Dobry przepis na dach stromy
Bezpieczny dom powstaje na mocnych fundamentach, ale można w nim zamieszkać dopiero wtedy, gdy ma dach. Co zrobić, by był on solidny i trwały? Jak przy tym zadbać, by był równie estetyczny, jak funkcjonalny?
Niemal każdy inwestor decydując się na budowę domu wie, że jest to inwestycja na długie lata. Dlatego warto wybrać taki projekt, który będzie wpisywał się w trendy przez dziesiątki kolejnych lat. Dużą rolę w tej kwestii odgrywa dach, który nazywa się „piątą elewacją”. Powinien on nie tylko harmonizować z bryłą, podkreślać wybrany styl i charakter budynku, ale jednocześnie być efektowny, funkcjonalny i trwały. Recepta na taki dach stromy teoretycznie jest bardzo prosta: potrzebny jest dobry projekt, właściwie dobrane materiały, solidne wykonanie i nieskomplikowana eksploatacja. Taki zapis to jednak za mało, bo co kryje się pod hasłem dobry projekt? Które materiały będą najlepsze i dlaczego? Jak znaleźć dobrą ekipę dekarską?
I ostatnie – jak dbać o dach, by bezawaryjnie służył przez wiele lat? Każda z tych kwestii wymaga starannego przemyślenia, oszacowania kosztów, zaplanowania budżetu i podjęcia rozsądnych decyzji. Z pewnością nie ułatwia tego duży wybór produktów do budowy dachów. Oferta jest tak duża, że można do woli przebierać nie tylko wśród dachówek ceramicznych i betonowych, blachodachówek, blach płaskich, łupka, ale też w różnych niezbędnych akcesoriach, izolacjach przeciwwilgociowych i termicznych, a także oknach połaciowych. Zanim jednak zapadnie ostateczna decyzja, warto zastanowić się, jakie są nasze potrzeby i oczekiwania dotyczące wyglądu dachu, jego funkcjonalności, a także kosztów zakupu materiałów i wykonania. Chodzi o to, aby znaleźć rozwiązanie optymalne, czyli produkty jak najlepszej jakości w przystępnej cenie. To jednak nie wszystko. Warto wiedzieć, jak ten wybór wpłynie na wykonanie dachu. Jedna decyzja pociąga za sobą kolejne, których konsekwencje mogą spowodować dodatkowe wydatki.
Kształt
Właściwie kształt dachu wybieramy już na etapie projektu domu, ponieważ wynika on z bryły budynku. Dlatego dobrze, jeśli jak najwcześniej będziemy zdecydowani na kształt dachu i rodzaj pokrycia.
Koszty
To chyba jedna z najważniejszych – jeśli nie najważniejsza – kwestia wyboru dachu. To, na jaki jego rodzaj się zdecydujemy, ściśle łączy się z wydatkami na jego wykonanie. Nie jest tajemnicą, że im bardziej skomplikowana forma domu i w związku z tym dachu, tym większe będą nakłady finansowe, które poniesiemy oraz trudniejsze do wykonania prace dekarskie. Tańszy jest prosty dach jedno- lub dwuspadowy, bez dekoracyjnych lukarn i innych detali architektonicznych, droższy – dach wielopłaszczyznowy z ozdobnymi elementami, zwłaszcza wolimi okami. Różnice w cenie wynikają nie tylko z zakupu ilości materiałów potrzebnych do wykonania wszystkich warstw dachu, ale także nakładów pracy. Prostota oznacza stosunkowo niewielkie koszty, ale też szybsze wykonanie i mniejsze ryzyko popełnienia błędów.
Energooszczędność
Kształtu dachu ma duży wpływ na energooszczędność domu. Zwykle budynki o najlepszych parametrach cieplnych mają kształt sześcianu, bez żadnych dobudówek, ganków, tarasów czy przyłączonych do budynku garaży. Równie prosty jest wówczas dach – najczęściej dwuspadowy z krótkim okapem lub pulpitowy, który ogranicza ryzyko powstania mostków termicznych. Takie dachy mają najczęściej połacie nachylone pod kątem 45-60° i usytuowane względem stron świata najczęściej na północ-południe lub północny-wschód i południowy-zachód. Jest jeszcze jedna zasada: im mniejsza powierzchnia dachu, tym straty ciepła są mniejsze. Dlatego też lepiej jest zwiększyć powierzchnię użytkową domu, rozbudowując go wzwyż niż stawiać rozłożyste budynki parterowe.
Lokalizacja
Duże znaczenie ma położenie domu w strefach wiatrowych oraz rejonach, w których w ostatnich latach pojawiają się wichury i trąby powietrzne. Budynek usytuowany w strefie narażonej na działanie silnego wiatru powinien mieć zwartą bryłę i możliwie jak najmniej skomplikowany dach. To zminimalizuje liczbę miejsc, w których powstają turbulencje. Dobrym wyborem będzie dach dwuspadowy bezokapowy z wystającymi ponad połać ścianami szczytowymi oraz mansardowy.
