Wjazd na działkę od północy czy od południa?
Działka z wjazdem dokładnie od południa jest niczym brzydsza siostra tej z wjazdem od północy. Rzadko kto się nią zainteresuje, jeśli tylko ma jakiś wybór.
"Gorsze" może być "lepsze"
Za ideał uważa się działkę z dojazdem od północy. Niestety, nie wszystkie parcele mogą być identycznie zorientowane. Działki z drogą dojazdową od południa uchodzą za trudne, bo wszystko powinny mieć na odwrót: wszak nasłoneczniona, bardziej atrakcyjna część gospodarstwa to przestrzeń przed domem, a południowa fasada wychodzi na ulicę. Większość gotowych projektów jest zupełnie bezużyteczna w takich warunkach. A właściwie trzeba by je umieścić na działce tyłem do przodu, czyli skierować salon z tarasem oraz wypoczynkową enklawą ogrodu ku drodze dojazdowej, gospodarcze zaplecze z kuchnią przenieść zaś na tyły. Z grubsza rzecz biorąc, do takich właśnie zabiegów sprowadza się wpasowanie rodzinnej siedziby w teren z wjazdem od południa.
Najważniejsze wyzwania przy budowaniu na parceli z wjazdem od południa to:
- zapewnienie dobrego doświetlenia głównym pomieszczeniom;
- ochrona prywatności mieszkańców - zarówno we wnętrzach, jak i wokół budynku (na tarasie, w ogrodzie);
- dobra lokalizacja garażu oraz wygodne powiązanie go z częścią mieszkalną (obok głównego wejścia może się przydać dodatkowe, gospodarcze).
Nie warto ignorować specyficznych problemów związanych z taką orientacją! Parcelę z wjazdem od słonecznej strony można uczynić bardzo dobrym, pełnowartościowym miejscem do życia. Osiągnięcie satysfakcjonującego rezultatu będzie jednak wymagać większego zaangażowania i wyboru indywidualnych rozwiązań, dopasowanych zarówno do inwestorskich oczekiwań, jak i konkretnej lokalizacji. Pamiętajmy, że takie "szycie na miarę" zwykle się opłaca. Procentuje oryginalnością oraz ponadprzeciętną wygodą domu.
Zabudowę i zagospodarowanie działki z wjazdem od południa ułatwią:
- duża powierzchnia parceli;
- usytuowanie przy kameralnej uliczce dojazdowej (po której odbywa się tylko ruch lokalny, bez tranzytu albo zupełnie bez przejazdu) lub w niedużym, starannie rozplanowanym zespole;
- wysoka, bujna zieleń (oraz niska, rozproszona w najbliższym otoczeniu);
- szeroka działka w ładnym, nieuciążliwym sąsiedztwie, która pozwala "otworzyć się" na boki, przy bocznej ścianie zaplanować taras itp.;
- osłona w postaci ulokowanego od frontu wolno stojącego garażu;
- dodatkowe środki na zmiany ukształtowania terenu (nasyp, wał) utrudniające obserwowanie posesji od zewnątrz;
- pomysł na ładne, chroniące prywatność ogrodzenie (np. żywopłot);
- nietypowe potrzeby gospodarzy (np. taras w cieniu, ogród zimowy, wewnętrzne patio; słowem - świadome ograniczenie operowania słońca we wnętrzach czy wokół budynku).
Najlepsze miejsce dla domu
Aby w ogóle zyskać jakieś pole manewru, warto zainwestować w większy kawałek ziemi.
- Na małej i wąskiej działce, takiej przykrojonej naprawdę bardzo oszczędnie, budynek trzeba będzie ulokować pośrodku, godząc się na wypoczynek w słońcu - przed domem, czyli w bliskim sąsiedztwie ulicy i pod osłoną płotu, lub w głębokim cieniu - na tyłach posesji. To chyba najmniej satysfakcjonujące rozwiązanie.
