Zdrowie zaczyna się w domu
Pandemia, lockdown oraz konieczność zdalnej pracy i nauki pokazały nam, jak ważne są odpowiednie warunki mieszkaniowe dla naszego zdrowia i dobrego samopoczucia.
Szacuje się, że w budynkach spędzamy 90% naszego czasu – to około 20 godzin dziennie. Ten czas dzielimy między nasze domy i mieszkania, miejsca pracy, szkoły, przychodnie, centra handlowe, rekreacyjne i obiekty religijne. Coraz częściej padają też tezy, że budynki są jednym z kluczowych determinantów naszego zdrowia. Co więc kryje się pod pojęciem zdrowego budynku? Jak wybudować zdrowy dom i dlaczego tak ważne jest to, żeby mieszkać w takim domu?
Przepis na zdrowy dom jest w zasadzie prosty: trzeba umiejętnie połączyć w nim zasady energooszczędności, ekologii i zdrowia. Wymaga to jednak niezwykłej staranności w doborze materiałów i zastosowanych rozwiązań.
Kiedy dom jest chory...
Ogrzewanie, wentylacja, klimatyzacja, zanieczyszczania wytwarzane przez niektóre materiały budowlane, pleśń, chemikalia przemysłowe... Do tego nieodpowiednia ilość dziennego światła we wnętrzach i mostki termiczne. To tylko kilka przykładów tego, co może mieć na nas negatywny wpływ we własnym domu. Oczywiście problem jest tylko wówczas, gdy któryś z przywołanych elementów „nie pracuje” w sposób prawidłowy. To właśnie wtedy mówimy o niezdrowym lub chorym budynku. Niezdrowe budynki wpływają na nasze zdrowie na wiele sposobów. Na przykład wilgoć i pleśń niszczą nasze płuca i drogi oddechowe. Osoby mieszkające w budynku, który ma problem z wilgocią, są o 40% bardziej narażone na zachorowanie na astmę. Domownicy w mieszkaniu, w którym jest wilgoć, skarżyć się mogą na przewlekłe bóle głowy, mięśni i stawów. Pojawiać się u nich mogą również nawracające zapalenie zatok oraz infekcje skórne. Problemem może być również osłabienie koncentracji, bezsenność, rozdrażnienie. Dodatkowo wytwarzają mykotoksyny, które podejrzewa się o wywoływanie nowotworów. W pomieszczeniach wypełnionych wilgocią jest też chłodniej i trudno je ogrzać – zawilgocone ściany źle chronią przed zimnem. Na szczęście, wiedza inwestorów na temat zdrowego domu jest coraz większa. Również architekci i wykonawcy już od wielu lat przekonują, że takie budynki – poza tym, że żyje się w nich lepiej – są tańsze w eksploatacji i przyjazne środowisku naturalnemu.
Zdrowy budynek, czyli jaki?
Temat zdrowego budynku jest tak niezwykle istotny, że naukowcy z Harvardu wyodrębnili 9 kluczowych punktów, mówiących o tym, kiedy budynek jest zdrowy. Są to:
1. Wentylacja – to od niej w dużej mierze zależy to, jaki będzie klimat w naszych pomieszczeniach. Powietrze w domu powinno być regularnie wymieniane, powinno być w ruchu. Dlatego tak ważne jest dobre rozplanowanie i wykonanie wentylacji grawitacyjnej lub instalacji wentylacji mechanicznej, tzw. rekuperacji.
2. Jakość powietrza – powinniśmy utrzymywać wilgotność powietrza na poziomie 30-60% i stosować materiały o niskiej emisji związków chemicznych.
3. Jakość wody – warto zwracać uwagę na jakość wody pitnej, szczególnie na brak przekroczeń limitów szkodliwych substancji, np. metali ciężkich i nawozów.
4. Oświetlenie i widok – dostęp do światła dziennego to niemal dwukrotnie większe prawdopodobieństwo poczucia przypływu energii, co ma również pozytywny wpływ na ogólny stan zdrowia, poprawia jakość snu i zmniejsza ryzyko infekcji.
5. Kurz i roztocza – aby mówić o zdrowym budynku, musimy zdać sobie sprawę z tego, że dziennie wdychamy ok. 100 mg kurzu. Warto zatem zadbać o regularne czyszczenie powierzchni. Możemy też zainwestować w dobrej jakości oczyszczacz powietrza.
6. Komfort cieplny – zdrowy dom powinien być ciepły zimą i chłodny latem. Ważnym parametrem jest tu współczynnik przewodzenia ciepła materiałów na ściany zewnętrzne. Dobrze, jeśli mają nie tylko bardzo dobrą izolacyjność cieplną, ale też zdolność do akumulacji ciepła. Pozwala to zniwelować skutki szybkich zmian temperatury, gwarantując wolniejsze wychładzanie się wnętrz zimą i ochronę przed przegrzewaniem podczas letnich upałów.
