Podłoga na lata. Jak wybrać i pielęgnować, by po 5, 10 czy 15 latach nadal olśniewały swoim wyglądem? [ZDJĘCIA]

Wybór paneli: kilka słów o klasach ścieralności i użyteczności

Wybierając lub zmieniając podłogi we wnętrzu, należy kierować się zarówno ich wyglądem, dopasowaniem do elementów wystroju, jak również przeznaczeniem. W każdym domu można znaleźć miejsca intensywnie użytkowane, jak i te, w których spędzamy zdecydowanie mniej czasu. Dlatego też producenci dopasowują wytrzymałość paneli do specyfiki różnorodnych wnętrz. Te właściwości rozpoznamy, dzięki specjalnym oznaczeniom klas ścieralności i użyteczności paneli.

Wyróżnia się sześć klas użyteczności paneli: klasa 21, 22, 23, 31, 32, 33. Każdej z nich przypisane jest inne „natężenie” ruchu. Pierwsza cyfra w oznaczeniu informuje, czy podłoga jest przeznaczona do domu (2) czy do budynku użyteczności pu­blicznej (3). Druga wskazuje na natężenie ru­chu - 1 niskie, 3 najwyższe. Dla przykładu: panele do pomieszczeń użyteczności publicznej o wysokim natężeniu zostaną oznaczone klasą 33. Informacja o klasie użyteczności znajduje się na każdym opakowaniu, w formie piktogramu, na którym natężenie ruchu zobrazowane jest liczbą ludzi oraz wizerunkiem domu lub miejsca publicznego.

Innym wyróżnikiem jest klasa ścieralności. Ten wskaźnik określa się na podstawie wyników testu Tabera.

– Podczas testu wykonywanego z użyciem papieru ściernego pod uwagę brana jest ścieralność górnej powłoki aż do dekoracyjnego wzoru – mówi Jarosław Masina, Kierownik Działu Marketingu spółki Swiss Krosno, producenta podłóg laminowanych, płyt meblowych i OSB. – Wyróżnia się kilka klas ścieralności: od AC3 do AC6. Klasa AC3 oznacza dobrą odporność na ścieranie, AC4 wysoką, AC5 bardzo wysoką. Na rynku też spotyka się klasę AC6 - podłogi oznaczone tym symbolem spełniają najwyższe kryteria odporności na ścieranie – dodaje.

Miękkie podejście do paneli – tych błędów unikaj

Panele laminowane tworzą trwała i piękną powierzchnię. Jedynie uszkodzenia mechaniczne są w stanie zagrozić ich wyglądowi. Szczególną czujność należy zachować przy wszelkich przemeblowaniach i remontach. Panele bardzo łatwo zarysować, szurając po podłodze biurkiem, stołem czy szafą. Jednak największe szkody podłogom laminowanym zwykle wyrządzają metalowe kółka ciężkich mebli. Dlatego też transport masywnych egzemplarzy i innych elementów wystroju wnętrz trzeba zaplanować, uwzględniając odpowiednie zabezpieczenie. Natomiast na co dzień warto stosować filcowe podkładki oraz maty z tworzyw sztucznych. Ochronią one panele przed miękkimi kółkami biurowych krzeseł, które z czasem przyjmują piasek. Stają się przez to twarde i rysują podłogę.

Aby uniknąć uszkodzeń mechanicznych, warto stosować kilka prostych zasad:

- Regularnie usuwaj kurz za pomocą odkurzacza z nakładką szczotkową.
- Nie używaj myjek parowych. Para może wywoływać pęcznienie łączeń i odwarstwianie części dekoracyjnej.
- Używaj wycieraczek i dywaników przy wejściu do domu. Kup filcowe podkładki pod meble, które chronią przed zarysowaniami.
- Postaw ruchome meble, takie jak krzesło biurowe, na macie lub dywanie.
- Zmień buty z twardą podeszwą lub wysokim obcasem na miękkie kapcie.

Delikatna pielęgnacja

Kropelki tłuszczu, jesienne błoto czy rozlany z emocji sok – każdego dnia panele stawiają czoła sporemu wyzwaniu. Na co dzień większe zabrudzenia i kurz możemy usuwać za pomocą odkurzacza z nakładką szczotkową, tak aby nie zarysować powierzchni. Ważny jest także jak najkrótszy kontakt z wodą. Czyszcząc podłogę, należy unikać silnego namoczenia powierzchni. Zaleca się stosowanie wilgotnych, dobrze odsączonych ściereczek lub płaskich mopów. Niewielka ilość wody, którą szybko wytrzemy, nie jest groźna. – Do mycia można używać zarówno naturalnych produktów takich jak roztwór wody z octem lub specjalnych płynów przeznaczonych do pielęgnacji podłóg laminowanych. Panele są szczególnie wrażliwe na działanie detergentów, dlatego każdy środek czyszczący powinien być przed użyciem rozcieńczony z wodą. Należy również pamiętać, że podłogi laminowane różnią się od innych powierzchni swoją strukturą i materiałem, dlatego użycie mydła, wosku lub środka nabłyszczającego może przynieść efekt odwrotny od zamierzonego – wyjaśnia Marcin Wrana, Dyrektor do spraw sprzedaży detalicznej sklepów Fachowiec, ogólnopolskiej sieć salonów z artykułami wyposażenia wnętrz.