Miejsce pod dachem
Najbardziej korzystny pod względem wielkości przestrzeni poddasza jest dach dwuspadowy o kącie nachylenia 35-45°. Od wewnątrz połacie tworzą duże powierzchnie skosów, które ułatwiają zaplanowanie pomieszczeń w regularnym, jak najbardziej symetrycznym układzie, bez trudno dostępnych zakamarków.
Zdecydowanie mniej miejsca będzie pod efektownie wyglądającym dachem czterospadowym. Do stworzenia wystarczająco wysokich pomieszczeń nadaje się tam jedynie 40-50% powierzchni. Nawet przy wyższych ścianach kolankowych z każdej strony przestrzeń będą ograniczały skosy. Funkcjonalny podział dodatkowo utrudniają słupy więźby dachowej.
Najmniejsza i trudna do funkcjonalnego zagospodarowania jest przestrzeń pod skomplikowanymi dachami wielospadowymi. Trudno wydzielić w nich odpowiedniej wielkości pomieszczenia i atrakcyjnie je zaaranżować. Skutecznie ogranicza to duża liczba skosów.
Projekt dachu
Choć bryła budynku decyduje o kształcie dachu, to wybór materiału na dach nie zawsze zależy wyłącznie od decyzji inwestora. Owszem, im wcześniej podejmiemy decyzję o planowanym pokryciu, tym lepiej. Znacznie ułatwi to wybór projektu gotowego lub rozmowę z architektem przy zamawianiu projektu indywidualnego. Projekt dachu jest bowiem nierozerwalną częścią projektu domu, wykonanego zgodnie z Prawem budowlanym. Oprócz tego powinien on spełniać wymagania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego lub – jeśli go nie ma – zapisów w wydanych warunkach zabudowy. Te dwa dokumenty mogą narzucać kształt dachu, rodzaj pokrycia, a nawet jego kolor. To dlatego materiały na dach nie zawsze samodzielnie może wybierać inwestor lub wykonawca.
Inną kwestią jest to, że całkowitą odpowiedzialność za projekt dachu ponosi architekt. Owszem, na etapie projektowania możemy, a wręcz nawet powinniśmy sugerować pokrycie, które chcielibyśmy mieć na dachu. Nie chodzi o sprawy techniczne, a raczej o kwestie funkcjonalno-estetyczne, czyli o to, co nam się podoba.
Kształt dachu i jego konstrukcja „wynika” z bryły domu i powinny być z nią spójne. Ale już układ poszczególnych elementów konstrukcji dachu oraz ich przekroje wynikają z obliczeń wytrzymałościowych, w których uwzględnia się między innymi wymiary domu, jego lokalizację (oraz zależną od tego strefę obciążenia śniegiem i wiatrem), kąt nachylenia dachu, rozmieszczenie i wymiary okien dachowych oraz rodzaj pokrycia i wstępnego krycia. Wszystkie te informacje zapisuje się w dokumentacji technicznej. Im dokładniejszy projekt i im więcej detali, tym mniej kłopotów z wykonaniem trudnych, nietypowych miejsc.
Ważne jest dopasowanie materiału do krycia dachu do stopnia skomplikowania dachu. Przy wielopołaciowych dachach – z wieloma załamaniami, lukarnami, koszami – pod względem ekonomicznym lepiej sprawdzają się pokrycia małoformatowe, na przykład dachówki i blachodachówki modułowe (panelowe). Z kolei na prostych dachach jedno- i dwuspadowych – wielkoformatowe, między innymi duże arkusze blachodachówki ciętej na wymiar.
Przy wyborze pokrycia dobrze jest też uwzględnić otoczenie domu – roślinność, zacienienie, zanieczyszczenie powietrza – i pod tym względem tak dobrać wykończenie pokrycia, aby łatwo je było utrzymać w czystości.
Pokrycie dachu
Wybór pokrycia dachu to jedna z ważniejszych decyzji, jakie musimy podjąć, budując dom. Zapisane w projekcie pokrycie dachowe jest dostosowane do kąta nachylenia dachu. W domach jednorodzinnych z poddaszem użytkowym wynosi zwykle od 35 do 45°. Ich dachy kryje się najpopularniejszymi materiałami – dachówkami ceramicznymi i betonowymi, blachodachówkami, blachą płaską, pytkami włóknocementowymi oraz – zdecydowanie rzadziej – łupkiem, dachówkami bitumicznymi lub blachą trapezową. Teoretycznie zakup pokrycia na dach jest bardzo prosty – wybieramy to, które nam się podoba, a jego cena jest dla nas atrakcyjna. W praktyce jednak jest to o wiele bardziej skomplikowane. Każdy dach jest inny, a każdy materiał ma inne właściwości. Może to oznaczać konieczność znalezienia odpowiedniej ekipy, zapłacenia więcej za lepszą jakość lub łatwość utrzymania w czystości.