- Na płytszej, ale dostatecznie szerokiej posesji uzyskamy równie dobre rezultaty. Największe otwory, taras oraz rekreacyjną część ogrodu da się bowiem wówczas zaplanować w południowo-zachodniej części działki, z boku budynku.
Nie wyczerpuje to oczywiście wszystkich wariantów zagospodarowania terenu.
A może taras od północy?
Coraz wyraźniej odczuwamy ocieplenie klimatu. Doskwierające nam w ostatnich latach fale upałów sprawiły, że tradycyjne zasady orientowania domowych wnętrz nieco się zdezaktualizowały i straciły na atrakcyjności. Przybywa inwestorów, którzy po dniu spędzonym w rozpalonym słońcem mieście szukają w domu ochłody i cienia. Nic więc dziwnego, że decydują się na tarasy i wyjścia do ogrodu od północy czy wschodu.
Jeśli świadomie unikamy słońca, działka z dojazdem od południa może okazać się najlepszym sprzymierzeńcem!
Za podobnie nonszalanckim potraktowaniem zwyczajowej orientacji domu przemawiają niekiedy ukształtowanie terenu (zwłaszcza spadki i skarpy) i doskonałe widoki.
Ochrona prywatności
Jeśli właścicielom zależy na słonecznych wnętrzach i podobnie słonecznym tarasie albo ogrodzie, powinni dążyć do ulokowania domu w głębi działki i osłonięciu go od strony ulicy dojazdowej i sąsiadów. Im więcej miejsca można przeznaczyć na różne płoty, mury, pergole, trejaże, a także obsadzone roślinami wzniesienia i zabudowania gospodarcze, tym szczelniejsza bariera będzie strzegła spokoju domowników.
- Wzniesienie odpowiedniego ogrodzenia - dostatecznie wysokiego i pozbawionego prześwitów - jest najprostszym sposobem na oddzielenie posesji od drogi. Aby zamknięty nim ogródek nie kojarzył się z więziennym spacerniakiem, trzeba zwracać szczególną uwagę na walory estetyczne przegrody.
- Wykorzystanie zieleni - to też metoda znajdująca zastosowanie niemal w każdej sytuacji. Zawsze warto z niej korzystać, czasem nawet traktując jako jedyne zabezpieczenie przed ingerencją ulicy w nasz mały domowy świat. Najlepiej posłużyć się zielonymi parawanami - od skromnych, prawie niezabierających miejsca pnączy (mur pokryty "łuską" winobluszczu traci swą surowość) aż po rozmaite, formowane bądź swobodnie rosnące żywopłoty, szpalery itp.
- Wykonanie nasypu to rozwiązanie niemal doskonałe: chroni przed hałasem i spojrzeniami przechodniów, a przy okazji dobrze wygląda od strony użytkownika ogrodu. Uformowany tak, by powtarzał naturalne kształty wzniesień, i obsadzony roślinami nie kojarzy się z barierą nie do przebycia. Do kompozycji piętrzących się mas zieleni można też włączyć elementy znajdujące się poza granicami posesji (wysokie drzewa, ścianę lasu, zieleń na sąsiednich parcelach albo wzdłuż ulicy). Mankamentami takiego przedsięwzięcia są znaczny koszt oraz duża ilość miejsca, które trzeba przeznaczyć na usypanie pagórka (czy pagórków).
- Osłonięcie ogrodu gospodarczym zapleczem pozwala uczynić garaż i inne zabudowania gospodarcze parawanem, za którym domownicy będą korzystać ze słońca i swobody. Wystarczy od strony drogi wznieść garaż lub wiatę na samochody. Niskie zabudowania w niewielkim stopniu zacienią posesję, a starannie wykończone i obsadzone roślinami ściany staną się automatycznie doskonałą osłoną frontowego podwórza.
