Szare ściany w mieszkaniu projektanta
Bez koloru szarego, czarno-białej fotografii, czegoś miękkiego pod stopami i dobrego szezlonga Fabio Sapienza nie mógłby żyć. A przynajmniej nie tak spokojnie.












Kto tu mieszka?
Fabio Sapienza, włoski projektant tkanin i damskich akcesoriów.
Gdzie? W Mediolanie.
Metraż: ok. 80 m kw., kamienica z lat 20. XX wieku.
W przeciwieństwie do najnowszych trendów, które każą otwierać maksymalnie przestrzeń, równie mocno ją rozświetlać, łączyć pomieszczenia w jedno państwo-pokój Fabbio Sapienza zachowuje zdrowy umiar. Wychował się na sycylijskim wybrzeżu, palącego słońca miał pod dostatkiem, tak samo jak kolorów. Soczystą, gorącą krainę porzucił po maturze i podbił Rzym - tam studiował w Europejskim Instytucie Designu. Na stałe osiadł w Mediolanie, w dzielnicy wybudowanej w latach dwudziestych ubiegłego wieku - Risorgimento.
Wnętrze w szarościach
Przemieszczanie się na północ stopniowo chłodziło jego upodobania, od narracji pełnej emocji i kontrastów przechodził do delektowania się niuansami. Został wyznawcą szarości.
To wszak kolor, przy którym wzrok wypoczywa. A Fabio Sapienza, projektant tkanin dla takich marek jak Trussardi czy Valentino oraz dodatków dla Gattinoni i Lancetti, po pracy powinien resetować oko. Zapomnieć o wzornikach i pantonach. Do swojego mieszkania wybrał szarość jako rozległe tło także z innego powodu. Apartament w kamienicy na ostatnim piętrze niemal poraził go ogromem dziennego światła. Wiedział, że przy białych ścianach efekt będzie prawie fluorescencyjny, że trzeba je jakoś "ugasić". Szarość niosła ukojenie i miała jeszcze jedną zaletę - podbijała inne kolory. Wzmacniała je.
Styl, który zapanował w projektowanym razem z przyjaciółką Cecilią Proserpio wnętrzu, to eklektyzm osnuty na bazie modernizmu - ocieplony kolorem i detalami z innych epok. Na oryginalnych parkietach w salonie pojawił się wełniany dywan marokański Beni Ouarain z charakterystycznym geometrycznym wzorem. Tego typu dywanów używały tradycyjnie nomadyczne ludy w górach Atlasu. W kuchni na podłodze wyłożonej łupkiem leży mata z wielbłądziej skóry i palmowych włókien, czyli jedynych materiałów, z których można coś zrobić koczując na pustyni. W sypialni z kolei ścielą się anatolijskie kobierce Tulu (po turecku tulu oznacza długowłosy) tkane ręcznie z angory - na takich ciepłych legowiskach śpią mieszkańcy górskich wiosek w Azji Mniejszej.
Wnętrze pełne umiaru
Na tej egzotycznej, acz neutralnej w kolorach bazie Fabio zorganizował przytulne, nieprzeładowane wnętrza. W salonie musiał się znaleźć szezlong - projektant uwielbia w pozycji półleżącej oddawać się lekturze i rozmyślaniom. W innym pomieszczeniu ma też dzienne łóżko; widać pozycja horyzontalna mu służy. Poza szezlongiem, z klasycznych w formie mebli jest jeszcze konsola w salonie, odziedziczona po sycylijskiej babci oraz fornirowany sekretarzyk w kuchni. Zdecydowana większość pozostałych mebli to przemyślany wybór klasyków designu, takich jak druciany stolik-puf Warrena Platnera (Knola) czy słynny Tulip stolik na cienkiej nóżce zaprojektowany przez Eero Saarinena w latach 50. Ażurowe fotele oraz lampy na patyczkowatych podstawach są jak rysunki w przestrzeni, delikatnie ją znaczą, zamiast zagarniać. Mają ujmującą, ponadczasową formę i istotną zaletę - łatwo się dają przesuwać w inne miejsca domu.
Do pełni szczęścia, tego estetycznego, Fabio potrzebuje jeszcze dwóch elementów: ceramiki i czarno-białej fotografii. Designer kolekcjonuje rarytasy z różnych stron świata i różnych epok - jest vintage z Ameryki, talerze Fornasettiego, toskańska majolika z Montelupo i proste szare wazony sygnowane przez Design House Stockholm. Okazów nie zamyka w gablotach, by z namaszczeniem od czasu do czasu je polerować, lecz pozwala im swobodnie bytować jak przedmiotom codziennego użytku. Podobnie z fotografiami. Zaludnia nimi wszystkie pomieszczenia, nawet okolice wanny w łazience czy zlewu w kuchni, ale z wyjątkiem okazałego pejzażu morskiego w jadalni, zdjęcia lubią się przemieszczać. Wiele z nich raczej opiera się o ściany, niż na nich na stałe wisi. Tak też się dzieje z najcenniejszymi nabytkami - dwiema oryginalnymi fotografiami Man Raya, które w tym momencie zakotwiczyły na konsoli w salonie.- Nie lubię statyczności - zwierza się właściciel. - Wolę, żeby mój dom był jak pudełko, w którym mogę sobie trochę poprzestawiać.