Planując wybór pokrycia dachowego, powinniśmy znać podstawowe parametry dachu, czyli kąt nachylenia połaci dachowej. Producenci w karcie produktu zawsze podają, jaki jest maksymalny i minimalny kąt nachylenia dachu. Warto wziąć pod uwagę także warunki klimatyczne w regionie – intensywność wiatru i opadów (zwłaszcza śniegu i czasu zalegania pokrywy śnieżnej). Należy kierować się zasadą, że im większa częstotliwość opadów śniegu i dłuższy czas zalegania pokrywy śnieżnej, tym bardziej stromy powinien być dach. Będzie to skuteczna ochrona przed przeciążeniem konstrukcji dachowej.
Najpopularniejsze pokrycia:
Dachówki ceramiczne i betonowe: Obecnie na rynku duży jest wybór modeli dachówek ceramicznych i betonowych. Te z powierzchnią wykończoną połyskiem (w ceramicznych angobą i glazurą, a w betonowych – specjalnymi powłokami) nie tylko wyróżnią dach wśród innych, ale też dłużej będą wyglądać jak nowe, ponieważ wszelkie zabrudzenia zmywa z nich deszcz. Natomiast dachówki z powierzchnią naturalną i bardziej chropowatą, będą szybciej pokrywać się „zielenią”. Jeśli nie jesteśmy jej zwolennikami, będziemy musieli systematycznie usuwać je z dachu.
Blachodachówki: Najważniejsza jest ich jakość, która zależy od materiału wsadowego zamówionego przez producenta w hucie. Jakość kosztuje, zatem jeśli cena wyrobu jest bardzo niska, dach nim pokryty nie będzie trwały. Nie da się bowiem połączyć wysokiej jakości z niską ceną. Pokrycia blaszane, jak każde inne, narażone są na działanie szkodliwych warunków atmosferycznych, szczególnie na terenach nadmorskich i przemysłowych. Producenci skutecznie zabezpieczają ich zewnętrzne warstwy przed płowieniem koloru i korozją. Każda z tych powłok jest też inaczej odporna na zabrudzenie. To właśnie z uwagi na rodzaj powłok ochronnych niektóre blachodachówki nadają się do stosowania w klimacie wilgotnym, inne – z zanieczyszczonym powietrzem. Do krycia dachu domu położonego w pobliżu lasu, na zadrzewionej działce najlepiej kupić blachodachówkę lub blachę płaską z powłoką z połyskiem, odporną na uszkodzenia mechaniczne i zarysowania, które mogą powodować spadające gałęzie, szyszki, igliwie. Na gładkiej, błyszczącej osadza się znacznie mniej zabrudzeń, a jeśli już są, bardzo łatwo się je zmywa. Z kolei nad morzem, na terenach o wysokiej wilgotności powietrza, zasoleniu i na terenach przemysłowych zanieczyszczonych związkami siarki, chloru i azotu, zalecane jest stosowanie powłok poliuretanowych o wysokiej klasie korozyjności RC5. Pokryte nimi blachodachówki mają większą odporność na zwykły brud, sadzę oraz na agresywne czynniki atmosferyczne.
Blachy płaskie: Na rynku są dostępne zarówno pokrycia miedziane, cynkowo-tytanowe, jak i – najpopularniejsze ze względu na cenę – ze stali powlekanej. Przy wyborze blachy ze stali powlekanej należy zwrócić uwagę na jej jakość. Można je kupić w postaci paneli zatrzaskowych, arkuszy łączonych na rzemieślniczy rąbek stojący i łusek. Najefektowniej na dachu wyglądają długie pasy blachy płaskiej bez połączeń poprzecznych (rąbków leżących). Zazwyczaj jest to możliwe, ponieważ większość dostępnych na rynku produktów ma maksymalną długość 10 m. Trzeba jednak pamiętać, że im arkusz dłuższy, tym bardziej się odkształca (rozszerza się i kurczy). To grozi fałdowaniem blachy i rozszczelnianiem połączeń. Jest na to jednak sposób. Na rynku są dostępne panele dachowe na rąbek o różnym wykończeniu powierzchni – od gładkiej po profilowaną z podłużnymi przetłoczeniami. Zastosowanie wzdłużnego profilowania na panelach ma za zadanie ograniczyć ewentualne pofalowanie powierzchni na skutek rozszerzalności termicznej materiału. Wytłaczana struktura zwiększa sztywność pokrycia, eliminuje falowanie i umożliwia zastosowanie paneli o maksymalnej długości. Wykonanie z nich pokrycia bez poziomych połączeń sprawi, że pokrycie stworzy na dachu estetyczny „rysunek”.
Płytki włóknocementowe: Są dostępne w wielu różnorodnych kształtach. Możemy wybierać wśród płytek zwykłych prostokątnych, kwadratowych o ściętych przeciwległych narożnikach (zwanych karo), kwadratowych ze ściętym narożem w kształcie łuku i prostokątnych ze ściętymi lub zaokrąglonymi narożnikami. Również krawędzie mogą być gładkie lub karbowane, co daje efekt naturalnego postarzenia pokrycia. Mały format płytek włóknocementowych pozwala na dowolne architektoniczne kształtowanie dachów (a także całej elewacji lub jej fragmentów) dzięki różnorodnym wzorom krycia. Płytki są dostępne w różnych kolorach i fakturach. Oferowane są w odcieniach od bieli, przez żywe, intensywne kolory, aż po ciemne. Niektóre z nich są dostępne również w wersji do samodzielnego malowania. Dlatego łatwo dobrać je do kolorystyki budynku. Powierzchnia włóknocementu może być gładka, matowa, z połyskiem, lub też – z czego najbardziej są znane – z wyraźną fakturą doskonale imitującą naturalny łupek.
