Pracownia architektoniczna - mamARCHITEKCI
Pracownia mamArchitekci wyrosła z nieprzerwanej potrzeby sprawczości i działania na polu architektury. Współpracę rozpoczynałyśmy z małymi dziećmi u boku – nie wyobrażając sobie życia bez architektury, lecz pracując na naszych zasadach. Uzupełniając się, cierpliwie zbudowałyśmy świetnie współdziałający zespół. Nasza umiejętność sprawnej organizacji pozwala sprostać wyzwaniom uważnie i na czas. Praca w atmosferze dialogu i wzajemnego szacunku sprawia, że nasze doświadczenia, predyspozycje i fascynacje potęgują się, a my razem możemy przenosić góry.

TWORZYMY DOBRĄ PRZESTRZEŃ DO BUDOWANIA RELACJI
Nasze projektowanie opiera się na szeroko rozumianej uważności. Architektura, która ma dla nas znaczenie, jest tworzona dla ludzi i odnosi się do wartości ważnych społecznie. Jest adresowana do tych, którzy są tacy, jacy są: „ (…) indywidualistyczni, rywalizujący, romantyczni, głodni wrażeń, ekshibicjonistyczni, dziwaczni (…)” R. Muschamp.
Przy projektowaniu zadajemy kilka kluczowych pytań:
- o samopoczucie osób, które będą żyły w projektowanych przez nas przestrzeniach i wygodę korzystania z niej przez wszystkich, bez segregacji i wartościowania ich potrzeb,
- o środowisko naturalne: jak na nie wpływamy? Czy jest szansa na poprawę warunków środowiskowych dzięki projektowaniu zrównoważonemu?
- o jakość przestrzeni, a w niej piękno i użyteczność – tło, w którym może się płynąć życie.
W biurze powstają projekty z dziedziny architektury, urbanistyki, architektury krajobrazu i wnętrz. Projektujemy w różnej skali – od domów jednorodzinnych i ogrodów przez budynki wielorodzinne po obiekty użyteczności publicznej, parki, skwery
i place miejskie. Kluczowe jest dla nas wsłuchiwanie się w potrzeby inwestorów i kreowanie przestrzeni zgodnej z zasadami inkluzywności.
Dom w Zalesiu
Właściciele Kamila i Marcin przywieźli pomysł domu z podróży do Anglii. Jednym z głównych założeń projektowych było spełnienie ich marzenia o stylizowanym charakterze budynku. Nie było to łatwe wyzwanie, gdyż na co dzień – jak większość architektów – pracujemy z bardziej współczesną stylistyką.
Duża działka z sosnowym lasem i okazałą tują w willowej części Zalesia Górnego okazała się dość wąska na planowane gabaryty domu.
Zdecydowaliśmy się na zamknięcie głównej funkcji w zwartej bryle od strony ulicy i rozbudowanie jej niższą, parterową częścią wgłąb działki. Od strony ogrodu wielkość budynku ograniczała okazała tuja, którą bardzo chcieliśmy zachować. Aby duży, dwustanowiskowy garaż nie zdominował budynku, wjazd zaprojektowaliśmy w elewacji bocznej. Dzięki temu od strony ulicy wyeksponowana jest reprezentacyjna wejściowa elewacja budynku z dekoracyjnym dwukondygnacyjnym wykuszem wejścia i holu na piętrze.
Wejście prowadzi do reprezentacyjnej klatki schodowej, salonu i części gospodarczej. Na wprost wejścia znalazł się przeszklony wykusz z kącikiem śniadaniowym. Kamila i Marcin dużo pracują w domu, swobodny i stały dostęp z części nocnej do strefy dziennej, jadalnianej był dla nich ważny. Parter budynku, oprócz strefy dziennej, ma rozbudowaną część sypialną, do której przechodzi się poprzez kuchnię i przestrzeń do pracy.
Piętro w całości przeznaczone jest dla nastoletnich córek. Trzy duże sypialnie, salon kąpielowy, duża garderoba oraz strefa dzienna pozwalają funkcjonować wszystkim niezależnie.
Dom otwiera się na ogród przeszkleniami i częściowo zadaszonym rozległym tarasem, który w cieplejszym sezonie powiększa przestrzeń jadalni i pozwala na wygodną organizację imprez w ogrodzie.
Budynek wykończono płytką ceglaną, której kolorystyka i faktura nawiązują do wysłużonej cegły z historią. Szukaliśmy materiału, który jest naturalny w charakterze, zrównoważony kolorystycznie, zaś faktura faktycznie wygląda jak elewacja sprzed lat. Aby podkreślić charakter domu, zdecydowaliśmy się na przygaszone naturalne kolory czerwieni, brązów. Nie chcieliśmy, aby kolor antracytowego dachu, zielonych drzwi, ale i białych gzymsów zbyt mocno kontrastował z czerwienią cegły. Dom podkreślony jest bujną zielenią roślinności, ale i harmonijnie współgra z zimowym krajobrazem.


Dom w Maryninie
Dom zaprojektowaliśmy na działce o niemal kwadratowym kształcie, z nietypowym z wjazdem z narożnika. Podwarszawska lokalizacja w zielonej części przedmieść przy kameralnej uliczce sprzyja relaksowi na łonie natury. Dom zaprojektowano tak, aby jak największą część działki pozostawić zalesioną. Nietypowy kształt budynku wyraźnie dzieli przestrzeń działki na plac wejściowy oraz prywatny ogród. Bryła budynku została podzielona na część dzienną z dwukondygancyjnym salonem i pracownią na antresoli, która otwiera się na bujny dębowy las. Przekręcone o 45o skrzydło mieści sypialnie dla 3-osobowej rodziny oraz garaż. Duże przeszklenia od strony ogrodu sprawiają wrażenie wnikania zieleni do wnętrza. W realizacji wykorzystano wysokiej klasy materiały elewacyjne – drewno i płyty włóknocementowe.



- Więcej o: