Ogrodowe elewacje domów i ich tajemnice. Zainspiruj się!
Architekturę domów jednorodzinnych poznajemy zwykle od frontu. Reszta pozostaje starannie skryta przed okiem przechodniów za frontową elewacją oraz ogrodzeniami, żywopłotami i drzewami. Tymczasem to właśnie tam - od strony ogrodu - dom żyje pełnią życia i zwykle tam dzieją się najciekawsze rzeczy - tarasy, ogrodowe ozdoby, atrakcyjne rośliny, placyki zabaw czy boiska... Zajrzyj z nami tam, gdzie żaden przechodzień raczej nie zajrzy.
Ukryte strony domu
To właśnie od prywatnej strony domu w dużym stopniu zależy, to w jaki sposób swój dom widzą, czują i oceniają jego mieszkańcy. Tu też ich wolność kreowania przestrzeni jest znacznie większa niż od frontu - nawet Ci najbardziej przekonani co do konieczności uszanowania kontekstu - otoczenia architektonicznego i kulturowego - od strony ogrodu mogą sobie pozwolić na większą swobodę.
Zajrzyjmy więc tam, gdzie nikt, prócz właścicieli domu i ich gości normalnie nie zagląda. Może któreś z rozwiązań zainspiruje nas i pomoże zaplanować własny dom od podwórka tak, aby przynosił nam maksimum satysfakcji... Zobaczmy wszystkie tajemnice ogrodowych elewacji domów jednorodzinnych.
Tajemnica pierwsza - otwartość
Dom o nowoczesnej architekturze od frontu wydaje się zamknięty, mało przyjazny, z dogodnościami jedynie dla samochodu (w postaci szerokiego, utwardzonego podjazdu prowadzącego prosto z ulicy).
Hanna Długosz, projekt domu architekt Marcin Augustyniak
Zamknięta od ulicy kombinacja nachodzących na siebie sześciennych brył, od strony ogrodu rozsuwa się i otwiera na naturalny, parkowo-leśny krajobraz ze starodrzewem. Duże otwory okienne i liczne przeszklenia łączą wnętrze domu z przestrzenią ogrodu.
W ogrodowej elewacji nie ma już śladu po frontowej sztywności i powadze. Przyjazne wnętrze tworzy urzekającą perspektywę dla otaczającej przyrody, bo przecież w powszechnym przekonaniu mieszkanie w domu jednorodzinnym to możliwość bliskiego kontaktu z naturą. Od strony ogrodu dom otwiera się dużymi przeszkleniami na otoczenie. Rozległa przestrzeń wypełniona zielenią, zachwyca atmosferą harmonii i spokoju.
Tajemnica druga - zmienność
Ten tajemniczy budynek to najbezpieczniejszy dom jaki można sobie wymarzyć. Potrafi zamknąć się we własnej skorupie i odciąć do otoczenia.
Fot. i projekt Pracownia kwkPROMES - Robert Konieczny
Praktycznie, od ulicy można go w ogóle nie otwierać. Przechodzień zobaczy monotonną ścianę. Co więcej, gdy dom jest zamknięty, również od ogrodu jego wygląd będzie identyczny. Zamiast domu - zwykłe pudełko. Jego tajemnica polega na ruchomych ścianach i megaokiennicach. To one mogą przesłonić wszelkie okna i drzwi, w kilka sekund budynek zamyka się we własnej skorupie. Gdy je uchylimy, dom otworzy się na ogród i oto zamiast jednostajnego mury - mamy " szklane ściany" - introwertyczne marzenie, które się spełniło...
Tajemnica trzecia - komfort, wygoda i przestrzeń
Prezentowany dom powstał z przekształcenia niewielkiego domku rekreacyjnego na całoroczny - właściciele nie chcieli zakłócać charakteru okolicy.
Fot: JM Studio Architektoniczne/Stylizacja: Magdalena Ignaczak, Jacek Kunca
Dlatego "działkowy domek" dopiero od tyłu prezentuje całą swoją, przestronność i atrakcyjność. Salon z jednej strony łączy się z pomieszczeniami dawnego domku, z drugiej zaś - z obszernym, zadaszonym tarasem, który pełni funkcję letniego salonu. Dla wygody mieszkańców i ich gości, których życie towarzyskie w ciepłych miesiącach skupia się w tym miejscu, wyposażono go nie tylko w komplet mebli, ale także w bieżącą wodę, kuchnię i grill. Aż chciałoby się tam usiąść...
Tajemnica czwarta - dodatkowy "pokój"
Dom "niskobudżetowy" o skromnej bryle zazwyczaj łatwo jest wpasować w każde otoczenie.
Fot. Bartosz Makowski, projekt domu - właściciele
Taki dom nie przytłoczy nawet niewielkiego ogródka. To nie znaczy, że mieszkańcom ma w nim czegokolwiek brakować! Architekt pomyślał nie tylko o stworzeniu komfortowego miejsca do wypoczynku na powietrzu, ale stworzył coś w rodzaju dodatkowego pokoju - zapasowej przestrzeni mieszkalnej, gdzie latem, może się przenieść życie domowników.
Zdjęcie domu od strony ogrodu odsłania jeszcze jedną tajemnicę - jest nią brak barierki górnego tarasu. To bardzo niebezpieczne! Miejmy nadzieję, że właściciele już usunęli ten wstydliwy mankament.
Tajemnica piąta - spełnione marzenie o domu
Właściciele zawsze marzyli o własnym "zamczysku". Niestety, ani miejsce, gdzie mieli działkę, ani sam stojący na niej budynek, na pierwszy rzut oka nie dawały szans na realizację tego marzenia, bez pogwałcenia zasad dobrego stylu, gustu i ładu architektonicznego.
A jednak - udało się! Stara, nieco rozbudowana "kostka", po remoncie nabrała od frontu nowoczesnego charakteru, ale nadal nie odbiega nadmiernie swoim wyglądem od typowych dla okolicy zabudowań.
Fot. Bartosz Makowski, projekt domu architekt Marcin Górski
Dopiero od ogrodu zauważymy, że marzenia o baszcie udało się zrealizować! I to bez szkody dla stylu całości. Forteczno-zamkową surowość formy ceglanego muru podkreślono dodatkowo blachą na górnej elewacji oraz na cokole, ale najważniejszym elementem jest tu oczywiście walcowata bryła mieszcząca klatkę schodową, sięgająca dachu i nawiązująca z jednej strony do formy baszty, a z drugiej - do charakterystycznych form późnego modernizmu.
Tajemnica szósta - połączenie nowoczesności z tradycją
Właścicielom tego tradycyjnego budynku...
Fot. Hanna Długosz; projekt przebudowy: architekci prof. Janusz Kuchejda, Katarzyna Kuchejda, Małgorzata Kuchejda
...zależało na tym, by dom otwierał się na otoczenie i mimo dość tradycyjnej bryły, zawierał w sobie elementy współczesnej architektury. Dlatego projekt przebudowy przewidywał urządzenie kilku miejsc do wypoczynku na zapleczu budynku. Tarasy nie rzucają się w oczy, ale na pewno "odświeżają" wygląd otoczenia.
Tajemnica siódma - dom z prawie płaskim dachem
Z perspektywy wzrostu przeciętnego człowieka, bryła tego domu robi od ogrodu wrażenie parterowej i przykrytej płaskim dachem. I o to chodziło! Strefa dzienna, otwarta dużymi oknami balkonowymi na południe, połączona jest z tarasem, z którego rozpościera się wspaniała panorama na okolicę. Jedynie od frontu i z dalszej perspektywy widać, że dom jest częściowo dwukondygnacyjny, przez co w subtelny sposób zaznacza swoją obecność w krajobrazie.
Fot. Krzysztof Kubiak, Bartosz Piestrzyński,projekt ZAG Architekci
Tajemnica siódma - niewidoczna kubatura i wiszące tarasy
Budynek o nowoczesnej, prostej formie z dwuspadowym dachem. Od frontu wygląda nader skromnie, między innymi dlatego, że część kondygnacji została ukryta w skarpie, co pozwoliło wizualnie zmniejszyć wielkość domu.
Fot. Bartosz Makowski
Ale o tym, jak również o największej atrakcji budynku - jakimi są nadwieszone nad wodą duże tarasy, przekonają się jedynie Ci, którzy zostaną zaproszeni przez właścicieli do środka i ewentualnie - wodniacy, pływający po niewielkim stawie.
Fot. Bartosz Makowski
Tajemnica dziewiąta - przepiękny widok
Niezbyt wysoki, skromny dom został ukryty za betonowym murem.
Fot. Hanna Długosz
Od strony frontowej, wychodzącej na drogę, elewację wykończono kamiennymi, ciemnoszarymi płytami. Budynek od drogi jest ledwie widoczny, a to co widać, wygląda dość surowo. Aby złagodzić takie wrażenie, pozostałe ściany wyłożono deskami z egzotycznego drewna o ciepłej, miodowej barwie. Elewacja z tego materiału doskonale wpisuje się w krajobraz. Dopiero od strony tarasu iprywatnej części ogrodu otwiera się prawdziwie piękny, godny pozazdroszczenia widok.
Tajemnica dziesiąta - dom w symbiozie z drzewami
Malowniczo ukształtowane tarasy, z przebijającymi je pniami pięknych starych lip, to chyba najbardziej charakterystyczny element otoczenia budynku. Architekci zamierzali stworzyć bliską współczesnej wrażliwości nowoczesną, nieco industrialną bryłę, a jednocześnie musieli zachować starodrzew. Takie założenie nastręczało poważnych trudności. Lawirując między pniami drzew, można przecież zbudować niefunkcjonalny architektoniczny labirynt... Tymczasem cel był zupełnie odwrotny. Miał powstać prosty, elegancki współczesny dom.
Tajemnica jedenasta - nic do ukrycia, czyli wyjątek potwierdzający regułę
Ten dom, w przeciwieństwie do wszystkich pokazanych wcześniej, nie ma nić do ukrycia! Wszystko, co w nim najbardziej atrakcyjne znajduje się... od frontu. Zarówno salon, jak i elegancki taras znajdują się od strony ulicy. Zaplecze domu jest kompletnie nieatrakcyjne - ślepa ściana i 3 metry do ogrodzenia:
Fot. Bartosz Makowski, projekt Damian Cyryl Kotwicki
Czasem to właśnie takie rozwiązanie okazuje się najlepsze.
- Więcej o:
Idealny dom dla dwojga – jaki powinien być?
Dom z garażem dwustanowiskowym – jakie są plusy i minusy?
Zmiany w projekcie domu. Jakie, kiedy i ile kosztują?
Przyjazny projekt domu - zdrowy, zielony i komfortowy
Darmowe projekty domów. Czy warto zainteresować się tą propozycją?
Dwa poziomy, czyli dom piętrowy
Zaplecze, czyli pomieszczenia drugiego planu
Elewacje domów - zdjęcia