Zmiana pokrycia: Decydując się na projekt przygotowywany na indywidualne zamówienie, nie będziemy mieć dylematu związanego z zamianą pokrycia, ponieważ architekt zasugeruje najkorzystniejszy materiał. Inaczej ma się sprawa, jeżeli kupimy projekt gotowy. Wtedy mamy podane ogólne informacje dotyczące pokrycia dachu, bez wskazania konkretnego produktu i koloru. Architekt jedynie sugeruje rodzaj pokrycia, a do nas należy decyzja, jaki model wybrać. O ile kolor możemy zmienić bez konsekwencji, to jego rodzaj już niekoniecznie. Może się to wiązać z wieloma nieprzewidzianymi problemami. Załóżmy, że podoba nam się dachówka karpiówka, a w projekcie wskazano dachówkę ceramiczną. Teoretycznie wszystko się zgadza, ale położenie karpiówki może wiązać się z koniecznością wprowadzenia zmian konstrukcyjnych więźby dachowej, a niekiedy całego budynku. Oznacza to dodatkowe koszty, gdyż takie zmiany musi wprowadzić projektant.
Dobrze wziąć pod uwagę także koszty. Na dachach prostych bardziej ekonomiczne jest pokrycie z większych elementów, a na skomplikowanych – z małych elementów, dzięki którym mniej będzie odpadów po przycinaniu.
Ekipa dekarska
Najlepiej znaleźć ją jeszcze przed rozpoczęciem budowy. Idealnie, jeśli zajmie się ona pracami kompleksowo – od zamówienia materiałów aż po wykonanie dachu. Musimy liczyć się z tym, że im mniej zapłacimy, tym większe ryzyko, że ekipa dekarska będzie słabsza, a jakość wykonania skomplikowanych elementów dachu – gorsza. Dlatego nie bez znaczenia jest zatrudnienie doświadczonych i wykwalifikowanych dekarzy. Tylko wtedy możemy być spokojni zarówno o termin, jak i jakość prac.
Niestety, ze względu na brak rąk do pracy, dużo jest w branży dekarskiej firm, deklarujących wykonywanie wszystkich prac, także tych, których nie potrafią zrobić. Choć nie jest łatwo znaleźć dobrych wykonawców, nie warto rezygnować ze starannego ich wyboru i sprawdzenia. Zatrudniając partaczy, nie tylko ryzykujemy utratę swoich pieniędzy, ale też bezpieczeństwo.
Najlepiej wybrać jedną poleconą ekipę, zajmującą się dachem kompleksowo. Możemy też budować dach etapami i do każdego z nich zatrudnić innych fachowców. Są na rynku firmy, które ze sobą współpracują: jedna stawia więźbę dachową, druga wykonuje wstępne krycie, obróbki i pokrycie, trzecia montuje tylko okna połaciowe. Jeśli są ekipy, które się nie znają, przed rozpoczęciem pracy przez kolejną firmę stan wyjściowy powinien zweryfikować kierownik budowy lub inspektor nadzoru (jeśli jest ustanowiony).
Zanim zaczniemy szukać dekarzy, powinniśmy też wiedzieć, że poszczególne rodzaje pokryć dachowych różnią się między sobą trudnością wykonania. Jeśli więc chcemy zatrudnić początkującego dekarza, warto wybrać materiał łatwy w montażu. Nie powinny to być dachówki, blacha płaska na rąbek rzemieślniczy lub łupek, które wymagają dużej dokładności, wiedzy i umiejętności (np. włączeniu pasów blachy na rąbek rzemieślniczy).
Wybór blachodachówki lub paneli z blachy płaskiej nie powinien przysporzyć dekarzom trudności, gdyż są one najczęściej wykorzystywane do krycia dachu.
Jeżeli zdecydowaliśmy się na modne w ostatnim czasie dachówki płaskie (karpiówki albo zakładkowe), musimy znaleźć ekipę, która ma doświadczenie w ich układaniu. Takim pokryciem powinni się zajmować tylko bardzo doświadczeni rzemieślnicy. Ze względów estetycznych są wyjątkowo trudne w montażu, ponieważ wszelkie niedokładności są znacznie bardziej widoczne niż na dachach krytych modelami falistymi. Dachówki płaskie wymagają szczególnie starannie przygotowanego podłoża. Ułożenie ich na źle przygotowanym dachu może okazać się katastrofą.
