Sypialnia: jak ją urządzić?
W sypialni spędzamy około 1/3 życia. Głównie po to, żeby odpocząć, wyciszyć się i zregenerować siły. Są też i inne funkcje sypialni, ale pominiemy je jako nieistotne dla tematu niniejszego tekstu. A temat ten brzmi: jak powinna wyglądać sypialnia główna w domu i jak ją urządzić? Będzie więc mowa o sypialni rodziców.
Sypialnia: jak ją urządzić? Światło, usytuowanie, wielkość
Na zdjęciu powyżej: czasami jeden element, tak jak w tym przypadku obraz, może uatrakcyjnić wnętrze i wprowadzić do niego odpowiedni nastrój.
Ilość światła dziennego
W odróżnieniu od sypialni dzieci (w której przebywają one większość dnia), sypialnia rodziców służy głównie do spania. Rodzice jak wiadomo kładą się spać późno i wstają wcześnie. Nie mają wiele czasu na kontemplowanie widoku za oknem (może z wyjątkiem weekendu), a tym bardziej podziwiania słońca, które już zaszło (kiedy kładą się spać) lub jeszcze nie wzeszło (kiedy wstają). Dlatego, choć utarło się przekonanie, że warto lokalizować sypialnię, kierując jej okna na wschód, aby słońce budziło domowników, w przypadku sypialni rodziców nie jest to aż tak istotne, gdyż kontakt ze słońcem mają sporadyczny.
Usytuowanie
Ważniejsze są względy funkcjonalne. Rodzice muszą bowiem sprawnie rozpocząć dzień, szybko się umyć, ubrać i wyjść. Wiem, że posługuję się uogólnieniem, ale niestety taki tryb życia staje się dość powszechny. W rezultacie bardziej liczy się dobre powiązanie sypialni z łazienką i garderobą oraz jej usytuowanie w domu, niż orientacja względem stron świata.
Coraz częściej spotyka się rozwiązanie, które dzieli część nocną domu na dwa niezależne od siebie układy: rodziców i dzieci. Z sypialnią rodziców związana jest niezależna łazienka i ewentualnie garderoba, a druga łazienka przypisana jest do pozostałych sypialni. Bywa tak, że oba zespoły pomieszczeń są umieszczone na dwóch różnych poziomach: dzieci na górze, rodzice na dole. Ma to swoje dobre strony w postaci większej izolacji (między innymi akustycznej) oraz niezależności. Ze względów praktycznych nadal przeważa jednak tradycyjny układ pomieszczeń, ze wszystkimi sypialniami na górze. Przemawia za tym choćby prozaiczna rzecz: wszystkie szafy i pralnia są na jednym piętrze. Tym samym wędrówka ubrań odbywa się bez pokonywania schodów. Na tym samym poziomie są też obie łazienki, dzięki czemu zwiększa się elastyczność korzystania z nich. A jest to niezwykle istotne w porannych "godzinach szczytu", kiedy wszyscy domownicy szykują się do wyjścia.
Przekładając to na liczby - sypialnia bez szafy o powierzchni w granicach od 12 m2 do 16 m2 jest rozwiązaniem komfortowym. Nie za dużo, nie za mało. Z jednym zastrzeżeniem: wielkość sypialni jest zależna od kształtu pokoju oraz położenia okien i drzwi, które wpływają na jej ustawność - o czym za chwilę.
Natomiast sypialnia z szafami musi być odpowiednio większa, średnio o 2-5 m2. Zwiększa się nie tylko o powierzchnię przeznaczoną na same szafy, ale i o miejsce na dojście i otwarcie drzwi.
Sypialnia: jak ją urządzić? Kształt pomieszczenia
Na zdjęciu powyżej: szafa i toaletka w sypialni wymagają nieco "oddechu". Tu jest wyraźnie ciasno, szczególnie uwiera mała przestrzeń pomiędzy łóżkiem a szafą
Kształt zbliżony do kwadratu będzie bardziej przyjazny od wydłużonego prostokąta. Wraz z zawężeniem jednego boku pomieszczenia zacznie bowiem maleć liczba kombinacji ustawienia mebli. Zwiększy się natomiast dyskomfort związany z przebywaniem w tym miejscu. Na domiar złego, w podłużnym pomieszczeniu, okna nie wiedzieć czemu znajdują się na krótszej ścianie, co oznacza, że część pokoju jest słabo oświetlona. To również ma niekorzystny wpływ na domowników. Warto jednocześnie pamiętać, że łóżko jest dość dużym meblem, szczególnie podwójne. Zajmuje około 4 m2 podłogi, a wraz z obejściem (licząc po 70 cm z trzech stron łóżka) jest to około 9 m2! To prawie cały pokój. Zatem niewiele miejsca zostaje na wstawienie chociażby niewielkiej szafy. Ta prosta wyliczanka jasno pokazuje, że przy niekorzystnym układzie drzwi i okien, mogą się zrodzić poważne problemy z ustawieniem mebli.
