Ubezpieczenie domu - od wichury, powodzi...
Po wichurach, które uszkodziły dachy sąsiadów, chcę ubezpieczyć swój dom. Na jaką sumę powinienem go ubezpieczyć, żeby w razie zerwania dachu nie dostać odszkodowania jedynie w wysokości jednej czwartej rzeczywistych kosztów poniesionych na jego remont?
Przed zawarciem umowy
Decyzji o wyborze polisy nie powinno się podejmować pochopnie. Należy się zastanowić, od czego chcemy ubezpieczyć swój dom. Czy będzie dla nas satysfakcjonująca najtańsza i najprostsza wersja ubezpieczenia? Czy może zależy nam na bardziej kompleksowej ochronie w zamian za wyższą składkę?
Zanim podejmiemy decyzję, powinniśmy zorientować się, co oferują różne firmy ubezpieczeniowe i wybrać taką ofertę, która będzie spełniała nasze oczekiwania w największym stopniu. Przed podpisaniem umowy, uważnie przeczytajmy ogólne warunki ubezpieczenia (OWU). W nich znajdziemy wszystkie potrzebne informacje dotyczące tego, co ubezpieczamy, czego ubezpieczenie nie obejmuje oraz jakie warunki musimy spełnić, żeby dostać od ubezpieczyciela odszkodowanie.
Sprawdźmy koniecznie w OWU, jakie są limity odpowiedzialności firmy ubezpieczeniowej oraz ograniczenia w wypłacie odszkodowania. Zwykle dotyczą zniszczeń powstałych na skutek naszego zaniedbania lub niedopatrzenia, a także aktów terroru czy wojny. Zwróćmy też uwagę, czy polisa obejmuje pokrycie kosztów, które mogą powstać przy przeprowadzaniu akcji ratowniczej lub będą związane ze sprzątaniem nieruchomości po powstałej szkodzie. Jeżeli mamy jakieś wątpliwości, skontaktujmy się z doradcą ubezpieczeniowym.
Wybór ubezpieczenia
Kupując polisę, zastanówmy się również nad ubezpieczeniem wyposażenia swojego domu. Pamiętajmy, że najbardziej poszukiwanym przez złodzieja łupem jest biżuteria, sprzęt elektroniczny, ale również - czego z pewnością mniej się spodziewamy - markowy alkohol, perfumy i ubrania.
Wyceniając swoje mienie, nie starajmy się "oszczędzać". Gdy podamy, zaniżoną wartość sprzętu, firma wypłaci proporcjonalnie obniżone odszkodowanie. Jeśli zaniżymy wartość wyposażenia o 20-30%, ubezpieczyciel pomniejszy wypłacane odszkodowanie o taki sam procent.
Przykład. Wyposażenie domu było warte ponad 100 tys. zł, ale przy podpisywaniu umowy wyceniliśmy je na 10 tys. Gdy w całości ulegnie zniszczeniu lub zostanie skradzione, dostaniemy tylko 10 tys. zł, czyli dokładnie tyle, na ile ubezpieczyliśmy swój ruchomy majątek. Jeżeli jednak złodziej ukradnie nam jedynie telewizor wart 10 tys. zł, to dostaniemy proporcjonalnie mniej, czyli 1 tys. zł! To zrozumiałe, że ubezpieczyciele nie chcą ponosić wyższego ryzyka, niż wskazuje na to niższa składka opłacona przez klienta.
Jeżeli nie potrafimy określić rzeczywistej wartości wyposażenia naszego domu lub po prostu boimy się popełnienia błędu, możemy poprosić o pomoc pośrednika ubezpieczeniowego.
