11 prac wokół domu, które trzeba wykonać jesienią
Przed nadejściem zimy powinniśmy pamiętać o niezbędnych pracach porządkowych wokół domu. Trzeba m.in. zadbać o ogrodzenia, taras, rynny, a także narzędzia ogrodowe.
1. Kontrolujemy stan orynnowania
Przegląd orynnowania powinno się robić dwa razy w roku - raz przed nadejściem zimy i drugi raz po jej zakończeniu.
Jesienią przede wszystkim czyścimy rynny z opadłych liści i innych odpadów (igliwia, kurzu, gałązek). Większe zanieczyszczenia usuniemy ręcznie (w rękawiczkach ogrodniczych), mniejsze wypłukujemy strumieniem wody z węża ogrodowego lub myjki ciśnieniowej.
Fot. Galeco
Lejąc wodę do rynny, jesteśmy też w stanie zauważyć nieszczelności, które powinny być od razu naprawione, by nie doprowadziły do zawilgocenia ścian i powstawania nieestetycznych zacieków. Przy tego typu pracach można skorzystać z pomocy fachowców - cena czyszczenia wynosi 4-7 zł/m.
Fot. Marley
Rynny można zabezpieczyć siatką. Siatki chronią orynnowanie przed liśćmi czy gałązkami. Przedostaje się przez nie piasek, ale ten można łatwo usunąć myjką ciśnieniow. Żeby siatki nie ograniczały przepustowości, najlepiej stosować rynny o przekroju większym o 50 proc. niż zalecany do powierzchni dachu
2. Zabezpieczamy tarasy, meble i budowle z drewna
Meble ogrodowe, najlepiej będzie przenieść na zimę pod dach, w suche miejsce, albo nakryć wodoodpornymi pokrowcami, które przepuszczają powietrze. Jednak nie wszystkie drewniane konstrukcje da się schować na zimę (bo są za duże lub zbyt ciężkie). Wtedy warto zabezpieczyć je impregnatem lub olejem do drewna. Meble, a także tarasy i mała architektura ogrodowa wykonane z drewna egzotycznego, co prawda nie wymagają żadnych zabezpieczeń, ale ze względów estetycznych, tzn. dla utrzymania ładnego, naturalnego koloru, można je pokryć specjalnym olejem. Inaczej szybko zmienią barwę na szarą.
Jak zabezpieczyć drewniany taras olejem
1. Nawierzchnię należy dokładnie oczyścić z piachu, pyłu, drzazg. Takie zabrudzenia usuniemy myjką ciśnieniową lub szczotką.
2. Czyszczenie desek ryflowanych bywa pracochłonne, można jednak posłużyć się drucianą szczotką, a w trudnych miejscach - szlifierką.
3. Po zeszlifowaniu zabrudzeń z desek, taras należy zmyć wodą i pozostawić do wyschnięcia. Następnie trzeba go dobrze odpylić.
4. Olej nakładamy pędzlem. Preparat powinien tworzyć cienką warstwę, która powoli wsiąknie w drewno, a po wyschnięciu zmatowieje
3. Zabezpieczamy bramy, furtki, ogrodzenia
Jeśli na metalowych elementach ogrodzenia pojawiły się ślady rdzy, warto zabezpieczyć je antykorozyjnie.
Takie prace najlepiej wykonywać w pogodne dni, gdy temperatura powietrza wynosi powyżej 10 st. C. Wtedy farby najszybciej schną. Przed malowaniem uszkodzone powierzchnie należy przygotować - dokładnie usunąć luźne fragmenty farby i rdzy metalową szczotką, gruboziarnistym papierem ściernym lub wiertarką z drucianą nakładką. Pozostałą powierzchnię wystarczy zmatowić papierem ściernym. Całość należy oczyścić z pyłu i zanieczyszczeń szmatką zmoczoną w detergencie i pozostawić do wyschnięcia.