Niezależnie od rodzaju pokrycia, przed rozpoczęciem prac należy podpisać umowę i dokładnie ustalić w niej zasady płacenia, termin realizacji (rozpoczęcia i zakończenia), użyte materiały (konkretne nazwy produktów i producenta), szczegółowy zakres prac. Do umowy można też dołączyć kosztorys. Warto wprowadzić zapis, że wykonawca jest gotowy do odebrania robót, a inwestor ma 3 dni na zgłoszenie uwag. Ważnym punktem jest też gwarancja i ewentualne naprawy. Usługi dekarskie są objęte rękojmią, która wynosi 5 lat, ale są też tacy dekarze, którzy dają nawet 10-letnią gwarancję na wykonane przez siebie dachy, a awarie naprawiają w ciągu 2 tygodni.
Zakup materiałów na dach
Znając termin rozpoczęcia prac na dachu, wszystkie materiały należy zamówić odpowiednio wcześnie. Zakup materiału na dach tuż przed rozpoczęciem krycia jest ryzykowny. Bywa, że na niektóre modele – zwłaszcza dachówek – trzeba czekać nawet pół roku. Jeśli więc nie zamówiliśmy pokrycia odpowiednio wcześnie, musimy się liczyć z tym, że w najlepszym razie trzeba będzie wybrać inny model od innego producenta, a w najgorszym przypadku prace na dachu mogą się znacznie opóźnić.
Materiałów na dach możemy szukać samodzielnie w składach budowlanych. Różnice w cenach tych samych wyrobów mogą sięgać 10%. Jeśli sami kupujemy materiał, trzeba uwzględnić jego odpowiedni zapas na odpady i na ewentualną wymianę uszkodzonych elementów w przyszłości. Upewnijmy się, czy dokupując niewielką ilość materiałów, dostaniemy taki sam rabat jak wcześniej, i czy możemy zwrócić materiały, które pozostaną.
Zdecydowanie lepiej jednak zakup materiałów powierzyć wykonawcy, ponieważ do budowy dachu używa się nie tylko samego pokrycia, ale wielu innych produktów. Plusem jest to, że większość firm dekarskich ma swoje sprawdzone składy, a w nich upusty. Dzięki temu nie wydamy dużo więcej niż gdybyśmy kupowali sami, a materiały przyjadą na czas, co oznacza brak przestojów na budowie.
Jeśli sami kupujemy produkty, to reklamacje składamy w miejscu ich zakupu (a sprzedawca zgłasza roszczenia do producenta). Jeśli materiały nabywa dekarz, to on bierze odpowiedzialność zarówno za produkty, jak i za usługę.
Więźba dachowa
Konstrukcja dachu jest zależna od jego kształtu, rozpiętości, rodzaju pokrycia, kąta nachylenia połaci oraz dodatkowych obciążeń, takich jak wiatr i śnieg. Przy projektowaniu więźby dachowej uwzględnia się te elementy. Każda więźba dachowa podlega odbiorowi technicznemu, a informacje o wykonaniu prac oraz ewentualnych poprawkach zostają zapisane w dzienniku budowy.
Więźba tradycyjna
Tradycyjne więźby dachowe są montowane przez cieśli z elementów dostarczonych z tartaku lub firmy zajmującej się drewnem. Coraz częściej jednak cieśle korzystają z usług firm, które przygotowują elementy więźby za pomocą maszyn CNC, a całość składają na budowie jak układankę.
Podczas zakupu drewna na więźbę, oprócz wytrzymałości, ważna jest wilgotność drewna. Wilgotność wpływa na odbiór wilgoci i może powodować odkształcenia. Drewno mokre ma niską wytrzymałość i elastyczność. Dlatego warto kupować drewno suszone przemysłowo do wilgotności 18%, a montaż więźby powierzyć doświadczonym cieślom.
Prefabrykowane wiązary
Możliwa jest także konstrukcja prefabrykowanych wiązarów, czyli kratownic, które są przygotowywane w suchej hali fabrycznej, a następnie montowane na budowie. Wiązary wykonywane są z drewna suszonego przemysłowo i czterostronnie struganego. Są lżejsze od tradycyjnych elementów więźby, dokładniejsze wymiarowo oraz pozwalają na budowę dachów o większych rozpiętościach bez konieczności przedzielania przestrzeni na poddaszu słupami. Dzięki precyzji, z jaką są wykonywane, połacie dachowe mają idealnie równe powierzchnie. Cała konstrukcja więźby prefabrykowanej jest montowana na miejscu w ciągu 2-3 dni.
Wstępne krycie
Zadaniem pokrycia dachowego jest sprawne odprowadzanie wody opadowej w dół poza okap – nie chroni ono jednak całkiem przed wilgocią. Dlatego też w dachach stromych jest potrzebna izolacja, która zabezpieczy warstwę ocieplenia i wnętrza przed wodą opadową. Taką warstwą jest wstępne krycie. Jest ono izolacją przeciwwilgociową, której zadaniem jest zapewnienie szczelności przed wodą opadową i umożliwienie odprowadzenia pary wodnej z wnętrza domu. O tym, jaki rodzaj warstwy wstępnego krycia powinien się znaleźć na dachu, decyduje materiał do jego krycia.