Ograniczone ubezpieczenie
Kiedy powódź lub huragan zniszczy instrumenty muzyczne, sprzęt komputerowy, fotograficzny lub audiowizualny, dostaniemy maksymalnie 70% kwoty, na jaką ubezpieczyliśmy całe wyposażenie domu. Ubezpieczyciel wypłaci maksymalnie 40% sumy, na jaką ubezpieczone jest całe wyposażenie domu, kiedy zniszczeniu ulegnie biżuteria lub sprzęt biurowy. Jeżeli ucierpią również pieniądze - najwyżej 5% sumy, na którą ubezpieczono dobytek. Kiedy zostaną zniszczone przedmioty wypożyczone, nasze mienie służbowe lub papiery wartościowe, ubezpieczyciel wypłaci do 20%.
Niektórych przedmiotów, które przechowujemy w domu, ubezpieczyć nie można. Chodzi przede wszystkim o karty płatnicze, kredytowe, dokumenty - zarówno papierowe, jak i te w wersji elektronicznej - rękopisy, zwierzęta niedomowe czy rośliny utrzymywane w celach hodowlanych.
Ubezpieczenie mienia można jednak też rozszerzyć o inne zdarzenia, które mogą generować dodatkowe koszty. Można na przykład rozszerzyć ubezpieczenie o ryzyko wandalizmu, przepięć prądu lub kosztów poszukiwania przyczyny szkody. Oczywiście, każde rozszerzenie zakresu wiąże się z wyższą składką, jednak wybór ubezpieczenia nie może opierać się wyłącznie na porównaniu ceny.
Bez odszkodowania
Zdarzają się również sytuacje, w których ubezpieczyciel nie wypłaci nam ani złotówki.
Będzie tak na przykład wtedy, kiedy zawali nam się dach, a rzeczoznawca uzna, że był on wadliwie zaprojektowany lub wykonany.
Dużo obostrzeń ubezpieczyciel nakłada podczas wypłaty pieniędzy za zalanie. Przenikanie wód gruntowych, pęknięcie rur, które było efektem zbyt niskiej temperatury w pomieszczeniach - w takich sytuacjach nie ma co liczyć na pieniądze z polisy.
Odszkodowania nie otrzymamy również wtedy, gdy zostawiliśmy niezamknięte okna lub kiedy nie zabezpieczymy przed opadami dachu, ścian, balkonu czy tarasu. Również wtedy, kiedy deszcz uszkodzi nasze mienie, które przechowywaliśmy na balkonie lub tarasie.
Nie dostaniemy odszkodowania także wówczas, gdy szkoda jest nieduża. Część ubezpieczycieli stosuje w umowach zapis o tzw. franszyzie integralnej. To wartość, do której firma nie wypłaca odszkodowania. Jeżeli ustalona przez ubezpieczyciela franszyza wynosi 500 zł, a koszty na przykład zalania nie przekroczą tej kwoty, to pieniędzy od ubezpieczyciela nie dostaniemy. Jednak kiedy rozmiar szkody przekroczy tę wartość, to należy się nam odszkodowanie w pełnej wysokości.
Pamiętajmy, że:
- Zawsze należy w terminie opłacać składki; niedotrzymanie tego może spowodować wygaśnięcie umowy.
- Każde towarzystwo ubezpieczeniowe ma różnego rodzaju zniżki, na które możemy liczyć. Niektóre firmy dadzą ją za wykupienie całego pakietu ubezpieczeniowego (często z NNW lub OC w życiu prywatnym) czy kontynuację u nich umowy ubezpieczeniowej.
Zapisz się na NEWSLETTER. Co tydzień najnowsze wiadomości o budowie, remoncie i wykańczaniu wnętrz w Twojej poczcie e-mail: Zobacz przykład
>- Więcej o:
Przerywasz prace na zimę? Ubezpiecz budowę
Odszkodowanie z ubezpieczenia po powodzi - prawnik radzi
Mienie ruchome – czym jest i jak je ubezpieczyć?
Jak dobrze wybrać ubezpieczenie domu lub mieszkania?
Ubezpieczenie garażu i dodatkowych budowli poza domem
Dom gotowy na wszystko? Sprawdź, czy twoje ubezpieczenie też tyle daje
Ubezpieczenie domu: jak wybrać dobrą ofertę
Dom bezpieczny: jak uniknąć pożaru