7. Hałas – ograniczmy zarówno hałas z zewnątrz, jak i wewnątrz. Uciążliwe, głośne i długotrwałe dźwięki mogą mieć fatalne skutki dla zdrowia – brak koncentracji, zaburzenia snu, pogorszenie nastroju. Z tego względu podczas wyboru materiałów murowych należy również zwrócić uwagę na ich parametry akustyczne.
8. Wilgoć – aby nie mieć tego problemu, dom musi być szczelny, ciepły i suchy. W przeciwnym razie nawet w nowym budynku zauważymy niepokojące objawy np. w postaci łuszczących się powłok malarskich, odpadających tynków czy zacieków na ścianach. Poza tym zadbanie o to, by w naszym budynku nie było wilgoci z pewnością ograniczy ryzyko alergii, astmy i chorób górnych dróg oddechowych.
9. Bezpieczeństwo – zamontujmy w naszych domach czujniki np. czadu (tlenku węgla), alarmujące o jego przekroczeniu. Dotyczy to zwłaszcza osób posiadających w domu otwarty płomień czy to gazu, czy w kominku.
Zdrowy projekt
Wszystko to z punktu widzenia naukowców i teorii zapowiada się świetnie. Ale co z praktyką? Jak zaplanować całość procesu budowy domu, aby w długiej perspektywie czasu mieć pewność, że żyjemy w zdrowym budynku? Na pewno trzeba zacząć od projektu, który powinien uwzględniać wszystkie nasze potrzeby i wymagania. Dlatego pamiętajmy, by dom wybierać od środka, a nie od zewnątrz, choć oczywiście wygląd bryły też ma znaczenie. Ale – jeszcze raz to podkreślmy – to we wnętrzach spędzamy 90% czasu. Ponadto zwróćmy uwagę na takie elementy, jak efektywność energetyczna (bilans energetyczny) czy rodzaj zamontowanych instalacji. Najlepiej sprawdzą się te energooszczędne, wykorzystujące odnawialne źródła energii, pompa ciepła i panele fotowoltaiczne. Ważna jest tu kwestia nie tylko „ekologii” – często traktowanej jak modne hasło, ale przede wszystkim – naszego zdrowia, a także niższych kosztów utrzymania domu. Duże znaczenie ma także usytuowanie budynku względem stron świata. Od tego zależy bowiem, ile światła dziennego wpadnie do pomieszczeń, np. w salonie najkorzystniejsza będzie ekspozycja południowo-zachodnia. Z kolei w sypialni komfort zapewni lokalizacja wschodnia lub północna. Mniej światła będziemy potrzebować w kuchni. Tutaj sprawdzi się ekspozycja północna lub północno-wschodnia. Wybierając projekt domu, zwróćmy także uwagę na wielkość i liczbę okien. Oświetlenie elektryczne powinno być tylko uzupełnieniem tego, jak operuje słońce na naszej działce, a już na pewno oświetlenie sztuczne nie powinno być zamiennikiem słońca.
Czy stary dom może być zdrowy?
Tak, stary dom może być zdrowy i energooszczędny, pod warunkiem że będzie poddany prawidłowej termomodernizacji. Tylko w ten sposób zatrzymamy w nim ciepło, poprawimy parametry, a przy okazji zadbamy o środowisko naturalne. Pod pojęciem termomodernizacji kryje się szereg działań, których celem jest zmniejszenie zapotrzebowania budynku na energię cieplną. Prace obejmują m.in. ocieplenie przegród zewnętrznych budynku, modernizację systemu grzewczego i wentylacyjnego oraz wymianę okien i drzwi zewnętrznych. Termomodernizacja budynku to zatem poważne przedsięwzięcie, jednak jego koszty zwracają się w postaci niższych rachunków za prąd i mniejszego śladu węglowego budynku. Oprócz tego, powyższe działania będą miały oczywiście pozytywny wpływ na zdrowie i komfort życia przez ograniczenie zjawiska tzw. niskiej emisji oraz zapewnienie komfortu cieplnego w budynkach.
- Więcej o:
Jak zbudować i sfinansować dom prefabrykowany?
Wykonanie słupów i trzpieni żelbetowych
Zdrowie zaczyna się w domu
Jak zbudować ściany odporne na zarysowania?
Materiały budowlane: ściany
TermoPoradnik – co warto wiedzieć o izolacji podłóg na gruncie
Docieplenie ocieplenia
TermoPoradnik - kiedy należy kołkować styropian?