Dla wygody często łączy się łazienkę i garderobę bezpośrednio z główną sypialnią. W ten sposób wszystko jest pod ręką, co oszczędza czas i usprawnia codzienną rutynę początku dnia. A jednocześnie poranne czy wieczorne czynności nie zakłócają snu pozostałych domowników.
Sypialnia: jak ją urządzić? Komfort spania
Na zdjęciu powyżej: półki z książkami tworzą dobry nastrój w sypialni i mają tę zaletę, że książka jest pod ręką. Mankamentem jest konieczność częstego odkurzania
Na komfort spania, a co za tym idzie, na nasze samopoczucie i funkcjonowanie w ciągu dnia, wpływają trzy rzeczy, które są nagminnie lekceważone przy projektowaniu domu i jego meblowaniu. Mianowicie chodzi o mikroklimat sypialni, jej akustykę i łóżko.
Mikroklimat
Na mikroklimat pomieszczenia składa się wiele czynników, z których najważniejsze to jakość powietrza, jego przepływ, temperatura i wilgotność. W większości domów sypialnie nie są więc prawidłowo wentylowane, nie mówiąc już o możliwości sterowania parametrami powietrza. Przeważa w nich wentylacja grawitacyjna, co oznacza, że działa ona jak chce, zależnie od kaprysu pogody (ewentualnie nie działa wcale). Szczególnie jest to uciążliwe na poddaszu, gdzie z reguły są usytuowane są sypialnie.
Namawiam przyszłych inwestorów na to, aby rozważyli montaż systemu wymuszonej wentylacji, zwłaszcza w sypialniach (wentylacja mechaniczna, rekuperacja, klimatyzacja). Odpowiednia porcja świeżego powietrza znakomicie wpłynie na nasze samopoczucie (o tym, jak kupić dobry rekuperator pisaliśmy w ŁD 1-2/2016).
Drugim, równie ważnym czynnikiem wpływającym na mikroklimat jest sposób ogrzewania domu. Ogólna zasada jest niezmienna i brzmi: im niższe parametry czynnika grzewczego i im większe płaszczyzny grzejne, tym lepiej. Sprzyjać to będzie mniejszym rozwarstwieniom temperatury w pomieszczeniach (oczywiście pod warunkiem, że dom jest dobrze zaizolowany i zbudowany z przyzwoitych materiałów), a my będziemy się czuć lepiej.
Izolacja akustyczna
Są osoby, które są w stanie zasnąć w każdych warunkach i każdej porze. Ale są to wyjątki. Większość nas lubi ciszę nocą i chce się po prostu wyspać. Czasami niewiele trzeba, aby dobrze odizolować sypialnie zarówno od reszty domu, jak i od świata zewnętrznego. Trzeba po prostu wiedzieć, z czego i jak budować. Nie zawsze te najbardziej popularne materiały są najlepsze. Różnice w cenie są nieznaczne, a w parametrach akustycznych - kolosalne. Chociażby tzw. pływająca podłoga, która w połowie przypadków jest wykonana niewłaściwie lub z niewłaściwych materiałów. To samo dotyczy odpowiednich materiałów ściennych, okien, drzwi itd. Całość składa się na akustykę domu oraz bezpośrednio na komfort wypoczynku i snu.
Łóżko
I ostatni element, pewnie najważniejszy, czyli łóżko. Nie będę wnikał w budowę i sposób wykończenia mebla. Skupię się tylko na parametrach zewnętrznych. Zacznijmy od wymiaru materaca. Otóż minimalne wymiary jednoosobowego materaca to ok. 190-210 cm długości i 110-120 cm szerokości. Szerokość materaca dwuosobowego to około 180 cm. Powołałem się na dane sprzed 40. lat, które nadal są jak najbardziej aktualne. Co ciekawe w tym samym opracowaniu (Grandjean) zalecało się wysokość łóżka na poziomie 60-70 cm, czyli znacznie wyżej niż współcześnie (około 40 cm wysokości). Wyższe łóżko zapewnia wygodniejszą pozycję przy jego słaniu.
- Więcej o:
Idealny dom dla dwojga – jaki powinien być?
Dom z garażem dwustanowiskowym – jakie są plusy i minusy?
Zmiany w projekcie domu. Jakie, kiedy i ile kosztują?
Przyjazny projekt domu - zdrowy, zielony i komfortowy
Darmowe projekty domów. Czy warto zainteresować się tą propozycją?
Dwa poziomy, czyli dom piętrowy
Zaplecze, czyli pomieszczenia drugiego planu
Elewacje domów - zdjęcia