Artystyczne akcenty
Czasami wędruje nawet duży obraz olejny - portret gospo-darza namalowany przez Natalie Silvę, utalentowaną włoską artystkę, dla której postmodernizm jest wciąż żywym i inspirującym prądem w sztuce. W jej obrazach odnajdziemy trochę drapieżnej kreski Mario Schifano, ale też i popartowskich ciągot spod znaku Davida Hockneya. Z upodobaniem maluje cykle - stworzyła np. Girls with guns, kilkanaście portretów kobiet mierzących w widza z pistoletu, w Nature Interrupted pokazała ludzi wskakujących do wody, a jednym z jej najczęściej eksploatowanych motywów są siedzący ludzie. W taki właśnie sposób sportretowała Fabia Sapienzę, dokładając mu jeszcze nieco surrealistyczny motyw trzech zawieszonych w powietrzu rybek.
Artystyczna żartobliwość bliska jest też właścicielowi wnętrza. Kolekcja albumów nie stoi na regale, tylko leży w poziomych stosikach - zupełnie to niepraktyczne, ale taka kompozycja pewnie lepiej wygląda. W kuchni, która raczej przypomina pokój do pracy, jest biurko z kryształowym blatem, cacko z lat 50. Na konsolach stoją dumnie wyeksponowane puste ramki, przy wannie - do wyboru aż dwa podręczne stoliki, w kompletnie różnych stylach. Jeden cyrkowo-magiczny z każdą nogą w innym kolorze, drugi - w istocie obrotowy stołek - wygląda jak z dawnej przychodni. Zadziwiające jest to, że nic w apartamencie Włocha nie zgrzyta, sprzęty z różnych epok żyją w udanym nieformalnym związku. Może dlatego, że wszystko organizują klasyki designu - meble, których nie zniszczy ani moda ani apokalipsa.
Lampa podłogowa Penelope Milano stoi na marokańskim dywanie Beni Ouarain ze wzorem typowym dla wiosek środkowego Atlasu. Szezlong tapicerowany na nowo antracytową tkaniną z kaszmiru.
- Więcej o:
- prezentacje mieszkań
- wystrój wnętrz
![Andrzej Dudzinski 03.08.2015 Warszawa . Andrzej Dudzinski , malarz , grafik , jego mieszkanie i pracownia , sesja dla : Dom i Wnetrze , stylizacja Katarzyna Mackiewicz .Fot. Michal Mutor]()
Wnętrza pełne sztuki - z wizytą u Andrzeja Dudzińskiego
![Drewno i ceglana ściana dodają pomieszczeniu ciepła. Nowoczesny meble w klasycznym wnętrzu]()
Stylowe mieszkanie w Warszawie
![Przestrzeń salonu łączy się z kuchnią. Za okapem stary komin z odkrytą przedwojenną cegłą. Podkreśla nieco "chropowaty" charakter wnętrza. Na podłodze piękne gresowe płytki Hexagon (Zahna Fliesen). Komoda skomponowana z szufladek pochodzących ze starej fabryki wind. Madonna, to znaleziona figurka. vintage]()
Vintage: aranżacja mieszkania miłośniczki stylu
![Aranżacja wnętrz. Mediolańskie klimaty aranżacja wnętrz projektowanie wnętrz projekt mieszkania inspiracje wnętrza trendy we wnętrzach trendy w projektowaniu]()
Aranżacja wnętrza. Mediolańskie klimaty
![Stylowe mieszkanie na wysokim poddaszu w starej kamienicy mieszkanie, aranzacja wnetrz, apartament, poddasze, kamienica, projektowanie wnetrz]()
Stylowe mieszkanie na wysokim poddaszu w starej kamienicy
![Wymieniając tynki, odkryto nieźle zachowaną cegłę. Gospodarze postanowili więc pozostawić odsłonięty fragment - taki 'obraz' urozmaica pomalowaną na biało gładką ścianę. Szafki kupiono w IKEA. W wyższych gospodarze przechowują zastawę stołową, która nie mieści się w kuchni, a w niższych m.in. płyty CD i DVD. Wymieniając tynki, odkryto nieźle zachowaną cegłę. Gospodarze postanowili więc pozostawić odsłonięty fragment - taki 'obraz' urozmaica pomalowaną na biało gładką ścianę. Szafki kupiono w IKEA. W wyższych gospodarze przechowują zastawę stołową, która nie mieści się w kuchni, a w niższych - m.in. płyty CD i DVD.]()
35-metrowa kawalerka przerobiona na dwupokojowe mieszkanie
![<B>Agnieszka i Sylwester uznali, że to mieszkanie ma same zalety: lokalizację, sporą wysokość, klimat. Nie zraził ich nawet stan zapuszczonych pomieszczeń. Remont potraktowali jako okazję, by nadać wnętrzu własny styl nawiązujący do atmosfery tętniącego życiem miasta.</B> <BR />Pokój dzienny, tak jak całe mieszkanie, zaaranżowano w loftowym stylu. Wnętrzu nadaje klimat odkryta cegła na ścianach oraz metalowe lampy inspirowane oprawami przemysłowymi. Nie panuje tu jednak typowa dla tego stylu zimna, nieprzytulna atmosfera. To zasługa drewna (podłoga, schody, półki) oraz barwnych akcentów, które rozweselają pomieszczenie o stonowanej kolorystyce. 31.07.2014 , Warszawa , wnetrza , prezentacje - mieszkanie ( Agnieszka Zyla - projektant i wlasciciel ) , stylizacja Joanna Plachecka . Fot. Michal Mutor SLOWA KLUCZOWE: WNETRZA]()
Mieszkania w stylu loftowym - przegląd waszych wnętrz
![Mieszkanie przed i po Metamorfoza starego mieszkania dla młodych]()
Metamorfoza starego mieszkania dla młodych