Garaż i jego połączenie z domem
Niewątpliwie znalezienie miejsca dla samochodów na posesji z wjazdem od południa wymaga namysłu. Czy we frontowej części budynku, obok dużych przeszkleń pokoju dziennego i drzwi wejściowych, warto umieszczać wjazd do garażu? To zależy od powierzchni parceli, jej kształtu, a nawet preferencji gospodarzy. Jeśli mieszkańcy nie wyobrażają sobie wędrówek między osobnymi zabudowaniami, a mają pomysł na ładne oddzielenie strefy podjazdu od przestrzeni rekreacyjnej (oba rejony będą wszak ze sobą sąsiadować), rzecz da się zrobić - o czym świadczą choćby przykłady domów prezentowanych również na naszych łamach.
Na mniejszej albo wyraźnie węższej parceli lepiej zrezygnować z takiego rozwiązania, bo samochody zyskują kosztem mieszkańców - a to przecież postawienie sprawy na głowie. Wówczas korzystniej będzie zdecydować się na radykalne cięcie i na stanowiska postojowe przeznaczyć kawałek ziemi przy drodze (w takim układzie można oszczędnie gospodarować ograniczoną powierzchnią i nadać posiadłości kameralny charakter).
Da się nawet upiec dwie pieczenie na jednym ogniu, bo garaż pomoże odizolować od drogi słoneczny rejon parceli i urządzenie strefy rekreacyjnej nie nastręczy wtedy problemów.
Możliwa jest także budowa garażu lub wiaty na tyłach posesji, jednak kłopotliwie przedstawia się wtedy konieczność wytyczenia długiego podjazdu.
Oczywiście lokalizacja garażu powinna pasować do usytuowania głównego wejścia. Chodzi o to, by komunikacja między domem i garażem odbywała się możliwie sprawnie, a przeniesienie zakupów z bagażnika do kuchni lub spiżarni nie wymagało nadludzkiego wysiłku.
Drzwi wejściowe najkorzystniej umieścić we frontowej elewacji, ewentualnie - z boku domu (najlepiej od wschodu). Proste odwrócenie typowego planu - z pokojem dziennym i tarasem ku ulicy oraz z kuchnią od północy - nie sprawdzi się właśnie dlatego, że drzwi znajdą się wtedy za domem. Owszem, zdarzają się domy, które trzeba obejść, zanim staniemy przed wejściem. Jest to jednak rozwiązanie zupełnie nieprzystające do dzisiejszych potrzeb, o wiejskim rodowodzie - wygodne w czasach, gdy za domem rozciągało się obejście: podwórze i zabudowania gospodarcze.
Stosunkowo łatwo będzie zestawić garaż przed domem z wejściem od frontu lub taki schowany za dom - z drzwiami w bocznej ścianie (po jednej, wschodniej stronie posesji!). Czasem trudno dopasować elementy tej układanki. Weźmy na przykład garaż za domem i wejście od frontu - reprezentacyjny wygląd nie idzie tu w parze z funkcjonalnością. Jeśli jednak do położonych w północnej części budynku gospodarczych pomieszczeń i kuchni zaplanujemy drugie, dodatkowe drzwi, całość zacznie działać!
Zapisz się na NEWSLETTER. Co tydzień najnowsze wiadomości o budowie, remoncie i wykańczaniu wnętrz w Twojej poczcie e-mail: Zobacz przykład
>- Więcej o:
Dom skromny, ale wygodny: jak osiągnąć taki efekt
Drzwi wejściowe w domu - w którą stronę lepiej je otwierać?
Usytuowanie domu na działce - cykl ABC dobrego domu
Wjazd na działkę - z każdej strony inaczej
Idealny dom dla dwojga – jaki powinien być?
Dom z garażem dwustanowiskowym – jakie są plusy i minusy?
Zmiany w projekcie domu. Jakie, kiedy i ile kosztują?
Przyjazny projekt domu - zdrowy, zielony i komfortowy