Farba do metalu
Do malowania możemy użyć najpierw antykorozyjnej farby podkładowej, a następnie dekoracyjnej farby do metalu w wybranym kolorze (są też farby dekoracyjne o właściwościach antykorozyjnych, wtedy użycie podkładu nie jest konieczne). Podkładem malujemy ogrodzenie raz, ale bardzo dokładnie. Farbę dekoracyjną nakładamy dwa lub nawet trzy razy. Zawsze lepiej nakładać kilka cienkich warstw niż jedną grubą, ponieważ żywotność takiej powłoki jest wtedy zdecydowanie dłuższa.
Także drewniane ogrodzenia warto zabezpieczyć na zimę. Służą do tego impregnaty, które tworzą powłokę chroniącą drewno przed skutkami wilgoci, a także przed atakiem grzybów i pleśni.
Fot. Lakma
4. Osuszamy instalację nawadniającą
Instalacja nawadniająca nasz ogród nie będzie działać poza sezonem wegetacyjnym. Trzeba z niej usunąć całą wodę - dzięki temu złączki i elektrozawory nie ulegną uszkodzeniom podczas mrozów (zamarzająca woda mogłaby je rozsadzić). Niezbędny jest do tego duży kompresor olejowy z butlą.
Jeśli nie posiadamy takiego urządzenia i mamy wątpliwości, jak przeprowadzić odwadnianie instalacji, najlepiej będzie wezwać fachowca.
5. Przenosimy pompy ogrodowe
W ogrodzie pompy instaluje się pompy napędzające fontanny, kaskady i wodospady. Wyjąć ze zbiornika i przenieść do pomieszczenia trzeba urządzenia, które znajdują się na głębokości do 70 cm.
Trzeba je przenieść do pomieszczenia, w którym temperatura nie spada poniżej 0 st. C, i pozostawić w naczyniu z wodą (przechowywanie pomp na sucho grozi ich rozszczelnieniem).
Jeśli pompy znajdują się w wodzie na głębokości większej niż 70 cm, nie musimy ich wyjmować na zimę.
6. Zakręcamy zawory ogrodowe
Odcinamy dopływ wody w rurach doprowadzających wodę na zewnątrz budynku i do ogrodu, aby mróz nie porozsadzał kranów i instalacji.
7. Przygotowujemy oczko wodne do zimy
Już wczesną jesienią warto zabezpieczyć oczko wodne przed opadającymi liśćmi. Służą do tego specjalne siatki, które rozpina się nad taflą oczka. Dzięki nim liście nie wpadają do wody i nie gniją w niej.
Ryby w oczku wodnym
Niektóre gatunki ryb mogą zimować w stawie, jednak pod warunkiem, że ma on głębokość co najmniej 80 cm. Jeśli staw lub oczko jest płytsze, ryby powinno się odłowić i umieścić w zbiorniku znajdującym się w pomieszczeniu, w którym woda nie zamarznie. Kiedy temperatura wody spada do 10 st. C, przestajemy karmić ryby, które zapadają w zimowy letarg, zakopując się w mule na dnie zbiornika.
Ciepłolubne rośliny wodne (piscję, hiacynt wodny, ciborę i inne) na okres zimy przenosimy do domu.
W stawie umieszczamy sztuczny przerębel, aby zapewnić rybom dostęp tlenu, gdyby tafla wody zamarzła.
8. Serwisujemy kosiarki i inne elektronarzędzia
Robimy przegląd maszyn oraz sprzętu ogrodowego i konserwujemy je na zimę.
Kosiarki i inne urządzenia spalinowe opróżniamy z paliwa po ostatnim użytkowaniu i wypalamy jego resztki w gaźniku, bo nie powinno się przechowywać kosiarek z paliwem w środku. Wymieniamy też zużyty olej silnikowy.
Fot. Bosch
Jak samodzielnie przygotować kosiarkę do zimy
Sprawdzamy, czy wszystkie śruby są dobrze podokręcane, a noże wystarczająco ostre. Jeśli trzeba, noże od razu ostrzymy lub wymieniamy, by kosiarka była gotowa do pracy wiosną. Co kilka lat warto oddać maszyny ogrodowe na przegląd do serwisu. Przechowujemy je zimą w suchych pomieszczeniach.