Pod dachówki, blachodachówki i panele z blachy płaskiej
Obecnie tę warstwę dachu najczęściej wykonuje się z membran wstępnego krycia (MWK). Można je stosować pod każde pokrycie dachowe, ale jest kilka warunków. Jednym z najważniejszych parametrów membran jest paroprzepuszczalność, określana współczynnikiem Sd. Nowoczesne, wielowarstwowe membrany, wyróżnia wysoka paroprzepuszczalność mierzona wskaźnikiem Sd (im jest on niższy, tym warstwa ma lepsze parametry). Średni wskaźnik folii kształtuje się na poziomie 20 m, a dla wysokiej jakości membran nawet 0,2. Membrany wstępnego krycia nie powinny być wystawione na działanie promieniowania UV, ponieważ je ono uszkadza. Dlatego niezależnie od tego, jaki czas ekspozycji na promieniowanie UV podaje producent, należy zadbać, aby MWK nie leżała zbyt długo bez pokrycia zasadniczego. Powinno być ono jak najszybciej zamontowane po ułożeniu membrany, bez szpar i dziur, okap należy jak najszybciej osłonić podbitką, a poddasze – wykończyć, ponieważ przez zamontowane w dachu okna tak samo dociera do membrany promieniowanie UV. Jeśli jest to niemożliwe, to najlepiej jest zasłonić wszystkie okna ciemnymi materiałami, na przykład czarną folią.
Pod dachówki bitumiczne i blachy płaskie
Konsekwencją decyzji o pokryciu połaci dachówkami bitumicznymi lub blachą płaską, jest zastosowanie drugiego ze sposobów wstępnego krycia – sztywnego poszycia, czyli deskowania krytego papą. Wprawdzie podnosi ono koszty dachu, ale dla tych dwóch materiałów jest ono – oprócz zapewnienia szczelności – stabilnym podłożem. Papa na deskowaniu jest również konieczna, jeżeli dach ma niewielki kąt nachylenia połaci. A to dlatego, że im jest on mniejszy, tym warstwa wstępnego krycia musi być szczelniejsza dla opadów podwiewanych od pokrycia dachowego. Zamiast papy na deskowaniu można ułożyć membranę. Powinna mieć ona dużą gramaturę i grubość. Dlatego w wielu krajach z długą tradycją stosowania membran układa się membrany o gramaturach około 200 g/m². Ogólnie rzecz biorąc, nie powinno się stosować membran lżejszych niż 130 g/m². Trzeba też wiedzieć, że blachy szlachetne - miedziane, cynkowo-tytanowe i aluminiowe rządzą się swoimi prawami. Przy ich układaniu najlepiej przestrzegać wszelkich zaleceń producentów. Niezależnie od rodzaju materiału na dach wykonanie sztywnego poszycia warto rozważyć, jeśli chcemy wyeliminować ryzyko zagnieżdżenia się pod dachem kun. Nie wystarczy jednak ułożyć deski. Jeśli poddasze ma być użytkowe, dobrze jest wybrać podwójne wstępne krycie: na krokwiach membranę dachową, a dopiero na niej, na kontrłatach – sztywne poszycie. Oprócz tego trzeba jeszcze starannie zabezpieczyć siatką perforowaną wszystkie otwory w okapie, koszu i kalenicy.
Ważne drożne szczeliny wentylacyjne
Właściwie nie wybieramy kontrłat i łat. O ich przekrojach decydują wykonawcy. Elementy te mają jednak bardzo duży wpływ na wielkość przestrzeni wentylacyjnej i trwałość dachu. To wzdłuż kontrłat powietrze przemieszcza się z dołu (od okapu) ku górze (do kalenicy). Aby ten ruch powietrza był możliwy, szczelina wentylacyjna musi mieć odpowiedni przekrój i musi być drożna. Wielkość szczelin wentylacyjnych, która powinna być podana w projekcie, wiąże się z wysokością kontrłaty. Najczęściej stosuje się elementy o wysokości 2,5 cm. Są one wprawdzie tanie, jednak za niskie, by zapewnić odpowiednią wielkość szczeliny wentylacyjnej. Najlepiej stosować kontrłaty o wysokości 4 cm (w dachach o długości krokwi do 10 m).
System orynnowania
System orynnowania dobiera się do indywidualnych wymagań każdego dachu. Powinno się temu poświęcać tyle samo uwagi, co wyborowi pokrycia dachowego. Rynny i rury spustowe są w dużym stopniu narażone na uszkodzenia. Ważne jest więc, aby były wykonane z materiałów trwałych i najwyższej jakości, odpornych na czynniki atmosferyczne i uszkodzenia, a ich właściwości nie powinny ulegać zmianom przez cały czas eksploatacji. Korozja czy nadmierne odkształcanie się mogą sprawić, że przestaną dobrze wypełniać swoją funkcję. Decyzja dotycząca odwodnienia dachu nie powinna więc dotyczyć tylko koloru rynien i rur spustowych, ale przede wszystkim trwałości materiału, z którego są wykonane. Nie wolno zapominać o tym, że są one jednym z najbardziej eksploatowanych elementów dachu. Woda opadowa, która zbiera z połaci dachowych kurz, brud i piasek, działa jak papier ścierny. Trzeba jeszcze dodać do tego działanie wysokiej i niskiej temperatury oraz promieniowania UV.
Wielkość systemu orynnowania
Przed wyborem należy określić podstawową oraz maksymalną powierzchnię dachu. To ułatwi wyznaczenie szerokości rynien i średnicy rur spustowych. Powierzchnia podstawowa to część dachu, którą trzeba odwodnić. Powierzchnia maksymalna to ta, którą można odwodnić rynną o danym przekroju oraz jedną rurą spustową. Tylko takie orynnowanie pozwoli na kontrolowany odpływ wody gromadzącej się na dachu.
Na rynku dostępne są różne przekroje i wielkości. Tabele wymiarów stosowane przez producentów mogą się nieco różnić. O tym, który z nich należy wybrać, decyduje jednak powierzchnia dachu, z którego odprowadzana będzie woda, oraz usytuowanie rur spustowych. Jeśli wybierzemy zbyt płytkie rynny, to może się okazać, że przy obfitych opadach deszczu nie będą one w stanie odprowadzić odpowiednio szybko wody z dachu i będzie się ona przelewać na zewnątrz, zawilgacając ściany domu. Dlatego ostateczną decyzję warto powierzyć doświadczonym specjalistom, którzy znajdą rozwiązanie optymalne.
Elementy widoczne lub ukryte
Moda na proste, eleganckie bryły domów sprawia, że coraz chętniej ukrywamy wszelkie instalacje zewnętrzne, również rynny i rury spustowe. Ukrycie orynnowania wymaga jednak fachowego zaplanowania już na etapie projektu. W domach z dachem stromym najczęściej umieszcza się takie rynny na gzymsie lub na szczycie zewnętrznej ściany i od zewnątrz osłania je wysuniętą do góry okładziną elewacji. Aby ukryć rurę spustową w ścianie, najczęściej chowa się ją w szczelinie ukształtowanej w warstwie ocieplenia. W miejscu, gdzie izolacja jest cieńsza, czyli za rurą spustową, trzeba zastosować materiał o lepszych parametrach cieplnych, żeby ściana nie przemarzała.
Kompletne rozwiązanie
Niezwykle ważne dla trwałości systemu orynnowania jest to, aby był on kompletny. W jego skład powinny wchodzić wszystkie elementy potrzebne do wykonania odwodnienia dachu, wzajemnie do siebie dopasowane, dzięki czemu – właściwie zamontowane. Podstawowymi elementami systemu rynnowego są rynny, które odbierają wodę z dachu oraz rury spustowe, którymi spływa ona do ziemi. Oprócz tego potrzebne są inne elementy, bez których właściwe funkcjonowanie systemu nie jest możliwe, np. narożniki wewnętrzne lub zewnętrzne, łączniki, kolanka, obejmy.
Okna dachowe
Jeżeli wybieramy okna dachowe powinniśmy zwrócić uwagę na dwa współczynniki: współczynnik izolacyjności cieplnej okna Uw, który określa straty ciepła oraz współczynnik przepuszczalności energii g, który mówi o zdolności do pozyskiwania darmowej energii cieplnej ze słońca. Ważna jest także informacja o współczynniku tłumienia dźwięków Rw. Parametry cieplne okna dachowego, czyli jego Uw, znacznie można poprawić, decydując się na systemowe produkty, np. ramy izolacyjne lub kołnierze z wełny owczej.
Okna dachowe nie muszą być takie same na całym poddaszu. W łazience oraz kuchni sprawdzą się okna drewniano-poliuretanowe i aluminiowo-tworzywowe, gdyż są całkowicie odporne na wilgoć. Okna drewniane polecane są do sypialni, pokoi dziecięcych, garderób i gabinetów.
Warto zastanowić się jednak nad dopasowaniem sposobu otwierania okna dachowego względem wysokości montażu. Od tego zależy funkcjonalność okien dachowych. Do wyboru mamy okna obrotowe z górnym lub dolnym systemem otwierania, uchylno-obrotowe, a także sterowane elektrycznie.
Górny system otwierania będzie najwygodniejszym rozwiązaniem, gdy okno zamontowane jest stosunkowo nisko. Uchwyt jest wtedy dostępny na wyciągnięcie ręki, bez potrzeby schylania się. Pod oknem można ustawić biurko, stół czy kanapę, ponieważ meble nie utrudnią nam jego otwierania. Jeśli konstrukcja poddasza zmusza nas do zainstalowania okna wyżej, np. gdy ścianka kolankowa ma wysokość 150 cm, najbardziej funkcjonalnym rozwiązaniem będzie wybór okna z dolnym systemem otwierania. Jedynym ograniczeniem jest to, że musimy mieć swobodny dostęp do okna i nie możemy bezpośrednio pod nim ustawić mebli.
