Piękne kubki: na prezent i nie tylko
Mamy przepastny fotel, ciepły koc i miłą w dotyku poduchę. Czego brakuje? Oczywiście rozgrzewającej herbaty. A skoro tak, to koniecznie musimy sobie sprawić kubek, w którym ją zaparzymy.
Do francuskiego saloniku elegancki kubek ze złoceniami. Do słodkiego buduaru - w pastelach. Dla tych, co kochają lata 60. - kubek wzorowany na modelach z mlecznych barów. A dla właścicieli loftów - "pognieciony" jak plastikowe jednorazówki, choć z porcelany. I jeszcze niespodzianka dla fanów szwedzkiej designerki Lisy Bengtsson - kto ma tapetę lub poduszkę jej projektu (z charakterystycznym kobaltowym jamnikiem), teraz do kompletu dobierze też zastawę.
- Więcej o: