moimi pierwszymi nauczycielami projektowania byli tata i... Escher.
Kto tu mieszka?
Antonina Samecka, współwłaścicielka i dyrektor kreatywna Risk Made in Warsaw.
Gdzie? Warszawa, Saska Kępa.
Metraż: 55 m kw.
- Więcej o:
Jelonek po berlińsku. Piękne mieszkanie w stolicy Niemiec
Sklep, który wygląda jak mieszkanie
Robaki w domu. 13 insektów, z którymi mieszkasz. Jak się ich pozbyć?
Wnętrze wypełnione roślinami
Czy drzewko szczęścia rzeczywiście grozi nieszczęściem?
Likwidujemy szczelinę między kuchnią a blatem
Mieszkanie na 15 m kw. Mikroskopijna, ale wygodna kawalerka
Nietypowe tradycje Walentynkowe na świecie