Kiosk - kup onlineKiosk - Ladnydom.pl

Dom pod Giewontem. Tradycja z nowoczesnością

Anna Sierpińska-Polaczek

Pod Giewontem stoi zabytkowy dom, a w nim drewniane meble. Większość z nich zrobił Wojtek, zapalony narciarz i pasjonat Podhala.

DREWNIANY DOM na solidnej kamiennej podmurówce został zbudowany w 1900 roku. Beata i Wojtek zajmują jego parter.
Drewniany dom na solidnej kamiennej podmurówce został zbudowany w 1900 roku. Beata i Wojtek zajmują jego parter.
fot. Michał Mutor

Już z daleka widać solidną bryłę domu z ociosanych świerkowych płazów. Ponadstuletni budynek, zwany "Giewontówką", stoi nieco na uboczu. Wojtek się w nim urodził i wychował. Całe życie związany z Zakopanem, nie wyobrażał sobie, że mógłby mieszkać gdzie indziej. Razem z Beatą zajęli parter starego domostwa i stworzyli w nim klimatyczne zacisze.

Rodzice Wojtka śmieją się, że jeździł na nartach, zanim nauczył się chodzić. Na mistrzostwach świata w Garmisch-Partenkirchen w 1987 roku zajął ósme miejsce w trójkombinacji, co roku bierze udział w zawodach na starym sprzęcie narciarskim, prowadzi szkolenia narciarskie. W duchu zdrowej sportowej rywalizacji wychował też dzieci - córka jest absolwentką krakowskiej Akademii Wychowania Fizycznego i uprawia ski alpinizm, syn został architektem, ale sport to jego druga pasja.

 

Właściciel domu
Właściciel domu
fot. Michał Mutor

W tej rodzinie wszystko kręci się wokół nart, szkoły (Beata jest nauczycielką) i podhalańskiej architektury. Nic dziwnego, że postanowili zachować zakopiański styl starego domu. Trochę go tylko odświeżyli i przełamali nowoczesnymi skandynawskimi akcentami (odkąd Beata pojechała w podróż do Szwecji, nie potrafi uwolnić się spod uroku północnego wzornictwa). Sprawa była o tyle ułatwiona, że konikiem Wojtka jest również stolarstwo. W swojej pracowni restauruje wyszukane na starociach meble, a także projektuje i rzeźbi nowe na wzór zabytkowych unikatów. Większość szaf, stołów i ław w domu wykonał lub odnowił sam. Na przykład do wiekowego kredensu dorobił aż dwieście ćwieków i wiernie odtworzył popularny na Podhalu ornament słońca. Ilekroć na niego spogląda, zajadając okraszone grule z żeberkami (jego specjalność), wspomina trud tamtej pracy. I stwierdza, że było warto.

Skomentuj:

Dom pod Giewontem. Tradycja z nowoczesnością