Jeśli zależy nam na wyjątkowym komforcie, dobrym rozwiązaniem będą okna otwierane elektrycznie. Możemy zdecydować się na okna z fabrycznie wbudowanym silnikiem i sterownikiem, albo – do okien z górnym otwieraniem – domontować system elektryczny później. Co ważne, po zamknięciu okna elementy mechanizmu nie są widoczne. Najlepiej już na etapie budowy doprowadzić zasilanie w okolice okna. W ten sposób, w przyszłości, unikniemy niepotrzebnych prac remontowych.
Odbiór dachu
Idealnie nadzorowana budowa to zatrudnienie kierownika budowy w pełnym wymiarze godzin, który doglądałby tylko tej budowy. Taki nadzór na budowach domów jednorodzinnych w rzeczywistości nie istnieje, ponieważ koszt zatrudnienia kierownika budowy jest zbyt wysoki. Nie ma więc możliwości, by nadzorujący był cały czas na budowie i na bieżąco – nawet kilka razy dziennie – sprawdzał postęp oraz wykonanie robót. Zazwyczaj kierownik budowy przyjeżdża na odbiory robót po uprzednim ich zgłoszeniu przez wykonawcę lub inwestora. Czasami też zdarza się, że pojawia się niezapowiedziany. Jednak każda taka wizyta to wymierny koszt zarówno dla kierownika budowy, jak i dla inwestora. W takich okolicznościach optymalnie jest, jeśli kierownik skontroluje najważniejsze roboty jeszcze w trakcie ich prowadzenia.
Oto te dotyczące dachu:
- sprawdzenie poziomu ścian kolankowych lub stropu, na których będą układane murłaty; stawianie więźby dachowej;
- kontrola geometrii dachu i ewentualnie jej korekta;
- rozmierzanie pokrycia dachowego;
- wykonanie warstwy wstępnego krycia:
- rozpięcie membrany dachowej lub montaż deskowania krytego papą;
- montaż kontrłat i łat;
- wykonanie części okapowej – montaż haków do rynien;
- wykonanie obróbek blacharskich;
- układanie pokrycia dachowego; mocowanie akcesoriów wykańczających i systemu orynnowania; montaż okien dachowych. Ważne jest wcześniejsze ustalenie przez kierownika budowy zasady wykonania i odbioru robót budowlanych, w tym dotyczących dachu. Dzięki temu dekarz wie, czego się od niego oczekuje. Jeśli jednak w trakcie wykonywania zlecenia ma wątpliwości, powinien je wyjaśnić z projektantem, kierownikiem budowy lub inspektorem nadzoru inwestorskiego.
Serwis dachu
Budowa domu to setki podjętych decyzji, m.in. o wyborze produktów, cenie, wykonawcach, szczegółach wykończenia. W tym czasie pilnujemy zapisów kierownika budowy w Dzienniku Budowy, który jest urzędowym dokumentem opisującym przebieg prac budowlanych. Po zamieszkaniu we własnym domu czujemy się zwolnieni z obowiązku zapisywania napraw, bo nie wymaga od nas już tego prawo. Tymczasem dach jest stale testowany przez wodę, wiatr, śnieg, mróz i słońce. To te czynniki powodują w nim zmiany, które powinno się w odpowiednim czasie wychwycić i usunąć usterki tak, aby zniszczenie nie postępowało i nie spowodowało konieczności wykonania kapitalnego remontu. Dobrą praktyką jest proponowanie przez wykonawcę takich przeglądów, ale świadomy inwestor również może zapytać, czy wykonawca świadczy taką usługę i ile będzie ona kosztowała.
Warto także, aby informacje o wszystkich wykonanych naprawach (ale też produktach zamontowanych na dachu) zebrać w jednym miejscu, aby nie polegać na własnej pamięci czy nie zawsze dokładnie opisanych rachunkach. Dekarze radzą założyć Książkę Serwisową Dachu, wydaną przez Polskie Stowarzyszenie Dekarzy. Dlaczego warto ją mieć? Koszty związane z budową dachu są podobne do wydatków związanych z zakupem samochodu, który przecież co roku serwisujemy i robimy jego przegląd. Książkę Serwisową Dachu można porównać do książki serwisowej samochodu. Tak jak w nowym aucie dbamy o zapisywanie historii napraw, wymiany oleju itp., aby utrzymać na nie gwarancję, tak samo powinniśmy traktować dach nowego domu. Taka książka to dokument zawierający w jednym miejscu wszystkie niezbędne informacje o dachu, o wykonywanych przeglądach i przeprowadzonych naprawach. Z pewnością pomoże ona pilnować terminów przeglądów okresowych, a w razie problemów z funkcjonowaniem dachu posłuży przy konsultacji z ekipą dekarską. Dodatkowo systematycznie prowadzona książka może być w przyszłości atutem przy sprzedaży domu.
- Więcej o:
Magia rąbka stojącego
Kultowe pokrycie dachowe – blacha trapezowa
Naprawa dachu z dachówek ceramicznych
Pod blachą
Co warto wiedzieć o dachówkach betonowych? Poznaj 12 faktów i mitów na ich temat
Remont dachu płaskiego. Taras na dachu
Profesjonalna renowacja dachu z blachy – jak odnowić i zabezpieczyć dach
Zalety dachu dwuspadowego