1. Dokładnie czyścimy noże tnące oraz obudowę z resztek trawy. Można do tego użyć sprężonego powietrza lub szczotki i wody.
2. Wymieniamy olej. Można go zlać do butelki przez specjalny spust oleju lub przechylając urządzenie - przez wlew.
3. Wlewamy świeży olej. Można też zalać nim cylinder silnika: wykręca się świecę, wstrzykuje 5-10 cm3 oleju i obraca kilka razy wałem.
4. Sprawdzamy poziom oleju i wstawiamy kosiarkę do pomieszczenia w pozycji roboczej, aby uniknąć wycieku oleju do tłumika.
Fot. Briggs&Stratton
9. Zdejmujemy poszycie ze szklarnii foliowej
Na zimę zdejmujemy poszycie z konstrukcji szklarni foliowej lub tunelu. Folię mógłby nie uszkodzić zalegający śnieg czy silny wiatr.
Nie ma jednak potrzeby składać na zimę konstrukcji tunelu. Konstrukcje (metalowe, jak i z PVC) są odporne na zmienną temperaturę nawet w zakresie między -40 a 60 st. C.
10. Demontujemy baseny rozporowe
Demontaż basenu rozpinanego na stelażu jest koniecznością, inaczej jego powłoka z pewnością zostanie uszkodzona przez mróz i lód, a przecież chcemy się cieszyć basenem dłużej niż jeden sezon.
Najpierw spuszczamy z basenu wodę (przy większych pojemnościach zbiornika może to potrwać nawet kilka dni), następnie usuwamy zanieczyszczenia i glony pozostałe na dnie (najwygodniej zebrać je odkurzaczem do oczek wodnych). Osuszamy nieckę basenu i składamy go.
Poszycie basenu przechowujemy w pomieszczeniu, w którym temperatura nie spada poniżej 0 st. C.
Czytaj też o tym, jak chłodzić się w ogrodzie w trakcie upałów
11. Przygotowujemy do zimy basen stacjonarny
Baseny z wkopaną niecką wymagają wykonania szeregu czynności, nim temperatura wody spadnie poniżej 10 st. C.
Najlepiej trzymać się wskazówek i zaleceń przekazanych przez wykonawcę zbiornika. Z wody należy dokładnie opróżnić rurociągi zewnętrzne, a także filtr i pompę. Same baseny stacjonarne na ogół jednak pozostawiamy na zimę napełnione wodą. Chroni ona ściany przed naporem zamarzającego gruntu i zapobiega podnoszeniu się dna zbiornika, gdy wiosną podniesie się poziom wód gruntowych.
Do wody należy dodać specjalny środek chemiczny, zabezpieczający ściany zbiornika przed odkładaniem się kamienia i rozwojem glonów.
Aby ochronić ściany basenu przed uszkodzeniami spowodowanymi zamarzającym i rozszerzającym się lodem, do wody wrzuca się kilka pływających przedmiotów (np. plastikowe butelki). Można je powiązać sznurkiem tak, aby znalazły się na całej długości lub szerokości zbiornika i nie gromadziły się w jednym miejscu.
Dobrym rozwiązaniem będzie rozpięcie nad lustrem wody folii lub siatki - uniemożliwi ona przedostawanie się do wody zanieczyszczeń, ale z takiego przykrycia będziemy musieli usuwać nadmiar śniegu w okresie zimy.
- Więcej o:
Wybieramy rynny: zalety i wady różnych materiałów
Podbitka dachowa: materiały do wykończenia okapu dachu
Podbitka dachowa: prawidłowy montaż
Modne szare dachy: dachówki, blacha czy płytki?
Nadchodzą zimowe porządki! Co warto sprawdzić jesienią?
Poddasze pod dobrym dachem
11 prac wokół domu, które trzeba wykonać jesienią
Rynny i rury spustowe: ile kosztuje system orynnowania?